Stefan Bradl:
" Na pewno nie był to idealny czas na testy. Wczoraj przejechaliśmy 35 okrążeń na mokrej nawierzchni, żeby dobrze poczuć się na mokrej nawierzchni, a także żeby sprawdzić, jak zachowują się opony. Dzisiaj miało być trochę lepiej, mimo deszczu aż do południa. Popołudniu udało się zrobić 20 okrążeń na slickach. Niestety, w niektórych miejscach na torze nadal były mokre plamy, więc ciężko powiedzieć, że te testy były miarodajne, nie zmieniliśmy żadnych ustawień motocykla. Na szczęście udało nam się pojeździć po suchym torze i moje uczucia były bardzo podobne do tych z Aragonii. Myślę, że to było dobre doświadczenie, przed nami teraz trochę relaksu, aby naładować baterie przed kolejnym sezonem."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz