Szef zespołu MarcVDS, Michael Bartolemy zastanawia się nad zatrudnieniem nowego zawodnika w miejsce Franco Morbidelliego, który najprawdopodobniej przejdzie do MotoGP. Głównymi kandydatami do zajęcia jego miejsca w klasie Moto2 są Joan Mir i Aron Canet.
Michael Bartolemy:
" Chciałbym Joana Mira w moim zespole Moto2 na sezon 2018. Ale nie mogę w tej chwili powiedzieć, że sprawa jest już załatwiona. Dla nas wygląda to tak, że chciałbym go w zespole bo ma talent, dobry wiek, ma 19 lat, więc dobrze pasuję do naszego zespołu Moto2. Ale nasz zespół ma sponsora, którym jest Estrella Galicia i który posiada zespół w Moto3, a tym samym także 17-letni Aron Canet jest kandydatem. W tej chwili nie zastanawiamy się nad Bastianinim. Canet już w tej chwili jest naszym kierowcą. Mam zamiar obserwować go podczas rundy w Barcelonie i zobaczyć, jak bardzo Canet może się jeszcze rozwinąć. 2-3 dni po wyścigu w Barcelonie, będę mógł zdecydować, czy wolę mieć w zespole Mira czy Caneta. W przyszłym tygodniu podejmiemy ostateczną decyzję. W Barcelonie będziemy rozmawiać z managerem zespołu Estrella Galicia i zapytamy się, co o tym sądzi. Jeżeli zobaczymy, że Canet jest w stanie pokazać coś w Moto2, wtedy postawimy na niego. Jeżeli w ciągu najbliższych dziesięciu dni uznamy, że powinien pojeździć jeszcze rok w Mistrzostwach Świata Moto3, wtedy weźmiemy Mira. Ten sezon rozpoczął się nieco nieoczekiwanie. Tylko w Le Mans mieliśmy spotkania z obiecującymi młodymi kierowcami. Widzieliśmy, że Mir i Canet mają dobre wyniki w Moto3, więc nadszedł czas, żeby jednego z nich zabrać do klasy Moto2. Dwóm zawodnikom jeżdżącym w Moto2, także złożyliśmy oferty na jazdę w naszym zespole. Są to nasi kierowcy, Franco Morbidelli i Alex Marquez. Ale wiemy, że istnieje realna szansa na ich przejście do MotoGP. Oczywiście zrobimy wszystko, żeby utrzymać w naszym zespole Jacka Millera."
Źródło: speedweek.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz