Marco Melandri przeszedł udaną operację łąkotki. Włoch, który wraca do ścigania w Mistrzostwach Świata Superbike w przyszłym sezonie, doznał kontuzji podczas charytatywnego meczu piłki nożnej na stadionie w mieście Cattolica. Operacja odbyła się w klinice w Modenie, zawodnik w najbliższych dniach rozpocznie rehabilitację, aby być gotowym na testy, które odbędą się w dniach 24-25 stycznia na torze Jerez de la Frontera.
Marco Melandri:
" Całe szczęście, że ta kontuzja przytrafiła mi się właśnie teraz, kiedy mamy przerwę zimową, a nie wtedy, kiedy mamy testy, albo co gorsza wyścigi. Lepiej mieć pecha teraz, żeby mieć czas, aby wrócić do zdrowia. Po prostu poczułem ból podczas chodzenia. Od razu rozpocznę rehabilitację, a już za jakieś 8-10 dni, powinienem być w stanie chodzić bez kul. Nie mogę doczekać się powrotu na Ducati Panigale."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz