Yonny Hernandez:
" Na razie rozmawiałem z Herve tylko o tym teście, nie mówiliśmy o Tajlandii, ani czymkolwiek innym. Oczywiście mam kontrakt z zespołem Pedercini, ale wiedział, że to dobra okazja dla mnie i dał mi znać. Jest za wcześnie, żeby mówić o przyszłości. W tej chwili chcę znaleźć się na motocyklu. Jestem bardzo ciekawy, jak będzie to wyglądać. Nigdy nie jeździłem Yamahą, w mojej karierze prowadziłem tylko Ducati i motocykl CRT. Rozmawiałem już z chłopakami i powiedzieli mi, że Yamaha wymaga płynnej jazdy, aby jechać szybko. Jak już mówiłem, bardzo chcę przetestować M1, ponieważ to bardzo szybki motocykl. Nie mam żadnej presji, podpisałem kontrakt w Mistrzostwach Świata Superbike, więc mogę po prostu cieszyć się tym testem. Nie jestem w stanie powiedzieć jak to wszystko wyjdzie, ponieważ będzie to mój pierwszy wyjazd na tor. Muszę poznać motocykl, przyzwyczaić się do opon, Michelin mocno różni się od Pirelli. Dzięki testom na motocyklu Superbike w Jerez, już się rozgrzałem."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz