W najbliższy weekend odbędzie się czwarta runda Motocyklowych Mistrzostw Świata Sezonu 2017. Zawodnicy po raz pierwszy w tym sezonie będą rywalizować w Europie, na hiszpańskim torze Circuito de Jerez w Jerez de la Frontera. Tor został wybudowany w 1985 r. Nieprzerwanie od 1987 r. odbywa się tu runda mistrzostw świata. W królewskiej klasie MotoGP, najwięcej zwycięstw w historii odniósł Valentino Rossi, który zwyciężył tutaj siedmiokrotnie ( 2001-2003, 2005, 2007, 2009, 2016). Tor składa się z 13 zakrętów: 8 prawych i 5 lewych. Szerokość toru wynosi 11 m. Długość najdłuższej prostej na torze w Jerez to 607 m.
Co wydarzy się w ten weekend na torze w Jerez? Hiszpańscy kibice z pewnością liczą na walkę pomiędzy Marquezem a Vinalesem. Ten drugi pozostawił po sobie niedosyt w wyścigu w Austin, kiedy przewrócił się na pierwszych okrążeniach wyścigu. Wydawało się, że on jak i Marquez stoczą ze sobą walkę o zwycięstwo. Tor w Jerez odpowiada Yamahom, dzięki czemu Vinales po raz kolejny może być groźny w ten weekend. Marc Marquez będzie jednak chciał iść za ciosem, i po zwycięstwie w Austin, wygrać również w Jerez. Przeszkodzić może im w tym Valentino Rossi, który zwyciężył ubiegłoroczny wyścig rozgrywany na tym obiekcie. W dodatku, dość niespodziewanie zawodnik zespołu Movistar Yamaha MotoGP jest liderem klasyfikacji generalnej, co z pewnością zmotywuję go do osiągnięcia jak najlepszego wyniku w Hiszpanii. Przekonamy się, czy weekend w Jerez będzie dla Ducati tak trudny, jak w poprzednich sezonach. Jorge Lorenzo wygrywał w przeszłości wyścigi w Jerez, ale w obecnej sytuacji niewielu daje mu szansę walki choćby o podium w niedzielnym wyścigu. Do walki o czołowe pozycje z pewnością chciałby włączyć się również Dani Pedrosa, który podczas weekendu w Austin prezentował bardzo dobre tempo, dzięki czemu udało mu się znaleźć na trzecim stopniu podium w niedzielnym wyścigu.
W klasie Moto2, w tym sezonie, na jej czele znajduje się Franco Morbidelli, który nie został jeszcze pokonany przez swoich rywali w żadnym z rozegranych do tej pory wyścigów. Włoch z zespołu MarcVDS ma przewagę 19 punktów w klasyfikacji generalnej nad drugim w klasyfikacji Thomasem Luthim. Trzeci w tabeli jest Miguel Oliveira, który traci 32 punkty do Włocha. Na pokonanie Morbidelliego w ten weekend liczy jego kolega z zespołu, Alex Marquez, który w tym sezonie nie stanął jeszcze nawet na podium, choć gdyby nie wywrócił się w Argentynie, dowiózłby do mety co najmniej drugie miejsce. W zeszłym sezonie na podium stanęli zawodnicy, którzy w tej chwili jeżdżą w klasie MotoGP. Zwyciężył Sam Lowes przed Jonasem Folgerem i Alexem Rinsem. Najlepszym z zawodników jeżdżących w Moto2 w tym sezonie był... Franco Morbidelli.
Kategoria Moto3 z pewnością zapewni nam wiele wrażeń podczas tego weekendu. Na czele klasyfikacji znajduje się w tej chwili Joan Mir, który ma sześć punktów przewagi nad Jorge Martinem i dziewięć punktów nad Johnem McPhee. Czwarty jest Romano Fenati, który w pięknym stylu wygrał wyścig o GP Ameryk. Okazję rehabilitacji za poprzedni wyścig będzie mieć Aron Canet, który wywrócił się w wyścigu, po tym jak przez cały weekend prezentował fantastyczne tempo. W zeszłym sezonie wyścig klasy Moto3 w fantastyczny sposób wygrał Brad Binder, późniejszy mistrz świata tej klasy, który wystartował do wyścigu z ostatniej pozycji. Drugi był Nicolo Bulega, a trzeci Francesco Bagnaia.
Jeśli chodzi o pogodę, to w piątek może ona sprawić największe problemy. Istnieje zagrożenie opadami deszczu, wtedy też będzie najchłodniej, w okolicach 20 stopni Celsjusza. W sobotę i niedzielę ma być już słonecznie i temperatury też będą wyższe w granicach 25-30 stopni.
Wszystkie sesje podczas weekendu o GP Hiszpanii zostaną pokazane na żywo w kanale Polsat Sport Extra i na stronie polsatsport.pl
Polub fanpage na Facebooku
Co wydarzy się w ten weekend na torze w Jerez? Hiszpańscy kibice z pewnością liczą na walkę pomiędzy Marquezem a Vinalesem. Ten drugi pozostawił po sobie niedosyt w wyścigu w Austin, kiedy przewrócił się na pierwszych okrążeniach wyścigu. Wydawało się, że on jak i Marquez stoczą ze sobą walkę o zwycięstwo. Tor w Jerez odpowiada Yamahom, dzięki czemu Vinales po raz kolejny może być groźny w ten weekend. Marc Marquez będzie jednak chciał iść za ciosem, i po zwycięstwie w Austin, wygrać również w Jerez. Przeszkodzić może im w tym Valentino Rossi, który zwyciężył ubiegłoroczny wyścig rozgrywany na tym obiekcie. W dodatku, dość niespodziewanie zawodnik zespołu Movistar Yamaha MotoGP jest liderem klasyfikacji generalnej, co z pewnością zmotywuję go do osiągnięcia jak najlepszego wyniku w Hiszpanii. Przekonamy się, czy weekend w Jerez będzie dla Ducati tak trudny, jak w poprzednich sezonach. Jorge Lorenzo wygrywał w przeszłości wyścigi w Jerez, ale w obecnej sytuacji niewielu daje mu szansę walki choćby o podium w niedzielnym wyścigu. Do walki o czołowe pozycje z pewnością chciałby włączyć się również Dani Pedrosa, który podczas weekendu w Austin prezentował bardzo dobre tempo, dzięki czemu udało mu się znaleźć na trzecim stopniu podium w niedzielnym wyścigu.
W klasie Moto2, w tym sezonie, na jej czele znajduje się Franco Morbidelli, który nie został jeszcze pokonany przez swoich rywali w żadnym z rozegranych do tej pory wyścigów. Włoch z zespołu MarcVDS ma przewagę 19 punktów w klasyfikacji generalnej nad drugim w klasyfikacji Thomasem Luthim. Trzeci w tabeli jest Miguel Oliveira, który traci 32 punkty do Włocha. Na pokonanie Morbidelliego w ten weekend liczy jego kolega z zespołu, Alex Marquez, który w tym sezonie nie stanął jeszcze nawet na podium, choć gdyby nie wywrócił się w Argentynie, dowiózłby do mety co najmniej drugie miejsce. W zeszłym sezonie na podium stanęli zawodnicy, którzy w tej chwili jeżdżą w klasie MotoGP. Zwyciężył Sam Lowes przed Jonasem Folgerem i Alexem Rinsem. Najlepszym z zawodników jeżdżących w Moto2 w tym sezonie był... Franco Morbidelli.
Kategoria Moto3 z pewnością zapewni nam wiele wrażeń podczas tego weekendu. Na czele klasyfikacji znajduje się w tej chwili Joan Mir, który ma sześć punktów przewagi nad Jorge Martinem i dziewięć punktów nad Johnem McPhee. Czwarty jest Romano Fenati, który w pięknym stylu wygrał wyścig o GP Ameryk. Okazję rehabilitacji za poprzedni wyścig będzie mieć Aron Canet, który wywrócił się w wyścigu, po tym jak przez cały weekend prezentował fantastyczne tempo. W zeszłym sezonie wyścig klasy Moto3 w fantastyczny sposób wygrał Brad Binder, późniejszy mistrz świata tej klasy, który wystartował do wyścigu z ostatniej pozycji. Drugi był Nicolo Bulega, a trzeci Francesco Bagnaia.
Jeśli chodzi o pogodę, to w piątek może ona sprawić największe problemy. Istnieje zagrożenie opadami deszczu, wtedy też będzie najchłodniej, w okolicach 20 stopni Celsjusza. W sobotę i niedzielę ma być już słonecznie i temperatury też będą wyższe w granicach 25-30 stopni.
Wszystkie sesje podczas weekendu o GP Hiszpanii zostaną pokazane na żywo w kanale Polsat Sport Extra i na stronie polsatsport.pl
Program zawodów:
Piątek, 05.05
9:00-9:40 FP1 - Moto3
9:55-10:40 FP1 - MotoGP
10:55-11:40 FP1 - Moto2
13:10-13:50 FP2 - Moto3
14:05-14:50 FP2 - MotoGP
15:05-15:50 FP2 - Moto2
Sobota, 06.05
9:00-9:40 FP3 - Moto3
9:55-10:40 FP3 - MotoGP
10:55-11:40 FP3 - Moto2
12:35-13:15 QP - Moto3
13:30-14:00 FP4 - MotoGP
14:10-14:25 Q1 - MotoGP
14:35-14:50 Q2 - MotoGP
15:05-15:50 QP - Moto2
Niedziela, 07.05
8:40-9:00 WU - Moto3
9:10-9:30 WU- Moto2
9:40-10:00 WU - MotoGP
11:00 Wyścig Moto3 - 23 okrążenia
12:20 Wyścig Moto2 - 26 okrążeń
14:00 Wyścig MotoGP - 27 okrążeń
Polub fanpage na Facebooku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz