Czy macie podpisane kontrakty na organizowanie rund, na azjatyckich torach po 2016 r.?
" Tajlandia ma z nami podpisany kontrakt, w formie 3+2, więc po przyszłym sezonie, będziemy musieli go renegocjować."
Czy uważasz, że jedna runda w Azji, to wystarczająca ilość, aby zgromadzić zainteresowanie producentów z rynku azjatyckiego?
" Nie, ale z drugiej strony, Argentyna też jest bardzo dobrym rynkiem dla motocykli."
Co z Japonią, która jest siedzibą czterech największych producentów?
" Motegi to jedyny homologowany obiekt, na którym runda mogłaby się odbyć. Dużo z nimi rozmawialiśmy, ale oni nie chcą jej organizować. Rozmawialiśmy, także z władzami toru Sugo i Autopolis, który jest własnością Kawasaki, ale te obiekty nie dostaną homologacji. To samo odnosi się do Suzuki. Oczywiście jest to rynek, na którym chcielibyśmy zaistnieć, ale nie mamy takich możliwości."
Wszyscy producenci na rynku azjatyckim, chcieliby podkreślić swoje znaczenie. Czy widzisz miejsce dla azjatyckich zespołów w Mistrzostwach Świata, aby zwiększyć zainteresowanie sponsorów i kibiców?
" To jest nasz cel. Dlatego obraliśmy strategię, która otworzy nasze mistrzostwa, dla krajów rozwijających się."
Wiemy, że producenci w Europie, mają duże trudności z powodu ograniczonego budżetu. Jeśli jesteśmy w takich krajach, jak Tajlandia, to takie wyjazdy, generują większą ilość kosztów...
" Dlatego stworzyliśmy nową kategorię, Supersport 300. Uważamy, że to idealna klasa do poszukiwania nowych talentów. Producenci też uważają, że klasa Supersport 300, będzie cieszyć się ogromnym zainteresowaniem w Azji, a także w innych krajach rozwijających się. Zobaczymy, w jakim stopniu zespoły z Azji, będą w stanie sfinansować koszt utrzymania swoich europejskich siedzib."
Wyścigi w Rosji nie są już organizowane z powodów politycznych?
" Tak samo jest w Turcji. Byliśmy tam i jest możliwość organizowania wielkiej imprezy, ale sytuacja polityczna jest bardzo skomplikowana."
Co z wyścigami w Kazachstanie i Indiach?
" Mamy wstępną umowę z Kazachstanem na 2018 r. W Indiach też mamy umowę z agencją, która specjalizuje się w dużych imprezach, a w przyszłym roku połączy siły z torem wyścigowym. Jeżeli tak będzie, to jest szansa na wyścig w 2018 r."
Red Bull Ring nie jest interesujący dla Mistrzostw Świata Superbike?
" Tam jest Formuła 1 i MotoGP, więc raczej nie. W tej chwili na MotoGP panuje prawdziwy boom i jako członek organizacji Dorna jestem z tego bardzo dumny. Niemniej jednak, sukces z MotoGP nie zawsze przekłada się na Mistrzostwa Świata Superbike. Musimy znaleźć też inne rynki, także takie, które przygotujemy do organizacji rundy MotoGP. Czasami możemy ścigać się na tych samych torach co MotoGP."
Źródło: speedweek.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz