Andrea Dovizioso stał się pierwszym zawodnikiem na Ducati od sezonu 2010, który wygrał w dwóch wyścigach z rzędu. Tym razem Włoch był najlepszy w GP Katalonii. Od początku wyścigu utrzymywał się w czołowej grupie, a na kilka okrążeń przed końcem zaatakował w pierwszym zakręcie Daniego Pedrosę i nie oddał już prowadzenia do mety. Drugi na metę, ze stratą 3.5 sek. dojechał Marc Marquez, a trzecie miejsce wywalczył jego kolega z zespołu, Dani Pedrosa. Na czwartym miejscu wyścig zakończył Jorge Lorenzo. Hiszpan, podobnie jak w Mugello szybko znalazł się na czele stawki i próbował odjechać od reszty zawodników, jednak po kilku okrążeniach całkowicie się pogubił i spadł aż na ósmą pozycję w kolejnych okrążeniach. W końcówce wyścigu znów odzyskał tempo i finiszował tuż za podium. Kolejne dwa miejsca zajęli zawodnicy zespołu Monster Yamaha Tech3, którzy tym samym byli lepsi od zawodników fabrycznej Yamahy. Na ostatnim okrążeniu walkę pomiędzy sobą stoczyli Zarco i Folger, z której zwycięsko wyszedł Francuz. Tym razem musimy jednak pochwalić Jonasa Folgera, który miał zdecydowanie lepszy start niż w poprzednich wyścigach, a przez sporą część wyścigu utrzymywał się w grupie walczącej o zwycięstwo. Siódmy był Alvaro Bautista, natomiast dopiero ósme miejsce zajął Valentino Rossi. Wyścig w Barcelonie był podobną klęską dla Yamahy jak wyścig w Jerez. Maverick Vinales w pierwszej fazie wyścigu miał problemy, aby zmieścić się w punktowanej piętnastce. Ostatecznie dojechał na dziesiątym miejscu, a fabrycznych zawodników Yamahy przedzielił jeszcze Hector Barbera. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Cal Crutchlow, Loris Baz, Scott Redding, Karel Abraham i Tito Rabat. Bez punktów wyścig ukończyli: zawodnicy Suzuki, Andrea Iannone i Sylvain Guintoli, a także Pol Espargaro i Sam Lowes. Do mety nie dojechali: Danilo Petrucci, który wywrócił się na przedostatnim okrążeniu a miał szansę nawet na pozycję w pierwszej piątce, a także Jack Miller i Aleix Espargaro, który musiał wycofać się z wyścigu z powodu problemów technicznych.
Po wyścigu w Barcelonie, Maverick Vinales utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, którego nie mógł stracić, ale jego przewaga nad Andreą Dovizioso zmalała do zaledwie siedmiu punktów. 23 punkty traci trzeci w tabeli Marc Marquez, czwarty jest Dani Pedrosa, a Valentino Rossi znajduję się na piątym miejscu. Szóste miejsce w tabeli zajmuje Johann Zarco.
Drugi raz w tym sezonie w wyścigu klasy Moto2 najlepszy był Alex Marquez. Hiszpan narzucił niesamowite tempo od samego początku wyścigu, mając po kilku okrążeniach wyścigu, kilka sekund przewagi nad resztą stawki. Drugie miejsce zajął zwycięzca wyścigu na Mugello, Mattia Pasini, a trzecie miejsce zajął Thomas Luthi. Kolejne miejsca zajęli: Miguel Oliveira, Lorenzo Baldassarri, a szósty był Franco Morbidelli, który nie był w stanie rywalizować dzisiaj o dobry wynik. Świetne siódme miejsce zajął dzisiaj Jorge Navarro, za nim uplasował się kolejny z debiutantów, Fabio Quartararo, a czołową dziesiątkę zamknęli Xavi Vierge i Hafizh Syahrin. Bardzo słabo pokazał się Takaaki Nakagami, który nie potwierdził swojego tempa z treningów i kwalifikacji, zajmując dopiero jedenaste miejsce. Kolejne miejsca zajęli: Simone Corsi, Isaac Vinales, Francesco Bagnaia i Andrea Locatelli.
Przewaga Franco Morbidelliego nad drugim w tabeli Thomasem Luthim zmniejszyła się do siedmiu punktów. 20 punktów traci Alex Marquez.
Lider klasyfikacji Moto3, Joan Mir umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, dzięki zwycięstwu w Montmelo. Hiszpan wygrał walkę na ostatnim okrążeniu z Romano Fenatim i Jorge Martinem. Kolejne miejsca zajęli zawodnicy zespołu Estrella Galicia, Enea Bastianini i Aron Canet, najlepszy na KTM-ie Marcos Ramirez, Fabio Di Giannantonio, dwóch zawodników zespołu Sky Racing Team VR46, Andrea Migno, który zwyciężył w Mugello i Nicolo Bulega, a czołową dziesiątkę zamknął Tatsuki Suzuki. Do mety w punktach dojechali również: Niccolo Antonelli, John McPhee, Philipp Oettl, Marco Bezzecchi i Bo Bendsneyder.
Joan Mir powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Moto3 do 45 punktów nad Romano Fenatim. Trzy punkty mniej ma na swoim koncie Aron Canet. Kolejne miejsca zajmują: Fabio Di Giannantonio, Andrea Migno, Jorge Martin i John McPhee.
Następna runda Mistrzostw Świata odbędzie się w Assen, gdzie rozegrany zostanie wyścig Tourist Trophy. Emocje związane z holenderskim torem czekają nas za dwa tygodnie w dniach 23-25 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz