Po tym, jak Honda ogłosiła przejście Jorge Lorenzo do zespołu Repsol Honda, zwolniona została posada w Ducati, którą szybko zajął Danilo Petrucci, który w tej chwili ściga się w zespole Alma Pramac Racing, na fabrycznym Desmosedici GP18, takim samym, z jakiego w tej chwili korzystają Dovizioso i Lorenzo. Kontrakt podpisany został tylko na rok i będzie obowiązywał wyłącznie w sezonie 2019.
Danilo Petrucci:
" Nie wiem, co powiedzieć, jazda w fabrycznym zespole była jednym z moich marzeń. Jestem niezwykle dumny z tego, że będę reprezentować Ducati, czuję się tak samo jak wtedy, gdy dowiedziałem się, że będę ich kierowcą testowym motocykli produkcyjnych. Przede wszystkim chcę podziękować Paolo Campinoti i Francesco Guidotti, którzy cztery lata temu dali mi szansę jazdy w zespole Pramac Racing. Bez nich osiągnięcie tego nie byłoby możliwe. Chciałbym również podziękować menedżerom Ducati i Ducati Corse, Claudio Domenicali, Paolo Ciabatti i Gigi Dall'Igna, którzy zaakceptowali mnie jako osobę i zawodnika, nie mogę się już doczekać rozpoczęcia nowej przygody w fabrycznym zespole. W tej chwili muszę jednak skupić się nad tym, aby zakończyć ten sezon w czołowej piątce klasyfikacji generalnej, a potem przystąpię do nowego sezonu z zespołem Ducati."
Claudio Domenicali:
" Przede wszystkim, chciałbym podziękować Jorge Lorenzo za jego wysiłki i zaangażowanie w czasie, w którym jest kierowcą Ducati, co pokazał niesamowitym zwycięstwem podczas ostatniego wyścigu na Mugello, dzięki czemu mógł zapisać na swoim koncie wyjątkowe osiągnięcie. Jorge jest wielkim mistrzem, zdolnym do niesamowitych rzeczy, miał przez długi czas problem, żeby odnaleźć się na motocyklu, jednak nadal będzie dawał z siebie wszystko, aby odnosić kolejne zwycięstwa w pozostałych rundach tego sezonu i będzie walczyć o tytuł mistrzowski wraz z Andreą Dovizioso. Ciepło witam Danilo w naszym zespole, patrzymy już na naszą przyszłość i na to kto będzie jeździł w Ducati podczas przyszłorocznych zmagań, mam nadzieję, że razem z Andreą będzie w stanie kontynuować pasmo sukcesów."
Źródło: motogp.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz