Marc Marquez:
" Otrzymałem dużo informacji z motocykla, chociaż wciąż mamy dużo pracy. Część pracy odkładamy na testy w Malezji. Cieszę się z drugiego dnia, ponieważ tempo było dobre i mam odpowiednią pewność siebie. Wystąpiły problemy z silnikiem, ale to normalne. W Sepang sprawdzimy wszystkie części, między innymi dlatego, że nie będzie nas w Jerez. Tam pojawi się tylko Cal Crutchlow. My będziemy czekać na testy w styczniu, ponieważ w tej chwili nie mamy innych nowych rozwiązań. Mimo wszystko pojadę tam, ponieważ mój brat zastąpi Luthiego na Hondzie. To jego pierwszy poważny test i postaram się dać mu jakieś wskazówki."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz