poniedziałek, 13 marca 2017

WSBK: Wypowiedzi po weekendzie na torze w Buriramie

Marco Melandri:

"   To był wspaniały weekend, warunki nie były najlepsze, pierwszy raz ścigałem się na torze Buriram. Niestety, tak samo jak wczoraj, Sykes wyprzedził mnie na ostatnim okrążeniu. Nie mogłem być agresywny, jak chciałem, ale jestem zadowolony z wyniku. To zawsze bardzo miło być na podium. Brakowało nam trochę prędkości w porównaniu do Kawasaki, Rea i Sykes mieli coś ekstra. Ten wyścig pozwolił mi lepiej zrozumieć motocykl i myślę, że będę jeszcze bardziej konkurencyjny w Aragonii. Hamowanie było moim głównym problemem już od piątku. Pod koniec wyścigu nie byłem w stanie odpowiedzieć na atak Toma."

Jonathan Rea:

"   To najlepszy możliwy początek sezonu. To dla mnie bardzo ważne, uzyskać takie rezultaty na początku sezonu, ponieważ mogą przydać się w dalszej części sezonu. Mam wrażenie, że motocykl był bardzo dobry i wiem, że możemy w nim jeszcze sporo poprawić."

Tom Sykes:

"   Dzisiaj nie było szans, żeby wygrać, starałem się zdobyć Superpole, ale się nie udało. Kiedy zobaczyłem Melandriego, postanowiłem zaatakować i znalazłem się na drugim miejscu. Podczas następnej rundy będziemy się starać zmniejszyć różnicę pomiędzy nami a Jonathanem."

Alex Lowes:

"   Ogólnie rzecz biorąc, to był dla mnie pozytywny weekend, zespół wykonał świetną pracę nad motocyklem. Dziś nie byłem szybki podczas pierwszych okrążeń, więc kiedy wyprzedził mnie Laverty, straciłem kontakt z liderami. Może gdybym miał bardziej równe tempo, byłbym w stanie z nimi powalczyć. Zacząłem sezon bardzo solidnie i myślę, że w Aragonii może być podobnie. Istnieje jeszcze wiele rzeczy do poprawy, ale możemy pozwolić sobie teraz na kilka dni odpoczynku, a następnie rozpocząć przygotowania do następnego wyścigu."

Jordi Torres:

"   Po drugim starcie byłem siódmy i znalazłem dobre tempo. Jechałem na 100%, bo miałem świadomość, że Davies jest coraz bliżej mnie. Udało mi się wywalczyć piąte miejsce, co jest nie lada osiągnięciem i jestem z tego bardzo zadowolony. Szkoda, że wywieszona została czerwona flaga, bo miałem bardzo dobry start i byłem bardzo mocny."

Chaz Davies:

"   Marco był na hamowaniu silniejszy, niż się spodziewałem. Niestety nie obliczyłem dokładnie, jak przejechać zakręt. Nie byłem w stanie kontrolować motocykla, prawdopodobnie dlatego, że znalazłem się w brudnej części toru. Z powodu upadku miałem kilka problemów z gazem, niektórych części nie zdążyliśmy wymienić po upadku. Nie mogłem jechać tak jak chciałem, a dodatkowo miałem problemy z przegrzewającymi się oponami. Jednak po upadku, szóste miejsce i tak jest dobrym wynikiem. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, bo podium było w naszym zasięgu. W Tajlandii zdobyliśmy znacznie więcej punktów niż w poprzednim sezonie. To dopiero początek mistrzostw, dwie rundy za nami i wszystko może się jeszcze wydarzyć."


Źródło: gpone.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz