poniedziałek, 31 października 2016

WSBK: Wypowiedzi po weekendzie na torze Losail

Chaz Davies:

"   Tom zdobył wicemistrzostwo. Kiedyś przegrał mistrzostwo różnicą pół punktu, dzisiaj Johnny pomógł mu w wywalczeniu wicemistrzostwa. Dla mnie to źle, bo drugie miejsce wyglądało by ładniej niż trzecie, ale jest jak jest. Zdawałem sobie sprawę, jak blisko był Johnny. W każdym okrążeniu zwracałem uwagę na tablicę od mechaników, choć zazwyczaj nie mam czasu tego robić, gdy ktoś jedzie bardzo blisko za mną. Wiedział, że ciężko mu będzie wygrać wyścig. Myślę, że można było spodziewać się takich decyzji w Kawasaki. Chcieli mieć nie tylko mistrzostwo, ale także dwóch swoich zawodników, na dwóch pierwszych miejscach w klasyfikacji generalnej. Obaj będą pracować dla Kawasaki także w sezonie 2017, więc muszą robić to, czego oczekuje od nich fabryka. Też chciałbym, aby mnie wspierano, kiedy toczy się decydująca walka."

Tom Sykes:

"   Przez cały weekend brakowało mi tempa. Przed zatrzymaniem wyścigu szło mi bardzo dobrze, po wznowieniu niestety miałem kłopoty. Chaz jechał niesamowitym tempem, Jonathan starał się go dogonić, jednak żeby go wyprzedzić, musiałby pokazać coś wyjątkowego. W przeszłości przez niestosowanie się do poleceń zespołowych straciliśmy bardzo dużo, Naprawdę doceniam to, co dzisiaj zrobił dla mnie mój kolega. Wicemistrzostwo brzmi lepiej niż trzecie miejsce. Kawasaki zwyciężyło w mistrzostwach drugi raz z rzędu, ukończyliśmy mistrzostwa na pozycjach 1 i 2. To drugie miejsce w mistrzostwach bardzo mocno doceniam. Kiedy zobaczyłem, co robi dla mnie Jonathan, od razu pomyślałem, że to fantastyczne. Zatrzymaliśmy się na pierwszym zakręcie i powiedziałem mu, że to pierwszy raz w moim życiu, gdy ktoś robi coś takiego dla mnie. Nie myślałem nawet, że to zrobi. Kiedy mnie wyprzedził, myślałem że mogę się już pożegnać z drugim miejscem w mistrzostwach. Pogodziłem się z tym, że będę trzeci. Potem nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Czasami taka pomoc się przydaje. Po siedmiu latach, w końcu dostałem taką pomoc, lepiej późno niż wcale."

Jonathan Rea:

"   Jeśli nie walczysz już o mistrzostwo, możesz podejść do sprawy zupełnie inaczej. Pojechałem tak, żeby cieszyć się z jazdy. Miałem wiele do zrobienia, gdy startowałem z dziewiątej pozycji startowej, do 10-okrążeniowego wyścigu. Utknąłem na dłuższy czas za Haslamem. Kiedy zdałem sobie sprawę, że nie będę w stanie wygrać z Chazem, postanowiłem pomóc koledze. Jestem bardzo dumny, z tego wyścigu. To był szybki wyścig, pobiłem rekord okrążenia, zdobyłem tytuł mistrza świata. Katar to dobre miejsce dla mnie. Ten wyścig daje mi dużo pewności siebie przed przyszłym sezonem. Jestem bardzo zmotywowany. Forma Chaza motywuje mnie jeszcze bardziej do ciężkiej pracy. Wielu kierowców wierzy, że w odpowiednich okolicznościach, mogą zdobyć mistrzostwo świata. To był nasz cel i wszystko poszło zgodnie z planem. Trzeba lepiej przygotować motocykl Kawasaki, bo potrzebujemy więcej mocy. Jestem pewien, że Kawasaki zwróci uwagę na wyniki ostatnich wyścigów."

Sylvain Guintoli:

"   To jasne, że dużo straciłem przez czerwoną flagę. Pierwsza część wyścigu była idealna, doskonały start, a potem świetne tempo. Po wznowieniu nasze tempo nie było wystarczające. Szkoda, bo bez czerwonej flagi, prawdopodobnie znalazłbym się na podium."

Leon Haslam:

"   Miałem wiele problemów tutaj, ale mechanicy ciężko pracowali. Musiałem szybko się nauczyć jazdy na nowym motocyklu, a także przystosować do elektroniki. Motocykl ma lepszy silnik, niż ten którym ścigam się na co dzień. Lepiej można przyspieszać, a także hamować silnikiem. Myślę, że ciężko było oczekiwać, że będę wyżej niż na piątym miejscu, dlatego jestem zadowolony. Zespół Pedercini jest niezły, ale ciężko go porównać z zespołem fabrycznym. W drugim wyścigu robiłem takie same czasy okrążeń, jak rok temu na Aprilii. Nie jest więc źle, jednak fabryki Kawasaki i Ducati, zrobiły kolejny krok do przodu." 


Źródło: speedweek.com

Moto3: Francesco Bagnaia wygrał zakład i przetestuje Ducati GP14

   Francesco Bagnaia dzięki wczorajszemu zwycięstwu w wyścigu klasy Moto3 na torze Sepang, wygrał zakład z dyrektorem sportowym zespołu Aspar, Gino Borsoi, z którym założył się o to, że po wyścigu w Assen, wygra jeszcze jeden z wyścigów. Stawką zakładu była możliwość przetestowania Ducati GP14 zespołu Aspar. Obietnica musi zostać wypełniona, więc zobaczymy Włocha podczas testów zaraz po zakończeniu sezonu w Walencji, które odbędą się 15-16 listopada. Bagnaia będzie kolejnym zawodnikiem po Jacku Millerze, który przetestuje motocykl MotoGP, bez doświadczenia na motocyklu Moto2, jednak w przeciwieństwie do Australijczyka, Włoch w przyszłym sezonie będzie jeździć w zespole Sky VR46 w klasie Moto2.


Źródło: speedweek.com

Moto2: Wywiad z Johannem Zarco, dwukrotnym mistrzem świata klasy Moto2

W tym sezonie na pewno byłeś pod dużą presją?

"   To prawda, ale zawsze miałem jasny cel do osiągnięcia. To nie było łatwe, szczególnie na początku sezonu, kiedy popełniłem falstart w Katarze. Starałem się jednak zwalczyć trudności, żeby osiągnąć zamierzony cel."

Dlaczego miałeś tak trudny początek sezonu?

"   Trudno powiedzieć, być może dlatego, że musiałem dostosować się do nowego motocykla i podwozia. Ale byłem w stanie poradzić sobie z tymi problemami i wygrać kilka wyścigów."

Co się zmieniło przez rok, odkąd zdobyłeś pierwszy tytuł?

"   To było bardziej ekscytujące, w 2015 r., już w piątek wiedziałem, że zostałem mistrzem świata, tutaj dowiedziałem się dopiero w niedzielę, po przekroczeniu linii mety, bardzo trudnego wyścigu. Muszę powiedzieć, że teraz jestem dużo spokojniejszy."

W klasie pośredniej pokazałeś swoje doświadczenie. Czy jesteś gotowy na MotoGP?

"    Wiem, że w klasie Moto2 jest wielu świetnych zawodników, którzy w przyszłym roku nie awansują do MotoGP. Wiem, że rywalizacja w królewskiej klasie nie będzie łatwa."

Tegoroczny sezon MotoGP jest nieprzewidywalny. W całym sezonie, zwyciężyło już dziewięciu różnych kierowców. Czy myślisz, że masz szansę zagościć na podium, już w pierwszym sezonie startów?

"   Byłoby miło, jednak w przyszłym roku, będzie wiele kwestii, które będą dla mnie zupełnie nowe tj. opony, elektronika."

Z którymi zawodnikami z królewskiej klasy najbardziej chciałbyś się zmierzyć?

"   Szczerze, to nigdy z nimi nie rozmawiałem, poza Valentino Rossim, z którym zamieniłem kilka słów, ponieważ jest moim idolem. Zdaję sobie sprawę, że czekają mnie ciężkie miesiące, w których będę sporo pracować."

Rossi w ostatnich latach angażuje się w rozwój młodych zawodników...

"   To wspaniały pomysł, że Valentino stworzył akademię VR46. To pozwoliło wielu zawodnikom, na jazdę w mistrzostwach świata, gdzie zaangażowanie musi być duże, z ekonomicznego punktu widzenia. Sam chciałbym założyć taką szkołę za kilka lat, aby pomóc młodym ludziom spełniać swoje marzenia o ściganiu się na motocyklach."


Źródło: gpone.com

niedziela, 30 października 2016

WSBK: Chaz Davies najlepszy w finale sezonu!

   Chaz Davies zwyciężył w szóstym wyścigu z rzędu i jest pierwszym zawodnikiem od 2006 r., który tego dokonał. Tym ostatnim był Troy Bayliss. Nie starczyło to jednak do zdobycia tytułu wicemistrza świata. Johnatan Rea postanowił pomóc swojemu zespołowemu koledze, gdy stwierdził, że nie ma szans powalczyć o zwycięstwo i go przepuścił. Kolejne miejsca zajęli Sylvain Guintoli, Leon Haslam, wicemistrz BSB z tego roku, który gościnnie wziął udział w ostatniej rundzie WSBK, Jordi Torres, siódmy był Nicky Hayden, który z powodu przekroczenia liczby dozwolonych silników na sezon, musiał startować do tego wyścigu z pit lane, Xavi Fores był ósmy, dalej Raffaele De Rosa, Alex Lowes, Michael van der Mark, Lorenzo Savadori, Leon Camier, Roman Ramos, a punktowaną piętnastkę zamknął Markus Reiterberger. Poza punktami znaleźli się: Luca Scassa, Gianluca Vizziello, Dominic Schmitter, Peter Sebestyen, a na ostatnim miejscu rywalizację zakończył Paweł Szkopek. Wyścigu nie ukończyli: Karel Abraham, Alex De Angelis, Saeed Al Sulaiti, który był powodem wywieszenia czerwonej flagi, z powodu rozlania oleju przed pierwszym zakrętem, a także Josh Brookes. W wyścigu nie wystartował Davide Giugliano z powodu kontuzji ramienia, która ponownie dała znać o sobie. 


Pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej:

1. Johnatan Rea 498
2. Tom Sykes 447
3. Chaz Davies 445
4. Michael van der Mark 267
5. Nicky Hayden 248
6. Jordi Torres 213
7. Davide Giugliano 197
8. Leon Camier 168
9. Xavi Fores 151
10. Lorenzo Savadori 150


WSS: Kyle Smith wygrywa ostatni wyścig sezonu

    Fantastyczną walką pomiędzy Kyle Smithem a Kenanem Sofuoglu, zakończył się tegoroczny sezon Mistrzostw Świata Supersport. Walka pomiędzy nimi trwała do ostatnich metrów. Sofuoglu na starcie stracił bardzo dużo i musiał przebijać się z szóstej pozycji. Był w stanie zaatakować kilkukrotnie Smitha i go wyprzedzić, jednak Brytyjczyk wyprzedził pięciokrotnego mistrza świata w ostatnim zakręcie, dzięki czemu zdobył 25 punktów, wygrywając z Turkiem o 0.006 sek! Trzecie miejsce zajął Jules Cluzel, który dzięki temu wyścigowi, wywalczył wicemistrzostwo świata. Na kolejnych miejscach znaleźli się Patrick Jacobsen, Randy Krummenacher, który spadł na trzecie miejsce w mistrzostwach, Ayrton Badovini, Zulfahmi Khairuddin, Christopher Bergman, Massimo Roccoli, Alex Baldolini który po mocnym początku wyścigu, w drugiej połowie rywalizacji, stracił całkowicie tempo i skończył rywalizację na dziesiątym miejscu. Punkty zdobyli jeszcze: Ondrej Jezek, Loris Cresson, Hikari Okubo, Kyle Ryde i Lachlan Epis. Jedynym zawodnikiem, który nie zdobył punktów, dojeżdżając do mety był Stefan Hill. Wyścigu nie ukończył zdobywca pole position, Luke Stapleford.

Wyniki wyścigu 

Pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej:

1. Kenan Sofuoglu 216
2. Jules Cluzel 142
3. Randy Krummenacher 140
4. Patrick Jacobsen 135
5. Kyle Smith 125
6. Ayrton Badovini 86
7. Gino Rea 81
8. Alex Baldolini 80
9. Federico Caricasulo 75
10. Niki Tuuli 60


WSBK: Wyniki rozgrzewek na torze Losail



MotoGP: Wypowiedzi po wyścigu na torze Sepang

Andrea Dovizioso:

"   Z zewnątrz wyglądało to tak, jakbym kontrolował ten wyścig, tak wcale jednak nie było. Kiedy wystartowaliśmy do wyścigu, było mnóstwo wody na torze, a tempo było bardzo szybkie, całe szczęście nie popełniłem żadnego błędu, dzięki czemu mogłem walczyć o zwycięstwo. Ten wynik jest bardzo ważny, bo w Malezji nie wygrałem nigdy wcześniej. Warunki były takie, jak podczas większości takich wyścigów. Nie wiedzieliśmy zbyt dużo o pogodzie, więc nie dało się wszystkiego kontrolować. Nie zakładałem, że różnica na mecie pomiędzy mną a Valentino będzie duża, jednak gdy zobaczyłem na prostej startowej, że mam nad nim 1.7 sek. przewagi, to zacząłem wierzyć w sukces. Miałem bardzo dobre tempo, motocykl był dzisiaj świetny. Przyczepność tyłu była bardzo dobra, co pozwoliło mi być szybszym od rywali."

Valentino Rossi:

"   Myślę, że to był dobry wyścig, szczególnie na początku. Dobrze się czułem na pierwszych okrążeniach. Byłem zmartwiony przed startem, bo na torze było bardzo dużo wody, ale potem okazało się, że wszystko jest ok. Toczyłem walkę z Iannone, był bardzo szybki, jednak w końcu udało mi się go wyprzedzić. Potem popełniłem błąd i nie byłem w stanie utrzymać tempa Andrei. Miałem problem z prawą stroną przedniej opony i starałem się uniknąć wywrotki. Drugie miejsce w mistrzostwach to dobry wynik i jestem szczęśliwy."

Jorge Lorenzo:

"   Utrzymałem się na torze, ale nie mieliśmy dzisiaj zbyt dobrego dnia. Było gorzej niż w kwalifikacjach, bo było więcej wody. Miałem szczęście, że przede mną było wiele upadków, bo dzięki temu stanąłem na podium, to dobre dla mojej pewności siebie. Nie chciałem, żeby wyścig odbył się w loteryjnych warunkach, chciałem żeby padało, jednak padało zbyt mocno! Po okrążeniu wyjazdowym na tor, powiedziałem Lorisowi, że jest niebezpiecznie i żeby przesunął wyścig, tak się stało, a tor był bardziej bezpieczny. Wyścig w Walencji na pewno będzie dla mnie bardzo emocjonalny, bo pożegnam się z zespołem, w którym spędziłem dziewięć lat. Chcę pokazać to co najlepsze i dać z siebie wszystko."

Marc Marquez:

"   Dzisiaj bardzo łatwo było popełnić błąd. Traciliśmy za dużo w czwartym sektorze, przy przyspieszaniu. Próbowałem nadrabiać to, późno hamując. W ten sposób chciałem doczekać do końcówki wyścigu, ale niestety przewróciłem się w jedenastym zakręcie, całe szczęście, że błędy popełniam dopiero teraz! To był inny błąd niż w Australii. Tutaj było dużo deszczu, więc łatwiej było o jakiś błąd. Przed nami Walencja, mam nadzieję, że zakończymy sezon w dobrym stylu."


Źródło: motogp.com

MotoGP: Analiza Grand Prix Malezji

+ - strata do zawodnika na danym okrążeniu, który wygrał wyścig
- - przewaga nad zawodnikiem na danym okrążeniu, który wygrał wyścig

Dovizioso     Rossi         Lorenzo      Marquez     Iannone     Crutchlow

1.  24.0        - 0.3          + 1.2          + 0.3          - 0.1          + 1.6
2.  16.0        - 0.5          + 0.5           - 0.1          - 0.7          + 0.4
3.  15.5        + 0.1          - 0.6            0.0            - 0.1          - 0.6
4.  14.6           0.0          + 0.2          + 0.1            0.0           + 0.6
5.  13.8        + 0.2          + 0.3          + 0.8          + 0.4          + 0.2
6.  13.7         - 0.2          + 0.2            0.0           - 0.3           - 0.1
7.  13.2        + 0.2          + 0.3         + 0.2           - 0.1             0.0
8.  13.4         - 0.2          + 0.2         - 0.2            - 0.2            - 0.3
9.  12.4         + 0.8         + 1.3         + 0.1           + 0.4           + 0.5
10. 12.8        - 0.2          + 1.0         - 0.4            + 0.1              0.0
11. 12.5        - 0.3           + 1.0        + 0.2            + 0.1          + 0.4
12. 11.9         + 0.2         + 1.9        + 32.0          + 0.9
13. 12.1         + 0.1         + 1.3        + 4.1
14. 12.4           0.0          + 1.2         + 1.9
15. 11.9         + 2.3         + 2.0         + 1.5
16. 12.0         + 2.0        + 1.8          + 1.7
17. 13.6         + 0.6           0.0         - 0.7
18. 14.0         + 0.1         + 0.2         - 1.2
19. 16.6         - 1.5         - 2.2          - 3.4





MotoGP: Dovizioso, Zarco i Bagnaia najlepsi w wyścigach o GP Malezji

   Andrea Dovizioso bardzo długo musiał czekać na swój kolejny triumf w królewskiej klasie MotoGP. Kierowca fabrycznej ekipy Ducati, w końcu się go doczekał, po ponad siedmiu latach, gdy wygrał wyścig o GP Wielkiej Brytanii, na torze Donington Park. Tak samo jak wtedy, dokonał tej sztuki podczas wyścigu odbywającego się na mokrym torze. Dovizioso jest dziewiątym w tym sezonie zawodnikiem, który zanotował przynajmniej jedno zwycięstwo, co jest absolutnym rekordem wszech czasów w królewskiej klasie. Na początku wyścigu uformowała się duża grupa, walcząca o czołowe lokaty, byli w niej Dovizioso, Rossi, Iannone, Crutchlow i Marquez. Trzej ostatni zaliczyli wywrotki, natomiast Valentino Rossi popełnił błędy, które znacząco wpłynęły na losy wyścigu, dzięki czemu Andrea Dovizioso wjechał na metę z blisko czterema sekundami przewagi nad Rossim. Podium uzupełnił Jorge Lorenzo, jednak ten wynik oznacza, że Jorge Lorenzo nie ma już szans na tytuł wicemistrzowski. Za nimi do mety dojechała dwójka zespołu Avintia, Hector Barbera i Loris Baz. Na szóstym miejscu, do mety dojechał Maverick Vinales. Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce zajęli: Alvaro Bautista, Jack Miller, Pol Espargaro, Danilo Petrucci. Marc Marquez po raz drugi z rzędu upadł w wyścigu, jednak tym razem zdołał się pozbierać i finiszował na jedenastej pozycji. Dalsze miejsca zajęli: Eugene Laverty, Aleix Espargaro, Bradley Smith, a punktowaną piętnastkę zamknął Scott Redding. Bez punktów do mety dojechali: Hiroshi Aoyama, Stefan Bradl, który się wywrócił, a ostatnie miejsce zajął Tito Rabat. Wyścigu nie ukończyli: Andrea Iannone, który powrócił w ten weekend do rywalizacji, Cal Crutchlow, który zwyciężył przed tygodniem w Australii i Yonny Hernandez.

   Kwestia zarówno pierwszego, jak i drugiego miejsca w tabeli jest już rozstrzygnięta. Jorge Lorenzo ma po dzisiejszym wyścigu, komfortową przewagę siedemnastu punktów, nad czwartym Maverickiem Vinalesem. Andrea Dovizioso, zwycięzca dzisiejszego wyścigu, przesunął się na piąte miejsce w klasyfikacji, spychając na szóste, nieobecnego Daniego Pedrosę, siódmy jest Cal Crutchlow, który walczy o tytuł wśród kierowców z zespołów prywatnych, z Polem Espargaro, jednak przewaga 17 punktów, pozwala myśleć o tym, że Brytyjczyk, będzie się cieszyć ze zwycięstwa w tej klasyfikacji.

   Wszyscy, którzy liczyli na walkę do samego końca w wyścigu Walencji o tytuł w Moto2 muszą obejść się smakiem. Dzisiaj, dwukrotny już mistrz świata Moto2, Johann Zarco nie dał swoim rywalom żadnych złudzeń, wygrywając z ponad trzema sekundami przewagi, nad Franco Morbidellim. Na trzecim stopniu podium znalazł się Jonas Folger. Tuż za podium wylądował Lorenzo Baldassarri, piąty był ulubieniec gospodarzy, Hafizh Syahrin, a szóste miejsce zajął dotychczasowy kandydat do tytułu, Thomas Luthi. Dalsze miejsca zajęli: Alex Marquez, zeszłoroczny Mistrz Europy Moto2, Xavi Vierge i brat Valentino Rossiego, Luca Marini. Na dziesiątym miejscu znalazł się Isaac Vinales, za nim sklasyfikowani zostali: Simone Corsi, Ramdan Rosli, który startował z dziką kartą przed własną publicznością, Remy Gardner, Alex Rins, dla którego druga połowa sezonu jest fatalna, ostatni punkt zdobył Xavier Simeon. Bardzo słaby występ zaliczył Takaaki Nakagami, który był dopiero dwudziesty pierwszy. Wyścigu po raz kolejny nie ukończył Sam Lowes, a także startujący z trzeciego pola, Axel Pons. 

   Mistrzem został Johann Zarco, ale wciąż trwa walka o drugie miejsce w tabeli. Thomas Luthi ma 11 punktów przewagi, nad trzecim Alexem Rinsem. Sześć punktów za Hiszpanem, znajduje się Franco Morbidelli.

   Niezwykle chaotyczny początek w klasie Moto3. Na pierwszych okrążeniach wyścigu, pożegnało się z nim wielu zawodników m.in. Jorge Martin, Aron Canet, Nicolo Bulega, Joan Mir czy Jorge Navarro. Upadki zaliczyli także Brad Binder, Fabio Di Giannantonio czy Niccolo Antonelli, jednak byli oni w stanie wrócić do rywalizacji. Wyścig ostatecznie został przerwany po 13 okrążeniach, kiedy nad torem zaczął padać deszcz. Dzięki zamieszaniu na początkowych okrążeniach, Francesco Bagnaia zbudował ogromną przewagę, którą powiększał do mety. Drugie miejsce niespodziewanie zajął Czech, Jakub Kornfeil, natomiast trzecie miejsce zajął partner z zespołu Brada Bindera, Bo Bendsneyder. Dalsze miejsca zajęli dwaj zawodnicy zespołu Leopard: Fabio Quartararo i Andrea Locatelli, szósty był Marcos Ramirez, siódmy Gabriel Rodrigo, ósme miejsce zajął Malezyjczyk, Khairul Idham Pawi. Dziesiątkę zamknęli Livio Loi i Darryn Binder, który o włos przegrał przed tygodniem walkę o podium. Jedenasty był, startujący w zastępstwie Johna McPhee, Hafiq Azmi, kolejne miejsca zajęli: Niccolo Antonelli, Stefano Valtulini, Lorenzo Petrarca, a piętnasty był Fabio Di Giannantonio. Bez punktów wyścig skończyli Lorenzo Dalla Porta i mistrz świata, Brad Binder. Wyścig ukończyło zaledwie 17 kierowców.

   W walce o wicemistrzostwo świata, Enea Bastianini ma przewagę 19 punktów, nad Francesco Bagnaią, który dzięki zwycięstwo przesunął się na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Włoch ma 2 punkty przewagi nad Jorge Navarro. Walka o tytuł debiutanta roku bez zmian, Nicolo Bulega nadal ma kilku punktową przewagę nad Joanem Mirem i Fabio Di Giannantonio.

   Teraz zawodnicy wszystkich trzech klas powrócą do Europy, aby za dwa tygodnie, wziąć udział w ostatniej rundzie mistrzostw świata, która tradycyjnie odbędzie się na torze Ricardo Tormo pod Walencją.


MotoGP: Wyniki wyścigów o GP Malezji




MotoGP: Wyniki rozgrzewki na torze Sepang





sobota, 29 października 2016

Moto2: Axel Bassani na podwoziu Speed Up w przyszłym sezonie

   Luca Boscoscuro ogłosił, że powiększy skład swojego zespołu do dwóch zawodników i obok Simone Corsiego, w przyszłym sezonie zobaczymy Axela Bassaniego, który w tym roku wygrał puchar Europy Supersport, rozgrywany w ramach Mistrzostw Świata Supersport. 17-latek z Włoch świetnie się prezentował w tym sezonie, zajmując miejsca w pierwszej piątce wyścigów w Magny-Cours, a także na torze Jerez i zajmuje 11 pozycję w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.


Źródło: speedweek.com

WSBK: Chaz Davies wygrywa pierwszy wyścig tego weekendu, Jonathan Rea mistrzem świata!

   Jonathan Rea zgodnie z oczekiwaniami, przypieczętował tytuł mistrza świata Superbike w sezonie 2016. W pierwszym wyścigu zawodnik z Irlandii Północnej, zajął drugie miejsce i tym samym stał się pierwszym zawodnikiem od 1999 r., który obronił tytuł mistrza świata Superbike. Wcześniej ta sztuka powiodła się jego rodakowi, Carlowi Fogarty. W wyścigu na torze Losail, najlepszy był jednak kierowca Ducati, Walijczyk Chaz Davies. Triumfował z przewagą blisko czterech sekund nad zawodnikiem Kawasaki. Prowadził w wyścigu praktycznie od startu do mety. W pierwszej połowie wyścigu Rea utrzymywał tempo Daviesa, ale w drugiej połowie, Chaz Davies był wyraźnie szybszy. Pierwszy raz w tym sezonie, Yamaha znalazła się na podium, za sprawą Sylvaina Guintoliego. Guintoli wyprzedził o ponad dwie sekundy Toma Sykesa, który kompletnie nie liczył się w wyścigu, jednak na ostatnim okrążeniu skutecznie zaatakował Nicky Haydena, który zakończył wyścig na piątym miejscu, choć w pierwszej fazie wyścigu walczył o miejsce na podium z Francuzem. Na dalszych miejscach sklasyfikowani zostali: Xavi Fores, Alex Lowes, Jordi Torres, Michael van der Mark, Lorenzo Savadori, Leon Haslam, który w barwach zespołu Pedercini Kawasaki, zalicza w ten weekend jednorazowy występ z tym zespołem, Raffaele De Rosa, który startuje w ten weekend z dziką kartą, w nagrodę za zwycięstwo w pucharze Superstock 1000, Alex De Angelis, Roman Ramos, a na ostatnim punktowanym miejscu sklasyfikowany został Josh Brookes. Poza punktami znaleźli się: Luca Scassa, Saeed Al Sulaiti, dla któego jest to domowa runda, Leon Camier, który na kilka okrążeń przed końcem wyścigu zaliczył upadek, Dominic Schmitter, Peter Sebestyen i Gianluca Vizziello. Wyścigu nie ukończyli: Karel Abraham, Davide Giugliano i Markus Reiterberger. Do wyścigu nie przystąpił Paweł Szkopek, który upadł podczas pierwszej części Superpole.

   Walka o mistrzowski tytuł jest już oficjalnie rozstrzygnięta, jednak toczy się jeszcze walka o wicemistrzostwo świata. Tom Sykes, po dzisiejszym wyścigu, stracił dużą część swojej przewagi. Chaz Davies zredukował ją z 19 do 7 punktów, więc sprawa wicemistrzostwa z pewnością nie jest jeszcze przesądzona. Michael van der Mark, może być prawie pewien czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej, ponieważ jego przewaga nad zespołowym kolegą, Nicky Haydenem, wynosi 23 punkty. 

   Jutro odbędą się ostatnie wyścigi w tym sezonie. O godzinie 17:20 na tor wyruszą zawodnicy klasy Supersport, natomiast o godzinie 19:00 odbędzie się wyścig Superbike. Transmisja obu wyścigów na kanale Eurosport 1.

WSBK: Wyniki pierwszego wyścigu Superbike na torze Losail


WSBK: Wyniki Superpole na torze Losail



WSBK: Wyniki trzeciej sesji treningowej na torze Losail




Moto2: Axel Pons w zespole RW Racing GP na sezon 2017

   Zespół RW Racing GP, który do tej pory brał udział w mistrzostwach świata klasy Moto3, w przyszłym roku, zadebiutuje w klasie Moto2. Zawodnikiem, który będzie reprezentować ten zespół, będzie Axel Pons, który obecnie ściga się w zespole AGR. 

Jarno Janssen, menedżer zespołu:

"   Jesteśmy podekscytowani naszym nowym projektem, w mistrzostwach świata Moto2. Dodaje nam mnóstwo energii, aby sprostać temu wyzwaniu. Axel jest doświadczonym i bardzo utalentowanym zawodnikiem i jestem bardzo szczęśliwy, że osiągnęliśmy wspólne porozumienie. Skorzystam z okazji, aby podziękować naszemu obecnemu zawodnikowi, Livio, za walecznego ducha, jakiego pokazywał przez ostatnie dwa sezony i życzę mu wielu sukcesów w przyszłości."

Axel Pons:

"   Jestem bardzo szczęśliwy, że będę częścią tego projektu w przyszłym sezonie. Dziękuje partnerom zespołu RW Racing GP za danie mi tej szansy. Myślę, że przyszły rok może być naprawdę dobry i nadal będę rozwijać swój poziom. Chciałbym podziękować zespołowi AGR, a także wszystkim sponsorom, któzy wspierali mnie przez ostatnie sezony." 


Źródło: motogp.com

MotoGP: Wypowiedzi po sobotnich kwalifikacjach na torze Sepang

Andrea Dovizioso:

"   To były bardzo trudne kwalifikacje, ale tak ciężko było, podczas każdej sesji treningowej tutaj, nie tylko ze względu na deszcz, ale również z uwagi na nowy asfalt. Przyczepność jest dobra, ale asfalt nie wysycha tak szybko, jak poprzedni. Cały czas mieliśmy mokre plamy na linii wyścigowej. Nie da się przyjąć optymalnego toru jazdy. Gdy zaczęło padać po trzecim treningu, było to jeszcze bardziej uciążliwe. Pod koniec kwalifikacji, wody było jeszcze więcej, warunki non stop się zmieniały, trzeba było się do nich dostosować. Ale zrobiliśmy dobrą robotę w kwalifikacjach, więc jestem zadowolony. Zmieniliśmy strategię na kwalifikacje i działała ona bardzo dobrze. Większość zawodników nie zjechała nawet do boksu podczas Q2. Na początku też miałem taki plan, jednak zdecydowałem się go zmienić, bo nie czułem, że jadę na 100%. Jestem bardzo szczęśliwy z pole position. Dzisiaj rano naprawdę dobrze poszło nam w FP3, ale warunki były dziwne. Mam nadzieję, że rozgrzewka będzie sucha, wtedy będę mógł poprawić konfigurację motocykla. Jesteśmy konkurencyjni w deszczu. Zobaczymy."  

Valentino Rossi:

"   Start z pierwszego rzędu zawsze jest bardzo ważny. Miałem dobry dzień, ponieważ dobrze się czułem zarówno na suchej, jak i na mokrej nawierzchni. Mam nadzieję, że wyścig będzie suchy, bo myślę, że wtedy możemy zobaczyć niesamowitą walkę. Czołowa czwórka, mieściła się w 0.1 sek. Nasze tempo jest podobne,co jest dobre. W wyścigu, wszystko może się wydarzyć. Nowy asfalt jest bardzo dobry, jest bardzo przyczepny i nie ma nierówności. Ale coś jest nie tak, bo tor bardzo długo przesycha. To nie jest normalne. Można przycisnąć, ale trzeba się mocno skoncentrować, gdy mijamy mokre plamy. Byłem szybki również na mokrym torze, dlatego nie ma to dla mnie większego znaczenia. Podejście do kwalifikacji, było zupełnie inne niż zwykle, bo przejechałem całe 15 minut, bez zjazdu do boksu. Musieliśmy jednak pozostać dłuższy czas na torze, aby być w stanie jechać na limicie. W moim ostatnim okrążeniu, udało mi się poprawić czas i wskoczyć na drugie miejsce, z czego jestem bardzo zadowolony."

Jorge Lorenzo:

"   Czułem się bardzo komfortowo. Niestety, nie mogliśmy przejechać treningu na perfekcyjnie suchym asfalcie, bo do ostatnich minut, na torze były mokre plamy. To sprawiło, że było ciężko, jednak przyczepność jest doskonała. Zmodyfikowany zakręt nr 15, jest trochę dziwny, ale jest na nim dobra przyczepność. Chciałem przejechać całą sesję kwalifikacyjną, nie zjeżdżając do boksu, moje czasy okrążeń były dobre, ale nie na tyle, żeby powalczyć o pole position. Jestem w dobrej pozycji przed wyścigiem. Zobaczymy, jak będzie wyglądać pogoda w niedzielę. Na suchym torze, czterech zawodników było bardzo blisko siebie. Na mokrym torze, czułem się bardzo dobrze. Wraz z Maverickiem, mam prawdopodobnie najlepsze tempo. Jednak w deszczu wszystko może się zdarzyć, łącznie z upadkami, dlatego wszyscy woleliby, żeby wyścig był suchy."

Marc Marquez:

"   To był trudny dzień, ale czuje się dużo lepiej, niż wczoraj. To było bardzo ważne. W FP4 czułem się dobrze, jednak musieliśmy poprawić setup, ponieważ chcemy być jeszcze szybsi. Trzeba podjąć ryzyko, bo gdy wyścig odbędzie się na mokrym torze, trzeba mieć przygotowaną odpowiednią konfigurację. Zmieniliśmy setup na kwalifikacje, ale to był błąd, więc jutro wrócimy do ustawień z FP4. Ale czwarte miejsce na starcie, nie jest katastrofą. Nie jestem w 100% formie, ale czuje się już lepiej, pije dużo płynów, ok. czterech litrów. Lekarz mówi, że jutro będzie lepiej. Wolałbym, żeby było sucho, bo wtedy będzie większa szansa na to, że wyścig będzie bardzo emocjonujący. Przyczepność jest tutaj bardzo dobra, ale w przypadku gdy jest mokro, ciężko jest określić, gdzie są suche miejsca, a gdzie mokre. Jednak przy różnych warunkach, czuje się równie dobrze. Nie wiem, czy będę walczył o zwycięstwo, na pewno mam szansę na podium. Na suchym torze, byłem szybki na jednym okrążeniu. Nie wiem jeszcze, jakie wybrać opony na suchy tor. Musimy dokonać wyboru, w zależności od temperatury. Jeśli masz idealną konfigurację w deszczu, łatwiej jest się skoncentrować. Gdy tak nie jest, wszystko staje się znacznie trudniejsze."

Cal Crutchlow:

"   Ręka mnie boli, mam otarcia na lewym przedramieniu, boli mnie nadgarstek, mam siniaki i jest spuchnięty. Nawet podczas jazdy w deszczu mnie bolało, więc jeżeli wyścig będzie suchy, to będzie jeszcze gorzej. To urazy z trzeciego treningu, bo wywrotka w Q2 była nieszkodliwa. Drugiego błędu nie warto więc wspominać. FP$ było fantastyczne, Q1 było katastrofą, a w Q2 było jeszcze gorzej. Kiedy się przewróciłem, wylądowałem na ostatnim miejscu. Motocykl był poważnie poturbowany i piąte miejsce, jakie na nim uzyskałem, jest świetnym wynikiem, bo miałem wygiętą kierownicę i niesprawny przedni hamulec. Ale nie chciałem być tak daleko na polach startowych." 


Źródło: speedweek.com

MotoGP: Kontrakt z torem Sepang przedłużony do 2021 roku

   Dzisiaj Dorna oficjalnie potwierdziła, że tor Sepang będzie gospodarzem Grand Prix Malezji, przez kolejne pięć lat. Malezyjski tor, rokrocznie znajduje się w kalendarzu od 1999 r., kiedy to został oddany do użytku. 

Tan Sri Azman Yahya:

"   Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę poinformować o przedłużeniu kontraktu na organizowanie Grand Prix Malezji do 2021 r., porozumienie zostało podpisane dzisiaj rano. Będziemy w MotoGP przez kolejne pięć lat. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ jest to moje pierwsze podpisanie takiego kontraktu, jako prezes toru Sepang."

Carmelo Ezpeleta:

"   Jesteśmy dumni, że przez kolejne pięć lat będziemy gościć w Malezji, w której liczba kibiców rośnie z każdym rokiem. Oprócz wyścigu MotoGP, tor Sepang gości również uczestników programu selekcyjnego Shell Advance Asia Talent Cup. W związku z tym, tor Sepang jest bardzo ważną częścią sportu motocyklowego. Organizacja tego wyścigu jest bardzo dobra."

Dato Razlan Razali:

"   Negocjacje z malezyjskim rządem w sprawie dofinansowania nie były bardzo trudne, ponieważ z roku na rok, mamy coraz większe zainteresowanie tą rundą przez kibiców. MotoGP nie jest już tylko spektaklem dla Malezyjczyków, teraz jest to miejsce, gdzie mogą podziwiać młodych malezyjskich zawodników, startujących w mistrzostwach świata na własnej ziemi. To jest klucz, dlaczego ten wyścig, cieszy się tak wielką popularnością.Mamy bardzo dobre relacje z Dorną. W naszym interesie jest promować coraz lepiej ten wyścig, z roku na rok. Teraz patrzymy w przyszłość i chcemy odwdzięczyć się Dornie za powierzone nam zaufanie."


Źródło: motorsport.com

WSBK: Wypowiedzi po piątkowych treningach na torze Losail

Chaz Davies:

"   Wydaje mi się, że od samego początku jesteśmy konkurencyjni, tak samo jak w Jerez, gdzie mieliśmy bardzo dobrą rundę. Byliśmy na tyle szybcy, że jestem przekonany, że mogę walczyć o zwycięstwo w pierwszym wyścigu. Stan toru poprawiał się z każdą chwilą, nie byłem w stanie przejechać idealnego okrążenia, ale mimo to byłem najlepszy. Nasz pakiet działa dobrze, mamy dobre tempo, postaramy się jeszcze zejść z czasami o kilka dziesiątych sekundy, jutro zastanowię się nad tym, jakich opon użyć w wyścigu."

Johnatan Rea:

"   Było dobrze, ale musimy poprawić jeszcze kilka rzeczy, żeby zbliżyć się do Daviesa. Jesteśmy blisko niego, ale nasze tempo wyścigowe znacząco odbiega od niego."

Tom Sykes:

"   Jestem pewien, że jutro może być lepiej. Dzisiaj miałem pewne problemy, kiedy chciałem zrobić najlepsze okrążenie. Prawie doszło do upadku w drugim sektorze, gdy mój tylny hamulec nie działał optymalnie, wyjechałem w żwir i niestety zniszczyłem opony, na których mogłem przejechać dobre okrążenie."


Źródło: gpone.com

MotoGP: Dovizioso, Zarco i Binder na pole position przed wyścigiem o GP Malezji

   Andrea Dovizioso wywalczył swoje drugie pole position w tym sezonie, podczas deszczowych kwalifikacji przed wyścigiem o GP Malezji na torze Sepang, które jest przedostatnią rundą mistrzostw świata. 0.246 sek. stracił do niego jego rodak, Valentino Rossi. Pierwszy rząd uzupełni drugi zawodnik fabrycznego zespołu Yamahy, Jorge Lorenzo. Na czwartym polu ustawi się mistrz świata, Marc Marquez, który miał szanse na co najmniej drugie pole startowe, ale w ostatnim zakręcie wyjechał zbyt szeroko, a potem nie był już w stanie poprawić swoich czasów. Na piątym miejscu w sesji kwalifikacyjnej znalazł się zwycięzca wyścigu z zeszłego tygodnia, na torze Phillip Island, Cal Crutchlow, który podczas drugiej części kwalifikacji wywrócił się, ale zdołał się pozbierać i dzięki temu znalazł się w drugim rzędzie. Drugi rząd uzupełni, powracający po długiej nieobecności, Andrea Iannone. Za nim znalazła się dwójka zawodników na motocyklach Suzuki: Aleix Espargaro, który również się wywrócił, a także Maverick Vinales. Za nimi zawodnik Aprilii, Alvaro Bautista. W czwartym rzędzie na polach startowych ustawią się: Loris Baz, Pol Espargaro i Hector Barbera.

   Johann Zarco znokautował swoich rywali podczas kwalifikacji przed wyścigiem Moto2 na torze Sepang. Obrońca mistrzowskiego tytułu, był ponad dwie sekundy lepszy od drugiego w kwalifikacjach, Franco Morbidelliego. Na trzecim polu sensacyjnie zobaczymy Axela Ponsa. W drugim rzędzie znaleźli się: Jonas Folger, który nieźle spisywał się w treningach, Thomas Luthi, główny konkurent Zarco w walce o mistrzowski tytuł, a szósty był Lorenzo Baldassarri. Trzecia linia to: Xavier Simeon, Mattia Pasini i Remy Gardner, który w deszczowych warunkach poradził sobie bardzo dobrze. W kolejnym rzędzie ustawią się: Simone Corsi, Luca Marini i startujący z dziką kartą, Malezyjczyk Ramdan Rosli. Bardzo słabe kwalifikacje zaliczyło kilku zawodników. Wśród nich są: Sam Lowes, który do wyścigu wystartuje dopiero z 13 pozycji, Takaaki Nakagami był 20, za nim pozycję niżej sklasyfikowany został Alex Marquez, a Alex Rins, który wciąż ma szansę na tytuł mistrzowski, zajął dopiero 23 miejsce, więc jutro czeka go bardzo ciężkie zadanie, jeżeli myśli jeszcze o tytule mistrza świata.

   Sesja Moto3 obyła się bez niespodzianek w pierwszym rzędzie. Najlepszy był mistrz świata, Brad Binder, który, w ostatniej chwili pogodził  Jorge Navarro, który walczy o tytuł wicemistrza świata i Francesco Bagnaię. W drugim rzędzie dwie niespodzianki, czyli Lorenzo Dalla Porta i Gabriel Rodrigo, na szóstym polu natomiast będzie Włoch, Niccolo Antonelli. W trzecim rzędzie ustawią się Bo Bendsneyder, Jorge Martin i Fabio Quartararo. W czwartym rzędzie zobaczymy natomiast Arona Caneta, Andreę Locatelliego i Philippa Oettla. 

   Jutro odbędą się wyścigi, o godzinie 5:00, do walki ruszą zawodnicy Moto3, o godzinie 6:20 ruszy klasa Moto2, natomiast o godzinie 8:00 odbędzie się wyścig MotoGP.

Polub fanpage na Facebooku 

MotoGP: Wyniki kwalifikacji na torze Sepang




MotoGP: Łączone czasy sesji treningowych na torze Sepang

MotoGP

Moto2

Moto3

Polub fanpage na Facebooku

piątek, 28 października 2016

WSBK: Wyniki drugich sesji treningowych na torze Losail


WSBK: Wyniki pierwszych sesji treningowych na torze Losail



Moto2: Stefano Manzi w zespole Valentino Rossiego?

   Zespół Valentino Rossiego nie ogłosił jeszcze oficjalnie, kto będzie drugim kierowcą w tym zespole. Rossi widzi jednak w tym zespole, Stefano Manziego. Oficjalnie nie można powiedzieć, że młody Włoch będzie jeździć w tym zespole, ponieważ ma ważną umowę z Mahindrą na starty w Moto3. 

Valentino Rossi:

"   Nic nie jest jeszcze w 100% pewne. Jest dobrym kierowcą i myślę, że lepiej odnajdzie się w kategorii Moto2, bo na kategorię Moto3, wydaje mi się, że jest już zbyt wysoki i ciężki. Musimy ustalić jeszcze kilka szczegółów, mam nadzieję, że będziemy mogli powiedzieć coś więcej w Walencji."


Źródło: gpone.com

MotoGP: Wypowiedzi po piątkowych treningach na torze Sepang

Valentino Rossi:

"   Podczas porannego treningu mieliśmy okazję jeździć po suchym torze, jednak w niektórych miejscach toru znajdowały się mokre plamy, więc było bardzo ciężko i trzeba było zachować pełną koncentrację i być ostrożnym, bo było niebezpiecznie. Mam nadzieję, że w następnych dniach warunki będą bardziej przejrzyste, albo będzie całkiem sucho, albo mokro. Dzisiaj nie było źle, ale deszcz przesychał zdecydowanie zbyt wolno."

Jorge Lorenzo:

"   Dzisiaj mieliśmy ciężki dzień, z bardzo zróżnicowanymi warunkami pogodowymi. Rano pierwszy raz jeździłem po nowym asfalcie i wydaje mi się, że jest on bardzo przyczepny. Nie byliśmy wśród najszybszych kierowców, bo na ostatni przejazd założyliśmy twarde opony, nie miałem czasu na poprawę czasów okrążeń. Popołudniu mieliśmy mokry tor, więc wszystko się skomplikowało, dlatego że tor zaczął przesychać, więc ostatecznie zdecydowaliśmy się zostać w garażu. Ciężko wyciągnąć jakieś wnioski z dzisiejszego dnia."

Marc Marquez:

"   W godzinach porannych nie czułem się zbyt dobrze. Od dwóch dni mam grypę żołądkową. Mimo tego, że nie czułem się w 100% formie, przejechałem 16 okrążeń. Po tym wysiłku, czułem się jeszcze gorzej, bo się odwodniłem. Kiedy zobaczyliśmy, jak wygląda stan toru przed drugim treningiem, zdecydowaliśmy się nie brać w nim udziału. Mam nadzieję, że w sobotę się poprawimy. Myślę, że rezygnacja z jazdy w drugim treningu, była słuszną decyzją. Trzeba przystąpić w dobrym zdrowiu do jutrzejszego dnia, a w szczególności do niedzieli." 

Maverick Vinales:

"   Rano czułem się dobrze. Biorąc pod uwagę, że to był dopiero pierwszy trening, a także, że tor był w niektórych miejscach mokry, było naprawdę dobrze. Popołudniu łatwo było popełnić błąd, dlatego nie podejmowaliśmy zbędnego ryzyka. Pod koniec sesji zdecydowaliśmy się na slicki, spodziewamy się, że będziemy mieć stabilne warunki pogodowe w sobotę i będziemy jeździć po suchym torze. Nowy asfalt zapewnia większą przyczepność. Nie rozumiem jednak, dlaczego tor tak powoli przesycha. Bardzo spodobała mi się modyfikacja w ostatnim zakręcie, bo sprawia, że jest to nietypowy zakręt."

Scott Redding:

"   Jestem zadowolony z naszej pracy w godzinach porannych. To była wyjątkowa sytuacja, bo mieliśmy do czynienia z nowym asfaltem, a także dość brudnym torem. Początkowo byłem nieco ostrożny, ale z okrążenia na okrążenie, czułem się coraz lepiej. Na miękkiej tylnej oponie, ustanowiłem świetny czas, który daje mi dużo pewności siebie. Popołudniu warunki się zmieniły i niemożliwym było poprawić najlepsze czasy z poranka. Teraz musimy zobaczyć, jakie warunki czekają nas w sobotę."

Andrea Iannone:

"   Od samego początku czułem się dobrze na motocyklu. Ból nie utrudnia mi zbyt mocno jazdy. Wraz z moim zespołem, stwierdziłem, że nie ma sensu brać udziału w drugiej sesji, ponieważ było niebezpiecznie i istniało ryzyko odnowienia się kontuzji w razie upadku. Z mojego dzisiejszego występu, mogę być zadowolony. Mimo, że nie jechałem w czterech ostatnich rundach, od razu znalazłem się z powrotem w czołówce. Do Marca straciłem zaledwie 0.311 sek. Maverick i Scott byli zaledwie kilka setnych sekundy przede mną. Kiedy jest sucho, nowy asfalt jest bardzo dobry, bo jest bardzo przyczepny. Jednak w miejscach, gdzie jest mokro, trzeba być ostrożnym."


Źródło: motogp.com, speedweek.com

Moto2: Koniec weekendu dla Juliana Simona

   Zespół QMMF potwierdził, że podczas reszty weekendu, nie zobaczymy na torze Juliana Simona, który doznał uszkodzenia dwóch kręgów po upadku, w wyniku kontaktu z Edgarem Ponsem, podczas pierwszej sesji treningowej klasy Moto2. Hiszpan wróci teraz do swojego kraju, aby poddać się operacji. Istnieje szansa, że będzie mógł wystartować podczas ostatniej rundy sezonu o GP Walencji, na torze Ricardo Tormo.


Źródło: gpone.com

MotoGP: Zakaz używania skuterów podczas czwartkowego zapoznania z torem

   Dorna ze skutkiem natychmiastowym zakazała używania skuterów podczas czwartkowej sesji zapoznawczej z torem. Powodem jest wczorajszy wypadek, który wydarzył się podczas zapoznania przed wyścigiem o GP Malezji na torze Sepang. Fabio Spiranelli i Tatsuki Suzuki zderzyli się ze sobą, co spowodowało, że musieli zostać odwiezieni do centrum medycznego na dalsze badania. Zakaz ten, stwarza problemy dla wielu zawodników, którzy w ten sposób, pozyskiwali informacje o stanie toru w poszczególnych miejscach.


Źródło: motorcyclenews.com

MotoGP: Wyniki drugich sesji treningowych na torze Sepang




MotoGP: Wyniki pierwszej sesji treningowej na torze Sepang




czwartek, 27 października 2016

WSBK: Wypowiedzi zawodników Hondy przed rundą w Katarze

Nicky Hayden:

"   Jestem gotowy, aby wrócić do Mistrzostw Świata Superbike, prawda jest taka, że jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być tutaj w Katarze. Lubię wyścigi w nocy, myślę, że to fajna zabawa. W przeszłości ścigałem się tu na początku sezonu, teraz na jego końcu. Jestem bardzo zmotywowany, ostatnio Honda dała mi wielką szansę, jazdy na motocyklu MotoGP, kiedy miałem wolny weekend. Mam nadzieję, że podczas dwóch ostatnich wyścigów tego sezonu, będę miał okazję, odwdzięczyć im się za zaufanie."

Michael van der Mark:

"   Nie mogę uwierzyć, że to już koniec sezonu! Oczywiście, ściganie w nocy jest bardzo wyjątkowe, więc nie mogę się już doczekać, aby ponownie ścigać się na torze Losail. To będzie mój ostatni wyścig z zespołem Hondy, dlatego chcę zakończyć naszą współpracę w jak najlepszy, możliwy sposób. Jesteśmy na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej i naszym celem jest je utrzymać. W 2015 roku mieliśmy dwa dobre wyścigi w Katarze, mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze lepiej!"


Źródło: worldsbk.com

Moto3: Ayumu Sasaki w zespole SIC Racing Team na sezon 2017

   SIC Racing Team ogłosił swój przyszłoroczny skład w klasie Moto3. Obok Malezyjczyka, Adama Norrodina, w przyszłym sezonie, w zespole tym, obejrzymy zwycięzcę tegorocznego pucharu Red Bulla, Ayumu Sasakiego, którego obejrzymy również w ten weekend, w roli zastępcy Enei Bastianiniego. Japończyk, oprócz zwycięstwa w pucharze Red Bulla, ma na swoim koncie starty w juniorskich mistrzostwach świata w dwóch ostatnich sezonach, a także zwycięstwo w zeszłorocznym pucharze Shell Advance Asia Talent Cup. 

Ayumu Sasaki:

"   Jestem bardzo szczęśliwy, że będę jeździć dla zespołu SIC Racing Team w sezonie 2017. To wielka szansa dla mnie, żeby zrobić wielki krok w klasie Moto3 i już nie mogę się doczekać pracy z moim nowym zespołem. Jazda w klasie Moto3, jest jednym z moich marzeń. Jest to najwyższy poziom, będzie bardzo ciężko, ale dam z siebie wszystko. To będzie mój debiutancki sezon, ale czuję się pewny siebie i gotowy do walki. Chciałbym podziękować Hondzie, a także władzom toru Sepang za wsparcie i mam nadzieję, że odwdzięczę się dobrymi wynikami."

Johan Stigefelt, menedżer zespołu:

"   Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany, że doszliśmy do porozumienia z Ayumu na sezon 2017. On jest bardzo młodym i utalentowanym zawodnikiem. Wszyscy widzieliśmy jego wspaniałe wyniki w pucharze Red Bulla, a także w juniorskich mistrzostwach świata. Naszym zadaniem, będzie dostosować go do pracy naszego zespołu w Moto3. Będziemy go w tym wspierać, aby mógł dokonać kolejnego kroku w rozwoju swojej kariery, dołożymy wszelkich starań, aby czuł się komfortowo w naszym zespole. Ciężka praca rozpocznie się już w Walencji, gdzie po ostatnim wyścigu tego sezonu, będziemy odbywać testy wraz z Ayumu. Nie możemy się doczekać nowego sezonu. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tak utalentowany zawodnik, jak Ayumu dołączy do nas."

Dato Razlan Razali - szef obiektu Sepang International Circuit:

"   Jestem bardzo podekscytowany tym, że mogę powitać Ayumu w naszym zespole, w przyszłym sezonie. Znamy go bardzo dobrze. Mam nadzieję, że zmotywuje Adama do lepszych wyników w przyszłym roku. Ayumu to wyjątkowo utalentowany chłopak, wygrał puchar Red Bulla i był bardzo konkurencyjny w Mistrzostwach Świata Juniorów. Cieszymy się, że możemy współpracować z nim, a także z Adamem, któzy potencjalnie, w przyszłości mogą walczyć o tytuły mistrzowskie." 


Źródło: motogp.com


MotoGP: Lin Jarvis " To był błąd Valentino "

Lin Jarvis:

"   W zeszłym roku wszystko się skomplikowało, gdy tylko Valentino uznał, że wyścig w Australii został zmanipulowany, a po konferencji prasowej w Malezji, wszystko się zmieniło. Chciałem wtedy, żeby Valentino o niczym publicznie nie mówił. Czasami zawodnicy nie powinni zbyt dużo mówić. Nie sądzę, że szczera prawda jest zawsze najlepsza. To dotyczy zarówno Valentino, jak i Jorge. Jeżeli Rossi nie skrytykowałby wtedy Marqueza, tak jak to zrobił, myślę, że do całej sytuacji by nie doszło. To był błąd Valentino. On zawsze był mistrzem wojny psychologicznej. Jednak kiedy trafił na takiego przeciwnika, jak Marquez, zaczął mieć problemy. Są zawodnicy, którzy nie dadzą się wytrącić z równowagi. Gdyby Valentino podszedł do sprawy w inny sposób, być może zdobyłby mistrzostwo świata. Jorge natomiast, grał swoją rolę, ponieważ uważa, że został obrażony przez Valentino."


Źródło: motogp.com

Moto3: Ayumu Sasaki zastąpi Eneę Bastianiniego

   Ayumu Sasaki, tegoroczny zwycięzca Red Bull Rookies Cup, zastąpi w ten weekend kontuzjowanego Eneę Bastianiniego, który w wyniku wypadku na torze Phillip Island, podczas wyścigu o GP Australii klasy Moto3, złamał jeden z kręgów i w jego przypadku, będzie konieczna co najmniej kilkudniowa przerwa. 

Enea Bastianini:

"   Niestety, nie będę mógł pojechać na torze Sepang, moja kondycja fizyczna poprawia się, ale wolę nie ryzykować. Bardzo mi przykro, że nie będę mógł się ścigać w najbliższy weekend, ale obecnie priorytetem jest dotarcie do Walencji w pełnej formie, gdzie będziemy bronić drugiej pozycji w klasyfikacji, ale w dużej mierze od wyniku, który w ten weekend, osiągnie Jorge Navarro, ale pozytywne jest to, że mimo wszystko, mamy w tej chwili przewagę 21 punktów w klasyfikacji generalnej. Po wypadku czułem trochę bólu, mimo to starałem się chodzić, teraz jednak sytuacja poprawia się z dnia na dzień, więc jestem pewien, że możemy przygotować się do wyścigu w Walencji, stosując intensywny program rehabilitacji."

Fausto Gresini:

"   Oczywiście jest mi bardzo przykro, że Enea nie będzie mógł wziąć udziału w tym wyścigu, na szczęście ma dużą przewagę nad Jorge Navarro, którą być może zachowa. Mam nadzieję, że Enea będzie gotowy na Walencję, dlatego priorytetem w tej chwili, jest doprowadzenie go do szybkiej sprawności. Ze względu na brak Enei, doszliśmy do porozumienia z Hondą i umożliwiliśmy start, Sasakiemu, który w tym roku wygrał puchar Red Bulla. Cieszymy się, bo dla niego będzie to spore doświadczenie."


Źródło: gpone.com

środa, 26 października 2016

WSBK: Team Toth może wylecieć ze stawki

   Dorna zagroziła węgierskiemu zespołowi Team Toth, startującemu w Mistrzostwach Świata Superbike, że jeśli nie przedstawi im koncepcji poprawienia swoich osiągów, to zespół nie dostanie pozwolenia na starty w 2017 r. Nowym celem Dorny jest bowiem stawianie na jakość, a nie na ilość. 

Josef Kubicek, koordynator zespołu:

"   Dorna powiedziała nam, że nasz poziom techniczny, musi być lepszy niż w tej chwili. Rozmawialiśmy z Andreą Dosoli z Yamahy, dzięki czemu możemy uzyskać od nich wsparcie dotyczące elektroniki, a także innych komponentów. Yamaha nie jest złym motocyklem, jednak żeby było lepiej, chcielibyśmy zatrudnić lepszego kierowcę. Jeśli wszystko uda się dopiąć, mam nadzieję, że Dorna pozwoli nam na starty w przyszłym roku z dwoma kierowcami. I tak będziemy próbowali utrzymać zespół na padoku, rozważamy udział w nowej klasie Supersport 300, ta klasa jest dobrym pomysłem. Chciałbym, żeby jeździł w niej Czech, Węgier lub Polak, wszystko nadal jest otwarte."

   Imre Toth prawdopodobnie w przyszłym sezonie, nie będzie już jeździł w mistrzostwach świata Superbike i skupi się na zarządzaniu zespołem, natomiast przyszłość Petera Sebestyena w tej klasie jest zagrożona, ponieważ Dorna uważa, że wyniki Węgra, który zdobył w tym sezonie tylko jeden punkt, są nie wystarczające na ten poziom mistrzostw.


Źródło: speedweek.com

WSS: Gino Rea nie wystartuje w Katarze

   Gino Rea nie wystartuje w ostatniej rundzie Mistrzostw Świata Supersport w tym sezonie. Brytyjczyk nie pojedzie w rundzie na torze Losail w Katarze, z powodu złamanych kości śródręcza w lewej ręce, w wyniku wypadku na torze Jerez. Brytyjczyk musiał przejść operację, w związku z czym nie będzie w stanie wziąć udziału w zmaganiach. 


Źródło: bikesportnews.com

MotoGP: Wypowiedzi zawodników Suzuki przed GP Malezji

Maverick Vinales:

"   Jest to jeden z torów, które lubię najbardziej, ale musimy uporać się z upałem. Z pewnością, w porównaniu do ubiegłego roku, będzie nam łatwiej, bo mamy do dyspozycji lepszy silnik. Podczas przedsezonowych testów było bardzo dobrze, myślę, że teraz może być jeszcze lepiej. Trzeba będzie uważać na tylną oponę, ponieważ temperatury mogą sprzyjać jej większemu zużywaniu. Celem jest obecnie trzecia pozycja na koniec, nie będzie łatwo, ale dam z siebie wszystko, aby móc to osiągnąć."

Aleix Espargaro:

"   Jest to jeden z moich ulubionych torów, ale i tak ten weekend, będzie dla nas wyzwaniem. Prognozy nie są najlepsze, mam nadzieję, że weekend będzie suchy. Ostatnio często mam okazję być w okolicach podium. To ważne, bo dotarcie do takiego etapu rozwoju, to coś bardzo ważnego dla zespołu."


Źródło: gpone.com

WSBK: Zapowiedź rundy w Katarze

   Oprócz Grand Prix Malezji na torze Sepang, w ten weekend czeka nas również ostatnia runda Mistrzostw Świata Superbike i Supersport, która odbędzie się na torze Losail w Katarze. Runda ta jest wyjątkowa, z powodu rozgrywania jej po zapadnięciu zmroku, przy sztucznym świetle. Tor został otwarty w 2004 r., i pierwszą ważną imprezą, która się na nim odbyła było motocyklowe Grand Prix Kataru, natomiast cztery lata później po raz pierwszy podczas cyklu Grand Prix, użyto sztucznego oświetlenia. Wyścigi serii World Superbike odbywały się tu w latach 2005-2009, jeszcze przy naturalnym świetle oraz od 2014 r. do dziś, czy sztucznym oświetleniu. Najwięcej zwycięstw na tym torze mają Ben Spies i Sylvain Guintoli, którzy triumfowali tu dwukrotnie, odpowiednio w 2009 i 2014 r. Najwięcej pole position na swoim koncie ma Troy Corser, który dwukrotnie zdobył Superpole w 2007 i 2008 r. Tor ma długość 5380 m i składa się z 16 zakrętów: 6 lewych i 10 prawych.

   W klasie Superbike, walka o mistrzowski tytuł, wydaje się być już tylko teoretyczna. Jonathan Rea, mimo że nie zwyciężył w żadnym z wyścigów na torze Jerez, ma 48 punktów przewagi na 50 możliwych do zdobycia nad Tomem Sykesem. W praktyce oznacza to, że Sykes zdobędzie tytuł jedynie w przypadku, w którym wygra oba wyścigi, a Jonathan Rea zdobędzie co najwyżej jeden punkt, co jednak jest bardzo mało prawdopodobne. Szanse na drugie miejsce w klasyfikacji końcowej, ma jeszcze kierowca zespołu Aruba Ducati, Chaz Davies, który traci 19 punktów do Toma Sykesa. Walijczyk, zwyciężył w czterech ostatnich wyścigach tego sezonu, zdobywając dublety na torach Magny-Cours i Jerez. 

   W kategorii Supersport jest już jasne, że mistrzem zostanie Kenan Sofuoglu, jednak za jego plecami będzie się toczyć walka o tytuł wicemistrzowski. Na drugiej pozycji, w tej chwili znajduję się jego kolega z zespołu, Randy Krummenacher, który w przyszłym roku awansuje do klasy Superbike. Szwajcar ma trzy punkty przewagi, nad Francuzem jeżdżącym na MV Aguście, Julesem Cluzelem i siedem nad Patrickiem Jacobsenem.

   Prognozy pogody przewidują, że mimo pory rozgrywania wszystkich sesji, nadal może być bardzo gorąco, bowiem temperatura będzie oscylować w granicy 30 stopni Celsjusza.

   Sesję Superpole klasy Superbike, jak i oba wyścigi tej klasy, a także wyścig klasy Supersport, będzie można obejrzeć w kanale Eurosport 1.

Program weekendu:

Piątek, 28.10

15:30-16:30 Supersport - FP1
16:45-17:45 Superbike - FP1
18:45-19:45 Supersport - FP2
20:00-21:00 Superbike - FP2

Sobota, 29.10

14:30-14:45 Superbike - FP3
15:00-15:15 Supersport - FP3
16:30-16:45 Superbike - SP1
16:55-17:10 Superbike - SP2
17:30-17:45 Supersport - SP1
17:55-18:10 Supersport - SP2
19:00 Superbike - Wyścig 1

Niedziela, 30.10

15:00-15:15 Supersport - WUP
15:30-15:45 Superbike - WUP
17:15 Supersport - Wyścig
19:00 Superbike - Wyścig 2



MotoGP: Zapowiedź Grand Prix Malezji

   W ten weekend będziemy świadkami siedemnastej rundy mistrzostw świata MotoGP, Moto2 i Moto3, która odbędzie się na malezyjskim torze Sepang, położonym 85 km, od stolicy kraju, Kuala Lumpur. Tor został otwarty w 1999 r. Od tego czasu, co rok jest areną GP Malezji. Historia wyścigów mistrzostw świata w Malezji sięga jednak 1991 r. Od tamtego sezonu do 1997 r., zawodnicy ścigali się na nieistniejącym już torze Shah Alam, natomiast w 1998 r., wyścig odbył się na torze Johor. Valentino Rossi ma na koncie najwięcej zwycięstw w klasie MotoGP, na malezyjskim torze wygrywał pięciokrotnie w królewskiej klasie ( 2003, 2004, 2006, 2008, 2010 ), a także w klasie 500cc w 2001 r. Najwięcej pole position zdobył także Valentino Rossi, oraz niestety nieobecny w tym roku na torze Sepang, Dani Pedrosa, którzy na pierwszym polu startowym stawali czterokrotnie. Tor ma długość 5543 m i składa się z 15 zakrętów: 5 lewych i 10 prawych.  

   W klasie MotoGP, Marc Marquez będzie chciał udowodnić w ten weekend, że wyścig o GP Australii na torze Phillip Island był jedynie wypadkiem przy pracy. Przypomnijmy, że Hiszpan upadł jadąc na prowadzeniu z kilkusekundową przewagą nad rywalami. Wicemistrzostwo świata, może w ten weekend zapewnić sobie Valentino Rossi, który ma 24 punkty przewagi nad Jorge Lorenzo. Rossi w ostatni weekend, po fatalnych kwalifikacjach, w których zajął piętnastą pozycję, pojechał świetny wyścig i finiszował na drugim stopniu podium. Teraz ma okazję zapewnić sobie wicemistrzowski tytuł, jeżeli po tym weekendzie, jego przewaga nad Lorenzo będzie wynosiła ponad 25 punktów. Hiszpan, jednak z pewnością chce zatrzeć złe wrażenie, po tym jak zajął dopiero szóste miejsce w wyścigu na wyspie Filipa, choć trzeba dodać, że także musiał się przebijać z dalekiej, dwunastej pozycji. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, zajmuje Maverick Vinales, który chce zaatakować w ten weekend, pozycję na podium klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, bowiem traci do Lorenzo tylko 11 punktów. Jak pokazały dwa ostatnie wyścigi na torze Motegi, a także Phillip Island, nie jest to niemożliwe. Piąte miejsce w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu, będzie chciał wywalczyć lider klasyfikacji zawodników z zespołów satelickich, Cal Crutchlow. Brytyjczyk traci 14 punktów do kontuzjowanego Daniego Pedrosy i redukcja tej straty nie jest niemożliwa, biorąc pod uwagę zwycięstwo Crutchlowa na australijskim torze. Do walki w końcu powróci Andrea Iannone, który był zmuszony pauzować cztery ostatnie wyścigi po złamaniu kręgosłupa. Wiadomo także, że Daniego Pedrosę, ponownie zastąpi Hiroshi Aoyama, który pojechał także w rundzie na torze Motegi. Brak Pedrosy w ten weekend na pewno będzie odczuwalny, ponieważ Hiszpan przed rokiem zwyciężył w wyścigu MotoGP, na drugim miejscu linię mety przekroczył Jorge Lorenzo, natomiast trzeci był Valentino Rossi. Ubiegłoroczny wyścig w Malezji, skończył się wielką aferą, po walce Marqueza z Rossim, za co Włoch został ukarany, karą startu z ostatniego pola, co przekreśliło jego szanse na mistrzowski tytuł.

   W klasie Moto2 zrobiło się bardzo ciekawie. Johann Zarco, po nieudanym wyścigu w Australii, w którym zdobył tylko cztery punkty za 12 miejsce, ma 22 punkty przewagi nad Szwajcarem, Thomasem Luthim, który wygrał dwa ostatnie wyścigi kategorii Moto2 i wszystko wskazuje na to, że może być mocny również w Malezji. Luthi, zepchnął na trzecie miejsce Alexa Rinsa, który po nieukończonym wyścigu w Australii, traci 25 punktów do obrońcy mistrzowskiego tytułu. Kolejne miejsca w klasyfikacji generalnej zajmują: Franco Morbidelli, który o włos przegrał walkę o zwycięstwo, ze szwajcarskim kierowcą, Sam Lowes, który z powodu nieukończonego wyścigu, stracił całkowicie szanse na tytuł mistrza świata. Nie można skreślać także Takaakiego Nakagamiego. W zeszłym sezonie w wyścigu Moto2 triumfował Johann Zarco przed Thomasem Luthi i Jonasem Folgerem. 

   Choć walka o tytuł mistrzowski w klasie Moto3, dawno temu została już rozstrzygnięta, to z pewnością Brad Binder celuje w kolejne, w tym sezonie zwycięstwo. Będzie mu o tyle łatwiej, że Enea Bastianini, który zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji generalnej, opuści Grand Prix Malezji z powodu złamania jednego z kręgów. Z tej okazji może skorzystać trzeci w klasyfikacji mistrzostw, Jorge Navarro, który traci 21 punktów do Włocha. Na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej mamy najlepszego debiutanta w Moto3, Nicolo Bulegę. W zeszłym sezonie w wyścigu Moto3 triumfował Miguel Oliveira, który obecnie jeździ w klasie Moto2, drugi był Brad Binder, a trzeci Jorge Navarro.

   Prognozy pogody po raz kolejny w tym sezonie, nie są zbyt korzystne. Deszcz może towarzyszyć zawodnikom przez cały weekend, ale do takich sytuacji malezyjski tor, zdążył już nas przyzwyczaić. Jak zwykle w Malezji, będzie gorąco w granicach 30 stopni, a także bardzo wilgotno, więc jak co roku, kierowców czeka trudny weekend.

   Wszystkie sesje treningowe, kwalifikacje, rozgrzewki i wyścigi, będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport News, a także na portalu internetowym polsatsport.pl

Program weekendu:

Piątek, 28.10

Pierwsze treningi:

3:00-3:40 Moto3
3:55-4:40 MotoGP
4:55-5:40 Moto2

Drugie treningi:

7:10-7:50 Moto3
8:05-8:50 MotoGP
9:05-9:50 Moto2

Sobota, 29.10

Trzecie treningi:

3:00-3:40 Moto3
3:55-4:40 MotoGP
4:55-5:40 Moto2

Kwalifikacje:

6:35-7:15 Moto3
7:30-8:00 MotoGP - FP4
8:10-8:25 MotoGP - Q1
8:35-8:50 MotoGP - Q2
9:05-9:50 Moto2

Niedziela, 30.10 ( Zmiana czasu letniego na zimowy !!! )

Rozgrzewki:

2:40-3:00 Moto3
3:10-3:30 Moto2
3:40-4:00 MotoGP

Wyścigi:

5:00 - Moto3 - 18 okr.
6:20 - Moto2 - 19 okr.
8:00 - MotoGP - 20 okr. 


 

WSBK: Paweł Szkopek wystartuje w Katarze!

   Paweł Szkopek wystartuje podczas rundy World Superbike w Katarze. Polak powróci do zespołu Team Toth, gdzie zastąpi Imre Totha. Powrót 10-krotnego Mistrza Polski jest dość zaskakujący, ponieważ cztery tygodnie temu rozstał się z zespołem, ponieważ stwierdził, że na motocyklu, którym dysponuje zespół, nie jest w stanie osiągać dobrych wyników.


Źródło: speedweek.com

Moto3: Karel Hanika wystartuje z dziką kartą w GP Walencji

   Zespół Freudenberg Racing Team potwierdził, że Karel Hanika, wystartuje z dziką kartą, podczas rundy o GP Walencji na torze Ricardo Tormo. Czech rozpoczął sezon w Mistrzostwach Świata Moto3, w barwach zespołu Platinum Bay Real Estate, jednak już przed półmetkiem sezonu, został z niego wyrzucony za słabe wyniki. Od tamtej pory czeski zawodnik, ściga się w barwach zespołu Freudenberg Racing Team w Mistrzostwach Świata Juniorów. Zaliczył także start z dziką kartą, podczas GP Czech na torze w Brnie. 


Źródło: speedweek.com


MotoGP: Christian Pupulin będzie nowym szefem mechaników Scotta Reddinga

   Scott Redding potwierdził, że Christian Pupulin, w przyszłym sezonie będzie jego szefem mechaników. Zastąpi on Giacomo Guidottiego, który w przyszłym roku, przejdzie do zespołu Repsol Honda, aby być szefem mechaników Daniego Pedrosy. 

Scott Redding:

"   Mieć nowego szefa mechaników, to tak jak mieć nowy motocykl. Oni mają inne spojrzenie na wszystko. Pracowałem z Christianem trochę czasu, więc nie będzie tak źle. Myślę, że to, że nie jest całkiem obcy dla mnie, jest dobrą rzeczą. Zwykle dobrze mieć tego samego szefa mechaników, tak samo jak motocykl, przez co najmniej 2-3 lata, bo dzięki temu można się dobrze zrozumieć, popatrzcie choćby na Valentino. Ja i Giacomo pracowaliśmy razem przez rok, ale to nie to samo, gdy współpracowałem w Moto2 z Pete Bensonem, przez 4-5 lat. Był dla mnie jak ojciec. Potrzebuje relacji z kimś, kto będzie w stanie mi pomóc w jeździe na motocyklu Ducati. Pupulin ma doświadczenie z motocyklami Ducati, co jest bardzo ważne, może mi to dać wiele korzyści. Miło jest mieć kogoś nowego, żeby mieć motywację."


Źródło: crash.net

WSBK: Wypowiedzi zawodników Yamahy przed rundą w Katarze

Sylvain Guintoli:

"   Mam szczególne wspomnienia z tego toru, po tym, jak zdobyłem tam tytuł mistrzowski w 2014 r. Tor Losail jest świetny, a nocne wyścigi dodają mu wyjątkowej atmosfery. To sprawia, że na torze panuje wyjątkowe uczucie. Nie mogę się już doczekać jazdy w tym tygodniu."

Alex Lowes:

"   Losail jest fantastycznym torem, to niesamowite ścigać się tam w nocy, co jest bardzo ekscytujące. To płaski tor, bez punktów odniesienia, więc ciężko się go nauczyć i jest kilka miejsc, które na wejściach w zakręt wyglądają tak samo, ale na wyjściach są zupełnie różne. To ostatni wyścig w roku, więc bardzo się cieszymy! Czuję się bardzo dobrze, mimo tego, że mieliśmy ciężki rok, z wieloma urazami, ale teraz czuję się dobrze i chcę w finale sezonu 2016, pokazać się z jak najlepszej strony!"


Źródło: worldsbk.com

Moto2/Moto3: Lista zespołów uczestniczących w sezonie 2017

   Międzynarodowa Federacja Motocyklowa opublikowała listę zespołów, które przystąpią do sezonu 2017. Wiadomo, że na pełen etat zostaną wystawione 32 motocykle w klasie Moto2 i 31 motocykli w klasie Moto3. 



Źródło: motogp.com

MotoGP: Jeremy Burgess uważa, że Rossiemu ciężko będzie zdobyć dziesiąty tytuł

   Były szef mechaników Valentino Rossiego, Jeremy Burgess uważa, że Valentino Rossi będzie mieć problem ze zdobyciem dziesiątego tytułu mistrza świata. Według niego problem tkwi w tym, że Rossi zbyt mocno koncentruje się na dojeżdżaniu na podium, a nie na wygrywaniu. Rossi wraz z Burgessem wywalczył wszystkie siedem triumfów w klasie MotoGP. Pod koniec 2013 r., został zastąpiony przez Silvano Galbuserę, a Burgess przeszedł na emeryturę. W miniony weekend był obecny na torze Phillip Island, aby pomóc organizatorom w niektórych sprawach. Jego obowiązki podczas weekendu były znacznie mniej stresujące niż praca z Valentino Rossim, Mickiem Doohanem, Waynem Gardnerem czy Freddie Spencerem.

Jeremy Burgess:

"   Spędzam dzień na grze w golfa i tenisa, a wyścigi oglądam w telewizji. Może Valentino nie jest najszybszym zawodnikiem na jednym w okrążeniu, ale w wyścigach nadal potrafi być bardzo szybki. To prawda, że po raz kolejny nie zdobył mistrzowskiego tytułu, ale był bardzo bliski tego osiągnięcia w 2015 r. Z mojego punktu widzenia, on stracił szansę na tytuł nie w trzech ostatnich wyścigach, ale znacznie wcześniej, w przeciwieństwie do wielu innych osób. Postanowił skoncentrować się na dojeżdżaniu na podium, ale w tej chwili to nie wystarcza i trzeba wygrywać wyścigi. Valentino poczynił kilka błędów w tym sezonie, szczególną uwagę zwracam na upadki w Assen, a także na torze Motegi. Ten w Holandii był bardzo nietypowy, bo zwykle Valentino nie popełniał takich błędów, gdy jechał na prowadzeniu. Marc w wielu trudnych sytuacjach umie unikać wypadków, bo jest bardzo zwinny. Valentino jest coraz starszy, a to niestety odbija się negatywnie na czasie jego reakcji." 


Źródło: motorsport.com

MotoGP: Cal Crutchlow chcę większego wsparcia od Hondy

Cal Crutchlow:

"   Nie mam fabrycznego motocykla, mój zespół wykonuje świetną robotę, ale myślę, że zasługuje na to, aby Honda zwiększyła zaangażowanie w naszym zespole. Kiedy jeździłem na Yamasze, miałem dobre wsparcie od fabryki, a także zaproponowali mi kontrakt, aby tam pozostać. Otrzymujemy dobre wsparcie, ale powinno ono być jeszcze lepsze. To rozczarowujące, kiedy wygrywasz wyścig, a szefa Hondy nawet nie ma na konferencji prasowej, bo wiem, że szefowie z innych fabryk by przyszli. Wiem, że są tam ludzie, którzy chcą mi pomóc, ale wydaje mi się, że są tacy, którzy nie lubią jak wygrywam. Ale to wyścigi, a w nie miesza się biznes. Dla nich to tylko jedna z rzeczy, która jest promocją dla marki. My autentycznie cieszymy się z dobrych wyników. W tej chwili nie wiem, czy z pakietem, który otrzymujemy od Hondy, jesteśmy w stanie walczyć o tytuł mistrzowski. To trudne pytanie, ale myślę, że chciałbym chociaż spróbować. Jeżeli będę miał tak dobre wyniki, jak w tym sezonie, to wszystko jest możliwe. Mam nadzieję, że kiedyś dostanę odpowiedni motocykl, na którym będę w stanie walczyć o tytuł. Problem polega na tym, że wszyscy ludzie, którzy mają do dyspozycji takie motocykle, są bardzo szybcy, ale miło by było dostać przynajmniej jeden z nich."


Źródło: motorcyclenews.com