piątek, 21 października 2016

MotoGP: Wypowiedzi po piątkowych treningach przed GP Australii

Danilo Petrucci:

"   Pogoda była bardzo zła, szczególnie dla widzów. Dla nas również było ciężko, na torze było dużo wody i było bardzo zimno. Ostatecznie, jestem zadowolony z moich czasów okrążeń w pierwszym treningu. Mamy dobrą formę, drugie miejsce to świetny wynik. Mam nadzieję, że w sobotę i niedzielę, również będę w stanie pokazać dobre tempo. Liczę na suchy wyścig."

Jack Miller:

"   Warunki były straszne, więc chcę australijskim kibicom, za to, że mimo wszystko mnie wspierali. W godzinach porannych nie było jeszcze tak źle i mogliśmy się czegoś dowiedzieć, ale popołudniu było zbyt mokro i niebezpiecznie. Niestety, kibice mogą czuć się zawiedzeni, że nie daliśmy im możliwości pokazania swoich umiejętności, ale to była dobra decyzja, żeby w takich warunkach anulować sesję, bo było zbyt niebezpiecznie. Mam nadzieję, że w sobotę będzie lepsza pogoda. Jeśli kolejne sesje treningowe i kwalifikacyjne odbędą się na mokrym torze, to jestem pewny, że mogę mieć dobre tempo. Miałem dobre tempo na mokrym torze. Nie sądzę, że strata dwóch treningów na mokrym torze, będzie szczególnie ważna w przypadku suchej soboty." 

Jorge Lorenzo:

"   Nie mogliśmy wyciągnąć zbyt wiele wniosków rano, ponieważ jako ostatni wyjechaliśmy na tor. Przejechałem pięć okrążeń na moim pierwszym motocyklu. Potem wróciłem do boksów i wyjechałem na drugiej maszynie z innymi ustawieniami. Kiedy deszcz był coraz silniejszy, uznaliśmy że nie ma sensu dalej jeździć po torze. W sobotę możemy się przekonać, jak naprawdę wygląda mój poziom podczas jazdy w deszczowych warunkach. Najważniejsze będzie to, żeby dostać się do Q2, więc trzeba będzie wyjechać na tor, jak najszybciej to możliwe."

Valentino Rossi:

"   Dzisiaj największym problemem, była duża ilość stojącej wody na torze. Dodatkowo mieliśmy problem, z niewielką temperaturą, która wynosiła nieco ponad 10 stopni. Jeśli temperatura nawierzchni jest tak niska, to jazda motocyklem MotoGP staje się niebezpieczna. W pierwszym treningu, mieliśmy raptem 20 minut użytecznej pracy. Popołudnie było bezużyteczne. W deszczu czułem się dobrze, ale niestety moje czasy zostały skasowane. Miałem założone super miękkie opony. Powiedziano, mi że mogę na nich przejechać maksymalnie 10 okrążeń. Myślałem, że chodzi o okrążenia pomiarowe, więc przejechałem ich 9, jednak później okazało się, że okrążenia wyjazdowe i zjazdowe, też się w to wliczają. Szkoda, bo to idealna opona na dzisiejszą pogodę. Przez to wszystko, cały dzień mam zniszczony i jestem przedostatni. Mogę nie mieć okazji poprawić czasu w trzecim treningu, bo może być bardzo mokro i będę musiał wziąć udział w Q1. Dlatego mam nadzieję, że pogoda będzie jutro lepsza."

Marc Marquez:

"   Oczywiście, że nie jestem dzisiaj zbyt szczęśliwy, bo chciałem, żeby w ten weekend była dobra pogoda. Niestety było mokro, mieliśmy silny wiatr, a w dodatku było zimno, więc nie jest to idealny początek weekendu. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi. Przede wszystkim nie mogę doczekać się niedzieli, bo wtedy ma być sucho. W drugim treningu było zbyt mokro na torze. 


Źródło: speedweek.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz