czwartek, 4 maja 2017

WSBK: Punkt widzenia Jonathana Rea na jego zachowanie w stosunku do Chaza Daviesa

Jonathan Rea:

"   Kiedy jechałem powoli po torze, przez przypadek przeszkodziłem Chazowi. To co stało się dalej, było śmieszne. Po tym jak zostałem uderzony na torze, wróciłem do parc ferme i powiedziałem pewne rzeczy Chazowi. Starałem się zachować spokój. Ponieważ jest facetem, którego szanuję, nawet pomimo drobnych rękoczynów, chciałem wyciągnąć rękę na zgodę, jednak odrzucił przeprosiny. Potem poproszono mnie, bym udał się do Dyrekcji Wyścigowej i sprawdził wszystkie materiały wideo z nimi i zgodziłem się. Było jasne, że w tym zakręcie jestem dość daleko od mojej linii, ale w tym zakręcie jeździ się dość szeroko. Dostałem karę przesunięcia na polach startowych o trzy pozycje, w związku z czym, startowałem z czwartego pola. To co mnie najbardziej niepokoiło, to to, że Chaz chciał wszystkim powiedzieć, że gram nie fair. Mogłem w to brnąć dalej, ale wolę zachować swoje opinie o Chazie dla siebie."


Źródło: motorcyclenews.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz