Ayumu Sasaki, tegoroczny zwycięzca Red Bull Rookies Cup, zastąpi w ten weekend kontuzjowanego Eneę Bastianiniego, który w wyniku wypadku na torze Phillip Island, podczas wyścigu o GP Australii klasy Moto3, złamał jeden z kręgów i w jego przypadku, będzie konieczna co najmniej kilkudniowa przerwa.
Enea Bastianini:
" Niestety, nie będę mógł pojechać na torze Sepang, moja kondycja fizyczna poprawia się, ale wolę nie ryzykować. Bardzo mi przykro, że nie będę mógł się ścigać w najbliższy weekend, ale obecnie priorytetem jest dotarcie do Walencji w pełnej formie, gdzie będziemy bronić drugiej pozycji w klasyfikacji, ale w dużej mierze od wyniku, który w ten weekend, osiągnie Jorge Navarro, ale pozytywne jest to, że mimo wszystko, mamy w tej chwili przewagę 21 punktów w klasyfikacji generalnej. Po wypadku czułem trochę bólu, mimo to starałem się chodzić, teraz jednak sytuacja poprawia się z dnia na dzień, więc jestem pewien, że możemy przygotować się do wyścigu w Walencji, stosując intensywny program rehabilitacji."
Fausto Gresini:
" Oczywiście jest mi bardzo przykro, że Enea nie będzie mógł wziąć udziału w tym wyścigu, na szczęście ma dużą przewagę nad Jorge Navarro, którą być może zachowa. Mam nadzieję, że Enea będzie gotowy na Walencję, dlatego priorytetem w tej chwili, jest doprowadzenie go do szybkiej sprawności. Ze względu na brak Enei, doszliśmy do porozumienia z Hondą i umożliwiliśmy start, Sasakiemu, który w tym roku wygrał puchar Red Bulla. Cieszymy się, bo dla niego będzie to spore doświadczenie."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz