Nicky Hayden:
" To był pełen wyzwań weekend, bardzo często zmieniały się warunki, jednak w końcu podczas rozgrzewki, mogliśmy przejechać trochę okrążeń na suchym torze. Na początku wyścigu, ciężko mi było złapać rytm, ale z okrążenia na okrążenie, czułem się coraz lepiej. Walczyłem o siódme miejsce i świetnie się bawiłem. Czułem się bardzo dobrze i wybrałem najlepsze opony, ze wszystkich zawodników, którzy ze mną walczyli, więc mogłem wygrać tą walkę. Niestety, Jack spowodował, że się przewróciłem. Ale to są wyścigi i takie rzeczy, czasem się zdarzają. W wyścigu była duża różnica, pomiędzy zawodnikami walczącymi o zwycięstwo, a walczącymi o miejsca 7-10. Byłem siódmy na polach startowych, mimo tego, że przed piątkowym porankiem, nie miałem w ogóle okazji, jechać na tym motocyklu, więc siódme miejsce na mecie byłoby doskonałym wynikiem. Mimo zakończenia wyścigu, świetnie się bawiłem, jestem zachwycony możliwością ponownej współpracy z zespołem Repsol Honda i mogłem ponownie pojeździć na tym motocyklu. To wspaniałe i myślę, że wykonałem niezłą robotę. Miałem szansę na ukończenie wyścigu, na dobrej pozycji."
Źródło: motogp.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz