Alex Rins:
" To nie był dla mnie łatwy sezon. Miałem trudne momenty, a w dodatku nie wiedziałem co się dzieje i widziałem kolejne przeszkody. Sprawy poszły w złym kierunku już w drugim dniu testów w Walencji. Z powodu złamanych kręgów czułem ból przez kilka miesięcy, więc nie byłem w stanie rozpocząć lepiej mistrzostw świata. W Argentynie złamałem stopę, a w Teksasie nadgarstek, co zdecydowanie skomplikowało dla mnie sezon. Nikt nie wie, jak trudne do zniesienia jest to, że nie możesz jeździć na motocyklu, nie możesz trenować i jesteś zmuszony do oglądania wyścigów w telewizji. Na szczęście, nie przygnębiło mnie to i myślę, że mój występ w ostatnim wyścigu sezonu zakończył moje problemy. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie odwdzięczę się za zaufanie. Celem jest walka o podium w każdym wyścigu i muszę być na to gotowy. Wyścigi w MotoGP to marzenie każdego kierowcy i jestem dumny, że mogę tu być wraz z zespołem, który wcześniej polegał na takich zawodnikach jak Sheene, Schwantz czy Roberts."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz