Paolo Ciabatti:
" Kiedy Nicky wrócił do boksu po swoim ostatnim wyścigu w Ducati, każdy z nas założył maskę. Był zaskoczony, ale jednocześnie zadowolony. Wszyscy byliśmy Nickym. Nigdy nie byliśmy pożegnani w taki sposób przez innego zawodnika, co pokazuję, że był bardzo porządnym człowiekiem. To nie była łatwa decyzja, żeby z niego zrezygnować, zaproponowaliśmy mu miejsce w naszym zespole w WSBK. Niestety, propozycja nie została przyjęta, ale mimo to wszyscy dobrze wspominają Nicky'ego. Mogłem pracować z nim, dopiero w 2013 r., ale doceniam go za jego charakter. Mimo trudnego sezonu, był bardzo pozytywnie nastawiony, choć nie wszystko szło zgodnie z oczekiwaniami. Fani Ducati mają wielu kierowców w sercu i Nicky na pewno został doceniony przez wszystkich, był wielkim ambasadorem naszej marki, a także wielkim profesjonalistą."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz