Marc Marquez:
" Nie powiem, że nie wiem, czym jest presja, ale do tej pory, nigdy w moim życiu nie była ona tak silna. To trudne do wyjaśnienia, to coś sprawia, że jest bardziej niebezpiecznie i pojawiają się wątpliwości. Wpływa to na ciebie, zarówno fizycznie jak i psychicznie, a to sprawia, że na koniec weekendu czujesz się całkowicie wykończony. Jestem szczęśliwy, że w padoku otacza mnie wielka rodzina. Zespół mi bardzo pomaga, abym był w stanie się wyłączyć. Gdy nie rozmawiamy o wyścigach, mogę się zrelaksować."
Źródło: motorsport.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz