sobota, 15 kwietnia 2017

MotoGP: Wywiad z Johannem Zarco

Myślę, że zaskoczyłeś wiele osób sensacyjnym początkiem wyścigu w Katarze. Miałeś ponad tydzień, aby to przeanalizować. Jakie są twoje myśli, kiedy patrzysz wstecz na ten występ?

"   Mogłem to przeanalizować. Zaskoczyłem wielu ludzi, ale siebie samego też! Nawet po przeanalizowaniu sytuacji myślę, że ta sytuacja była bardzo pozytywna. Nie zamierzam walczyć o mistrzostwo w tym roku, ale rozpocząć w ten sposób, prowadząc wyścig - tylko sześć okrążeń, ale jednak go prowadząc - był pozytywny dla mojej pewności siebie, mojej głowy. Teraz wiem, że jest to możliwe i mogę tego dokonać. To właśnie stawia moją motywację bardzo wysoko. Teraz po prostu mam nadzieję, że znów przydarzy mi się taka sytuacja, ponieważ spodziewam się, że lepiej ją wykorzystam."

Podczas twoich dwóch mistrzowskich sezonów w Moto2, przyzwyczaiłeś raczej do tego, że powoli z okrążenia na okrążenie się rozkręcasz. W Katarze twoje tempo było niesamowite od początku. Co się zmieniło?

"   Nadal zastanawiam się, co się zmieniło! Na pewno miałem miękkie opony w porównaniu do moich rywali, co mogło pomóc w tym spektaklu. I może fakt, że nie jestem pod taką presją, jak w zeszłym roku w Moto2, może to mi pomogło tak odjechać. To nie było dobre dla sytuacji mistrzostwach, bo nie zdobyłem punktów, ale odczuwam mniejszą presję. Po prostu boję się, kiedy nie mam odpowiedniego tempa. Wreszcie miałem tempo lepsze niż inni. Ale to nie jest w moim stylu. To zupełnie coś innego, ale jest to bardzo pozytywne. Dobrze, że to zrobiłem. Mam więcej opcji na przyszłość."

Pomimo ciągłych opóźnień wyścigu, potrafiłeś zachować spokój. Słyszeliśmy, że niektórzy zawodnicy jak np. Jorge Lorenzo poddają się treningom mentalnym, aby móc skupić się w takich sytuacjach. A jak ty trenujesz ten aspekt?

"   Jak mówię, presja w zeszłym roku była ogromna, bo wszyscy oczekiwali ode mnie obrony tytułu. Czułem to ciśnienie i musiałem z tym żyć. Dlatego dłuższy czas spędzony na polach startowych nie jest dla mnie wielkim problemem. Musiałem zachować spokój, nie jestem nerwowym facetem. Dlatego mogłem zachować koncentrację."

Czy podczas zimy zmieniłeś swój styl jazdy w taki sposób, by przystosować się do Yamahy M1?

"   Mam szczęście, że mam taki motocykl jak Yamaha. Baza jest bardzo dobra dla debiutantów, czyli dla mnie i dla Jonasa. To dla nas szansa nauczyć się wszystkiego. Musieliśmy coś zmienić i od testu w Walencji zauważyliśmy, że motocykl ma dobry potencjał, jednak musiałem poświęcić trochę czasu na zrozumienie wszystkiego. Być może, to co stało się w Katarze było niespodzianką. Jest to również znak, że nauczyłem się czegoś szybciej, niż się tego spodziewałem. Więc muszę po prostu próbować utrzymywać ten styl i ciągle naciskać."

Jaka jest najistotniejsza kwestia, której musiałeś się nauczyć?

"   Trudno powiedzieć, co było najważniejsze, czego musiałem się nauczyć. Po prostu musiałem szybko zaadaptować się do motocykla jak i do pracy zespołowej, ponieważ są informacje, których musiałem się dowiedzieć. Trzeba dostosować pracę i dostosować siebie."

Podczas ostatnich testów w Katarze, kiedy twój zespołowy kolega podczas drugiego dnia testów zajął trzecią pozycję, otwarcie przyznał, że stara się zrozumieć granicę motocykla. Wydawało się, że mu się to podoba, co jest bardzo rzadkie. Czy chciałbyś się przewracać z myślą o tym, że wiesz, gdzie są twoje słabości?

"   Myślę że tak. Uczę się motocykla i doświadczenia na wysokim poziomie, każdego tygodnia. Pomaga mi to również rozwijać się jako człowiek. Więc mogę myśleć, że wszyscy kochają motocykle. Dlatego jeśli jest lepszy ode mnie, mogę być z tego szczęśliwy. On jest bardzo miły. Złoszczenie się z tego powodu, że jest ode mnie szybszy, w niczym mi nie pomoże, więc dlaczego miałbym nie podchodzić pozytywnie do tej kwestii?"

Masz dostęp do danych Valentino i Mavericka? Czy widziałeś coś, co podczas jazdy na motocyklu wydaje się szczególnie imponujące?

"   Tak. Mogę zobaczyć takie rzeczy. Mogę porównywać mój styl jazdy z ich stylem jazdy. To fantastyczne zobaczyć, jak świetnie radzą sobie z motocyklem. Myślę, że im więcej przejedziesz okrążeń, tym lepiej panujesz nad motocyklem. Jestem pod wrażeniem, bo ich jazda wygląda, jakby byli robotami. Przewidują wszystkie ruchy motocykla. Mogą dobrze przystosować się do zmiany stylu jazdy. Miłe jest to, że mogę jeździć i uzyskiwać kolejne doświadczenia, porównując się z nimi."

Oni dostosowują położenie ciała na motocyklu do poziomu przyczepności, a także ilości paliwa w zbiorniku. Takie rzeczy naprawdę mają znaczenie?

"   Tak. Używając odpowiednio gazu, hamulca, przedniego i tylnego. Musimy sterować czterema rzeczami podczas jazdy, a są to: gaz, przedni i tylny hamulec oraz biegi. Te cztery rzeczy mają zaprogramowane automatycznie. Ja muszę się tego nauczyć, ale sposób w jaki mogę to zrobić, jest czymś dzięki czemu stale mogę się rozwijać."

Wygrałeś dwa tytuły mistrzowskie. Który dał ci większą satysfakcję, ten w 2015, czy w 2016?

"   Oba. Pierwszy po tym długim czasie, kiedy oczekiwałem, że w końcu będę mistrzem, a tak się nie dzieje, aż w końcu się udaje. Ale wtedy masz większą presję, żeby zdobyć drugi tytuł. To było czasem trudne. Wszyscy spodziewali się, że wygram. Oba dały mi taką samą satysfakcję, jednak doświadczenia były zupełnie odmienne."

Więc obronienie tytułu w 2016 r. wiązało się ze sporo większą presją?

"   Tak. Ponieważ miałem mniejszą przewagę w mistrzostwach, więc to sprawiało, że było bardziej ciężko niż w 2015 r., kiedy w prawie każdym wyścigu miałem przewagę nad drugim zawodnikiem w mistrzostwach. Była duża walka o drugie miejsce, raz to był Tito Rabat, raz Alex Rins, innym razem Thomas Luthi. Ale ja byłem cały czas na prowadzeniu. Praktycznie za każdym razem zwiększałem swoją przewagę. Sezon 2016 był inny."

Czy twoje życie się zmieniło pod względem popularności, jaką otrzymałeś we Francji?

"   Spodziewałem się większego zainteresowania po drugim tytule, jednak tak się nie stało. Można powiedzieć, że szkoda, ale moje życie nie zmieniło się. Mogę żyć gdziekolwiek, uprawiać moją pasję, więc to też bardzo dobra rzecz.  Ponieważ ludzie nie za bardzo zwracali uwagę na mój drugi tytuł mistrzowski, pomyślałem: " Dlaczego nie miałbym zrobić tego również w MotoGP? " Jeśli będę najlepszy w MotoGP, wtedy pewnie będziemy więcej rozmawiać o motocyklach we Francji. Myślę, że jest to możliwe, ponieważ po moich sześciu pierwszych okrążeniach w MotoGP miałem więcej zainteresowania, niż po dwóch tytułach mistrzowskich."

Kiedy byłeś w zespole Akiego Ajo w Moto2, zawsze mówiłeś, że dobra atmosfera w zespole, jest kluczowa dla twojej dobrej dyspozycji i jest to dla ciebie bardzo ważne...

"   Dla mnie jak i dla mojego trenera, team spirit jest bardzo ważny. Z Akim czuliśmy się bardzo dobrze. Po teście w Australii wraz z mim trenerem Laurentem Fellonem, czuliśmy że będziemy czuli się dobrze także w tym zespole. Nawet nie rozpoczęliśmy jeszcze weekendów wyścigowych, ale już wiedzieliśmy, że będzie nam tutaj dobrze. Tu jest po prostu idealnie i nadszedł czas, żeby się tym cieszyć."

Czy fakt, że współpracujesz z francuskim zespołem, ułatwił przejście do MotoGP?

"   Nie spodziewałem się tego, ale tak. Znaliśmy się od dawna, mimo tego, że z nimi nie pracowałem. Kiedy zaczęliśmy pracować, znaliśmy się bardzo dobrze."

Na początku zeszłego roku okazało się, że masz porozumienie z Suzuki w klasie MotoGP. Co się stało?

"   Nie było planów na 2017 r., że mam jeździć w tym zespole. Miałem testy w trakcie sezonu. Ale oni wybrali Rinsa. A teraz po moich pierwszych doświadczeniach i poznaniu mojego nowego zespołu sądzę, że dobrze się stało."

Więc nie było w tym roku żadnej szansy jazdy jako zawodnik Suzuki? Nawet w satelickim zespole?

"   Nie wiem. Nie rozmawiałem z nimi o tym. Mam dobrego menedżera i ufam mu."

Rossi jako jeden z powodów, dla którego w takim wieku jest w stanie utrzymać odpowiednią konkurencyjność jest trening z młodszymi zawodnikami na ranczu. Masz szkołę wyścigową dla młodych francuskich zawodników. Co możesz zyskać dzięki takiemu doświadczeniu?

"   Dla mnie ci zawodnicy są za młodzi, żeby z nimi rywalizować! Rossi trenuje z zawodnikami, którzy są już na poziomie mistrzostw świata, dzięki czemu może z nimi rywalizować. W moim przypadku to dzieci, w wieku od 6 do 12 lat, więc walka z nimi jest w tej chwili bardzo skomplikowana. Ale patrzenie na nich na torze pomaga mi widzieć różne rzeczy i porównywać style. Czasami, gdy patrzę na zawodnika z kategorii MotoGP, Moto2 czy Moto3, mogę zobaczyć rzeczy, których wcześniej nie widziałem. Więc jest to interesujące."

Jaka jest twoja główna motywacja do prowadzenia szkoły wyścigowej?

"   Myślę, że mój trener daje mi dużą motywację, aby rozwijać się w ten sposób jako zawodnik. Mówi: " Zrobiliśmy to z Zarco, więc możemy również z innymi. ". To jest tylko jedna z dróg, pozwalająca przygotować się do wyścigu."

Czy wyścig w Katarze zmienił twoje oczekiwania względem sezonu?

"   Głównym celem jest tytuł debiutanta roku. Muszę być w pierwszej dziesiątce, aby osiągnąć ten cel. Ale dlaczego po tym, co stało się w pierwszym wyścigu, dlaczego nie miałbym być w pierwszej szóstce? Zobaczymy."


Źródło: crash.net
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz