Claudio Domenicali:
" Rozmowa o tym jak sprawić, żeby WSBK ponownie stało się atrakcyjną serią, jest bardzo interesującą debatą. Myślę, że czasy są zupełnie inne. Jeśli spojrzymy 15 lat wstecz, podczas wyścigów w Imoli walkę toczyli Troy Bayliss i Colin Edwards. Motocykle były wspaniałymi prototypami, po jednej stronie stało WSBK, a po drugiej stała klasa 500cc. To były dwie, zupełnie różne propozycje. MotoGP, począwszy od 2002 r., stało się serią z czterocylindrowymi silnikami, co doprowadziło do tego, że obie serie stały się sobie bardziej bliskie, niż kiedykolwiek wcześniej i od tego momentu starały się znaleźć swoje miejsce w szeregu. Wtedy motocykle były bliższe produkcyjnym. 15 lat temu było znacznie więcej swobody w ich przerabianiu, jednak wszystko było znacznie droższe. Teraz obiema klasami zarządzają ci sami organizatorzy. Nie jestem pewien, czy możemy cofnąć się o 15 lat. Myślę, że seria WSBK musi być skierowana do prawdziwych entuzjastów tego sportu, natomiast MotoGP do ludzi, którzy niewiele wiedzą o tym sporcie. Chciałbym zobaczyć większą ilość producentów, którzy byliby konkurencyjni."
Źródło: motorcyclenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz