środa, 25 stycznia 2017

Moto3: Wywiad z Nicolo Bulegą

Twój ojciec jeździ razem z tobą na wyścigi...

"   Zawsze kiedy potrzebuję jego obecności przy mnie, zawsze jest obok mnie. Razem rozmawiamy o wszystkim, często się komunikujemy podczas weekendów wyścigowych, mój ojciec jest dla mnie bardzo ważny."

W czym jesteś podobny do swojego ojca?

"   Mam nadzieję, że nie jestem do niego podobny, gdyż w przeciwnym razie może się to źle skończyć ( śmiech). Ciężko mi powiedzieć, co mam podobnego do niego, ale wydaje mi się, że mam w sobie równie dużą odwagę, co on."

Jesteś na początku drugiego sezonu w mistrzostwach świata. Co chcesz poprawić?

"   Z fizycznego punktu widzenia więcej trenuję, chodzę częściej na siłownię i trenuję na ranczu VR46 wraz z innymi chłopakami. W tym roku będę już znał wszystkie tory mistrzostw świata i od pierwszego treningu będę konkurować na równi z innymi rywalami."

Wspomniałeś o treningu, klasa Moto3 jest wymagająca fizycznie?

"   Powiedzmy, że walczę znacznie więcej niż inni, bo jestem wysoki i mam problem, żeby schować się za owiewkami, a w związku z tym, muszę korzystać z części ciała, które zwykle nie są opisywane w poradnikach. Przy maksymalnych prędkościach obciążenie jest mocno odczuwalne. Ale są motocykle męczące jeszcze bardziej niż KTM z Moto3."

Czy wciąż rośniesz? Dziewczyny lubią wysokich kierowców...

"   Tak, ostatnio może urosłem centymetr. Natomiast waga stoi w miejscu. Oświadczam wam, że dziewczyny chętnie interesują się przede wszystkim najlepszymi zawodnikami, więc teraz chciałbym skupić się na jak najlepszej jeździe i wolałbym być dziesięć centymetrów niższy."

Są jednak kategorie, w których duży wzrost jest zaletą...

"   To prawda. W tym roku moim celem jest bycie konkurencyjnym w każdym wyścigu. W sezonie 2017 będzie to bardzo ważne, ponieważ dzięki wynikom, będę mógł przenieść się do dobrego zespołu w Moto2, co będzie dla mnie dobre, biorąc pod uwagę mój wzrost."

Jakie są twoje plany na twój drugi sezon w Moto3?

"   Przede wszystkim, chcę mieć równą formę. Oznacza to, że w każdym wyścigu chcę walczyć o podium. Albo przynajmniej być w pierwszej piątce. Najwyższy stopień podium?  Pracuję nad tym, żeby to osiągnąć, mam wielką nadzieję na sukces. Wolę wyścigi na suchym torze, ale potrafię być szybki również na mokrym. Aby pojechać dobrze na mokrym torze, ustawienia motocykla muszą być perfekcyjne, w przeciwnym razie jest ciężko."

Mówiłeś, że jeżeli wygrasz wyścig, zetniesz włosy...

"   Tak powiedziałem, ale zmieniłem zdanie. Żeby coś mnie przekonało do ścięcia włosów, wydaje mi się, że musiałbym wygrać więcej niż jeden wyścig, więc stanie się to jak wygram dwa wyścigi."


Źródło: gpone.com


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz