Gigi Dall'Igna:
" Jestem uczciwy i byłbym głupcem, gdybym powiedział, że spodziewam się takich wyników, jak w czterech pierwszych wyścigach tego sezonu. Spodziewałem się więcej i nie jestem zadowolony. Zarówno Lorenzo jak i Dovizioso muszą mieć jasne wyobrażenie tego, jaka jest wizja rozwoju i co trzeba zrobić, żeby jechać szybko. Ich informacje są dla nas bardzo cenne w kwestii rozwoju. Nad wszystkimi elementami motocykla, skupiamy się w takim samym stopniu. Pracujemy nad silnikiem tak samo, jak nad elektroniką, aerodynamiką czy podwoziem. W ubiegłym roku nasz motocykl był zrównoważony i w ostatniej części sezonu od Aragonii, Andrea był najlepszym zawodnikiem, zdobył 62 punkty, gdy Rossi 53, Lorenzo 51, a Marquez 50. W tej chwili nie planujemy konstrukcji nowego podwozia. Myślę, że jesteśmy w stanie znaleźć odpowiednie ustawienia. Największym problemem naszego podwozia jest to, że przez brak skrzydeł nie mamy odpowiedniego balansu motocykla. Byliśmy najbardziej dotknięci przez zmianę przepisów. Moim błędem było jednak to, że myślałem, że szybko przystosujemy się do nowych przepisów. Jak mówi Dovizioso, wad jest w tej chwili więcej od zalet. Pracujemy nad rozwiązaniem tych problemów, ale mamy możliwość wykorzystania tylko dwóch różnych podwozi przez cały sezon, więc musimy poczekać przynajmniej 1-2 wyścigi, żeby być pewni jego zalet. To może zająć kilka miesięcy, zanim je zobaczycie. Nie użalamy się nad sobą, zasady się zmieniły i musimy znaleźć alternatywę. Od rundy w Argentynie jest coraz lepiej. Odnotowaliśmy postępy podczas poniedziałkowych testów w Jerez, w najbliższym czasie będziemy testować również na torze Mugello. Zorientowaliśmy się, co mamy zrobić, żeby poprawić nasze wyniki."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz