środa, 12 lipca 2017

MotoGP: Kevin Schwantz o obecnych czasach w MotoGP

Kevin Schwantz:

"   To, że mistrzostwa są tak mocne, jest wspaniałe, jednak MotoGP zawsze takie było. Mamy świetny sezon, bardzo wyrównaną czołówkę, każdy popełnił jakieś błędy i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co przyniesie druga połowa sezonu. Na Sachsenringu najlepsze czasy to 1:22, ale w dwóch sekundach mieściła się cała stawka, co oznacza, że wystarczy mieć zły dzień i zamiast na pierwszym, wylądować na piętnastym miejscu! Dlatego zawodnicy z czołówki popełniają tak wiele błędów, ponieważ jadą na limicie, na każdym okrążeniu. Nie można powiedzieć, że motocykl nie sprawuję się dobrze i przyjechać na czwartym miejscu, bo równie dobrze może to być czternaste miejsce. Chciałbym, żeby mistrzostwa wyglądały tak samo, kiedy ja się ścigałem, ale nie byłoby to dobre dla Suzuki, które do momentu zdobycia tytułu mistrzowskiego w 1993 r. radziło sobie w kratkę. W jeden weekend wygrywaliśmy przekonująco, natomiast czasem wyzwaniem była walka o pierwszą piątkę, teraz mielibyśmy szczęście mieszcząc się w czołowej piętnastce. Ale wyścigi znalazły się teraz w dobrym miejscu. Wszyscy narzekają na opony, ale każdy ma takie same warunki. Nie każdy ma problemy z nimi, niektórzy wiedzą, jak pracować. To wszystko jest częścią wyścigów. Obecna era jest lepsza od mojej z perspektywy kibiców. Każdy motocykl, może poza KTM-em ma potencjał na to, żeby znaleźć się w czołówce. Aprilia i wszystkie Ducati łącznie z Bazem i Barberą są w tym roku bardzo szybkie. To wszystko sprawia, że jest o wiele bardziej ekscytująco, kiedy dotrzesz w czwartek na tor, lepiej upewnić się, że jesteś gotowy do weekendu i czy masz odpowiednią liczbę przejechanych okrążeń w różnych warunkach. Musisz być gotowy na wszystko, bo nie wiesz, co cię czeka w niedzielę, a lepiej być przygotowanym na różne scenariusze. Na początku sezonu powiedziałem, że Maverick zdobędzie tytuł i nie zmieniam swojego zdania! Powiedziałem, że kolejność będzie taka: Maverick, Marquez, Rossi i tego się trzymam, ale równie dobrze, może wyglądać tak: Rossi, Marquez, Maverick."


Źródło: motorcyclenews.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz