poniedziałek, 17 kwietnia 2017

EWC: Zespoł YART rozczarowany nieukaraniem zespołu GMT94

 Mandy Kainz, szef zespołu YART:

"   Dla mnie sukces GMT94 ma gorzki posmak. Każdy mógł zobaczyć, co zrobił Di Meglio. To dla mnie całkowicie niezrozumiałe, że dyrekcja wyścigu sklasyfikowała tą kolizję jako incydent wyścigowy. Jeżeli coś takiego zrobiłby któryś z moich kierowców, decyzja pewnie byłaby inna. To irytujące, że w swoich rundach, francuskie zespoły mają niepisaną przewagę. Porażka jest bardzo przykra, gdy w 24-godzinnym wyścigu tracisz mniej niż 20 sekund. Nie mogę winić moich kierowców, spisali się świetnie, szczególnie że dla Marvina i Kohty to był pierwszy w życiu 24-godzinny wyścig. Nasza załoga w boksach spisała się bezbłędnie podczas wszystkich 26 pit stopów. Niestety, raz musieliśmy zmienić klocki hamulcowe. To przesądziło o tym, że nie wygraliśmy tego wyścigu."

Broc Parkes:

"   Z drugiego miejsca możemy być bardzo zadowoleni, nawet jeśli mieliśmy nadzieję na inny wynik. To był ekscytujący wyścig przez cały czas jego trwania. Opony Bridgestone pracowały doskonale, nawet wtedy, kiedy było chłodno. W przypadku kolejnych wyścigów, gdy temperatury będą wyższe, to powinno nam pomóc."


Źródło: speedweek.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz