wtorek, 7 marca 2017

MotoGP: Loris Baz o sezonie 2017

Loris Baz:

"   Uważam, że nowy motocykl jest zupełnie inny od starego Desmosedici, zwłaszcza silnik, który jest mocniejszy. Wiem, że to motocykl, który ma dwa lata, ale Hector w zeszłym roku pokazał, że nawet na takim motocyklu można osiągać świetne wyniki. Myślę, że Hondy i Yamahy będą z przodu, razem z motocyklami Ducati i Suzuki. Wszystko jest otwarte i zależy od tego, jak ciężko będziemy pracować. Myślę, że mogę powalczyć z Aprilią, KTM-em i zespołem Tech3. Chcę wykorzystać w tym sezonie mokre warunki na torze i na pewno będę szczególnie się starać w takich warunkach. Myślę, że mistrzostwa mogą być w tym roku bardzo ciekawe, jednak nie sądzę, że będziemy mieć tylu różnych zwycięzców, co w poprzednim sezonie. Myślę jednak, że Vinales na Yamasze i Lorenzo na Ducati sprawią kilka miłych niespodzianek. Zawsze mówiłem, że Vinales jest w stanie walczyć z Marquezem. W porównaniu do Marca miał mniejszą siłę przebicia i trochę brakowało mu szczęścia. Ale teraz znalazł się we właściwym miejscu. Yamaha i Ducati różnią się bardzo mocno, Yamaha jest znacznie łatwiejsza, bo łatwo utrzymać takie same tempo przez wiele okrążeń. Desmosedici to raczej bardzo męczący motocykl. Yamaha ma bazę, dzięki której może być szybka na każdym torze, natomiast w Ducati zależy to od toru. Lorenzo robi postępy, ale problem jest taki, że wystarczy być jedną dziesiątą sekundy wolniejszym od najlepszego zawodnika i lądujesz nie na pierwszym miejscu, tylko na czwartym. Pomiędzy francuskimi zawodnikami nie ma żadnej rywalizacji. Dla mnie Zarco będzie takim samym rywalem, jak każdy inny zawodnik i bardzo się cieszę, że nie jestem sam w MotoGP. Francuska federacja motocyklowa działa dobrze, jednak największym problemem jest to, że sponsorzy nie chcą wspierać młodych zawodników, w związku z czym do Hiszpanii musiał przenieść się Fabio Quartararo." 


Źródło: gpone.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz