Jak postępuje rehabilitacja po twojej kontuzji?
" Powiedziałbym, że jestem sprawny i mogę wrócić na motocykl. W tej chwili jestem w Hiszpanii z moim bratem i naszym dobrym znajomym, Leonem Haslamem, razem trenujemy i czuje się dobrze, z pewnością dużo lepiej, niż kiedy bolały mnie plecy i żebra pod koniec ubiegłego roku. To nie było nic skomplikowanego, ale po prostu potrzeba było czasu, żeby wszystko było w porządku."
Miałeś czas, aby zastanowić się nad tym jak wyglądał sezon 2016?
" Oczywiście celem na początku sezonu było mistrzostwo, więc można być trochę zawiedzionym. Do Silverstone szło dobrze, jeszcze podczas tego weekendu czułem się bardzo dobrze, a potem miałem kolizję z Zarco i byłem nią bardzo rozczarowany, że zepsułem kilka kolejnych wyścigów. Naprawdę się wkurzyłem. Choć czułem się ok, to wydaje mi się, że mój styl jazdy mógł być zbyt agresywny i nie był on zbyt idealnie dopasowany do motocykla Moto2. Przez to kilka razy nie ukończyłem wyścigu. Kiedy w Aragonii wygrałem wyścig, a Zarco nie skończył go zbyt wysoko, pomyślałem, że znowu mam jakąś szansę, ale trzy wyścigi poza Europą były dla nas koszmarne, więc był to prawdziwy rollercoaster. Te trzy wyścigi były bardzo dziwne. Kiedy zakończysz pierwszy z nich wysoko, dzięki motywacji siłą rozpędu, wszystkie mogą pójść bardzo dobrze. Kiedy pierwszy wyścig się nie uda, wszystko się wali. Ale mamy to, co mamy, końcówka sezonu mi nie wyszła, ale mimo to jestem dumny z tego, co udało mi się osiągnąć w tym sezonie. Wygrałem kilka wyścigów, kilka razy byłem na podium i byłem na pole position, więc w pewnym sensie jestem szczęśliwy. To są wyścigi grand prix i nie można tu oczekiwać, że po tak wielu błędach można zdobyć tytuł mistrzowski. Muszę to zaakceptować i iść dalej."
Czy uważasz, że rozpamiętywanie takich incydentów jak ten z Zarco, bardzo na ciebie wpłynęło?
" Nie wiem, czy to jest problem, dla mnie jest to naturalne. Najgorsze, że to był weekend na domowym torze. Gdzie indziej jakoś bym to przeżył. Nigdy nie wygrałem wyścigu u siebie, nawet w Supersportach, kiedy miałem kolizję z Kenanem Sofuoglu. To dla mnie bardzo ważny wyścig. Miałem dobry motocykl i miałem chłodną głowę podczas wyścigu. Czułem, że wkładam mnóstwo wysiłku w ten weekend, włożyłem wiele serca w to, żeby wygrać GP Wielkiej Brytanii, ponieważ znaczy to dla mnie wszystko. To było dla mnie szczególnie ważne, gdyż być może była to ostatnia moja szansa na kilka kolejnych lat, wiedząc, że przechodzę do MotoGP. Więc w tej chwili mogę tylko krytykować siebie i wkurzać, ale dla mnie ten wyścig znaczył bardzo wiele, a jestem tylko człowiekiem. Oczywiście można powiedzieć, że przeżywam to zbyt długo, ale bardzo chciałem wygrać ten wyścig."
To brzmi tak, jakby nie dało się dużo zrobić, żeby poprawić drugą część sezonu...
" Szczerze mówiąc, najważniejszą rzeczą jaką mogłem zrobić w tym sezonie, to dojechać na tym szóstym miejscu w kilku wyścigach, gdzie nie miałem szans na lepszą pozycję. Gdybym robił to od początku sezonu, to mimo tego incydentu, presja nie była by aż tak wysoka. Chciałem wygrać wszystkie trzy wyścigi poza Europą, a wtedy jest dużo większa presja, niż myśl o zdobyciu punktów. Wielką zaletą jest dla mnie to, że w zeszłym sezonie dużo dowiedziałem się o samym sobie i to był dla mnie bardzo użyteczny sezon pod kątem nauki, zwłaszcza, że jeździłem w zespole u Fausto Gresiniego. Gdybym pozostał jeszcze rok w Moto2, myślę, że byłbym w stanie wywalczyć tytuł mistrzowski, ale chcę spróbować rywalizacji w MotoGP i już nie mogę się tego doczekać."
Jakbyś porównał podwozia Speed Up i Kalex?
" Myślę, że Kalex był nieco bardziej wyrozumiały i łatwiejszy w prowadzeniu. Na niektórych torach Speed Up był lepszy bo podwozie było dość sztywne. Kiedy tor był dobry i mieliśmy dobre opony, łatwo było nadrobić czasy okrążeń, ale podczas wyścigu, Speed Up był mniej wyrozumiały, kiedy nie wszystko szło perfekcyjnie. Można powiedzieć, że byłem piąty na Kalexie, a czwarty na Speed Upie, ale wtedy miałem trochę farta, ponieważ niektórzy zawodnicy doznali kontuzji i wyniki nie były do końca miarodajne. Ale w tym roku było inaczej i myślę, że piąte miejsce uzyskane w tym roku jest bardziej istotne i myślę, że gdybym jeździł w tym roku na Speed Upie, to byłbym niżej w klasyfikacji. Możliwości Speed Upa, są podobne do Kalexa, ale musisz mieć wokół siebie odpowiednich ludzi. Jeśli masz dobrego zawodnika i dobry zespół to masz wszystko, a to było trochę niezrozumiałe, kiedy w jednym wyścigu byliśmy w czołówce, a w innym szło fatalnie."
Więc uważasz, że zespół Fausto Gresiniego jest lepiej zorganizowany, niż Speed Up?
" Zespół Fausto Gresiniego, to jeden z tych zespołów, który jest bardzo profesjonalny. W innych zespołach, nikt nie wie o co chodzi. To pomogło mi jako kierowcy, kiedy pracujesz z zespołem i wiesz, co robisz, zwłaszcza gdy masz zamiar przejść do klasy MotoGP. Wystarczy wszystko prawidłowo omówić. Kiedy ty o czymś mówisz, a druga osoba nie chcę z tobą dyskutować, to nie najlepsze miejsce do pracy. W tym roku nauczyłem się dużo o komunikacji i jak bardzo jest to istotne."
Żeby wszystko było jasne, podpisałeś umowę z Gresinim na trzy lata?
" Tak. Najpierw sezon startów w Moto2, a potem dwa lata w MotoGP."
Twój kontrakt jest podpisany z Gresinim czy Aprilią?
" Kontrakt był podpisany bezpośrednio z Aprilią, ale podpisywałem również umowę z Gresinim, ponieważ musiałem odbyć w tym sezonie kilka testów na Aprilii. Ale Gresini ma zespół z zapleczem na najwyższym poziomie, więc jestem bardzo zadowolony."
Dlaczego od razu nie znalazłeś się w MotoGP?
" Aprilia była jeszcze nowym motocyklem i szczerze powiedziawszy, byłbym rzucony na zbyt głęboką wodę, bo nie mam doświadczenia w rozwoju motocykla. Poza tym, czułem, że w Moto2 mam jeszcze niedokończone sprawy, więc tak się stało, że przejechałem kolejny sezon w Moto2, a do tego zaliczyłem kilka testów na motocyklu MotoGP. Jestem zadowolony, bo widzę, że motocykl jest na bardzo dobrym poziomie. W ubiegłym roku motocykl był gotowy bardzo późno, przez co zespół musiał ominąć jeden z oficjalnych testów,więc trudno by mi było wtedy zacząć. Zrobili jednak kawał dobrej roboty, bo gdzie są teraz, a gdzie byli w lutym, kiedy nie byli w stanie uruchomić silnika. Musicie pamiętać o tym, że wtedy miałem duże szanse na mistrzostwo w Moto2, więc biorąc pod uwagę przejście do MotoGP byłaby to idealna sytuacja. Miałem również rok na to, aby przyzwyczaić się do ludzi, z którymi będę pracować, więc uważam, że mieliśmy wiele pozytywnych rzeczy, dzięki temu, że pierwszy rok spędziłem w Moto2."
Jeździłeś już na motocyklu MotoGP kilka razy, jakie są twoje wrażenia?
" Mam szczęście, że mam doświadczenie z elektroniką z Supersportów, ponieważ w Moto2 nie ma żadnej elektroniki. Dla mnie, motocykl jest na świetnym poziomie, nie mogę go porównać do żadnego innego, ale dla mnie jest bardzo łatwy do jazdy i łatwo jest dla mnie zrozumieć, co się dzieje. Potrzebuje trochę czasu, aby dostosować swój styl jazdy do większego motocykla. Dlatego mieć kogoś takiego jak Aleixa Espargaro, który przyszedł z Suzuki jest bardzo ważne. Może nie jest najlepszym zawodnikiem w MotoGP, ale ma doświadczenie w fabrycznym zespole i może wykorzystać swoje doświadczenie. Zespół dokonał wielkich postępów, a motocykl jest bardzo konkurencyjny. Pod koniec tego sezonu regularnie był w czołowej dziesiątce, mimo tego, że jest stosunkowo nowy."
Aleix był tylko sekundę gorszy od najlepszych...
" Myślę, że jesteśmy w stanie być jeszcze lepsi. Motocykl ma bardzo dużo mocy na prostych, nawet w porównaniu do Hondy czy Yamahy. Jednak jak powiedział Aleix, trzeba poprawić wyjścia z zakrętów. Ja czułem się przyzwoicie cały czas, ale być może dlatego, że przesiadłem się z motocykla Moto2. Jestem jednak mile zaskoczony, bo spodziewałem się, że czeka mnie więcej pracy fizycznej. Myślałem, że motocykl będzie bardziej agresywny, w rzeczywistości musi być bardziej agresywny, jeżeli chcemy, aby był jeszcze szybszy. Jestem pewien, że możemy tego dokonać."
To ciekawe, że wspomniałeś o Supersportach. Jak różni się elektronika Supersportów od tej z MotoGP?
" Gdy jeździsz na motocyklu Moto2, czujesz się tak jakbyś jeździł na drogowym motocyklu. Podczas jazdy na motocyklu z elektroniką niby wszystko jest w twoich rękach, ale nie do końca. Trzeba przyzwyczaić się do tego, że styl jazdy wygląda trochę inaczej. Motocykl Supersport przygotował mnie do tych zmian. Mój styl w Moto2 był szalony i sterowałem motocyklem tylko i wyłącznie za pomocą własnych rąk, natomiast w MotoGP do pomocy mam elektronikę. Inaczej wygląda również praca z mechanikami, ponieważ w rozmowach trzeba również rozwinąć temat elektroniki. W Supersportach miałem znacznie bardziej rozwiniętą elektronikę i w przeciwieństwie do Rinsa czy Zarco nie mam z nią takich problemów."
Czy przeniesiesz coś ze swojego stylu do MotoGP?
" Może troszkę. W MotoGP mamy skrzynię seamless, która jest bardzo imponująca, ale zupełnie zmienia charakter dojazdu do zakrętu, dzięki czemu motocykl jest bardziej płynny w zakrętach."
Motocykl ma pełną skrzynię seamless?
" Tak, w górę i dól, skrzynia posiada przycisk, dzięki któremu można wbić ją na luz. Mamy zawieszenie Ohlinsa i hamulce Brembo. Powiedziałbym, że mamy wszystkie wodotryski, nowy motocykl i silnik. W MotoGP, tak jak we wszystkich innych klasach szuka się setnych i tysięcznych części sekundy."
Motocykl zrobił zauważalny krok do przodu w połowie sezonu, czy wynikało to z nowego podwozia?
" Na początku tego sezonu były różne eksperymenty z innym podwoziem i przez chwilę zawodnicy mieli różne pomysły na temat tego, w którą stronę iść. Ale w okolicach Misano udało dojść się do porozumienia i zbudować podwozie, dzięki któremu motocykl poszedł krok do przodu. To pozytywne, gdy zawodnicy obierają ten sam kierunek, bo wtedy motocykl jest bardziej zrozumiały. Jeśli masz dwie różne opinie, to możesz skończyć z dwoma różnymi motocyklami."
Jaki będzie poziom motocykla podczas rozpoczęcia nowego sezonu?
" Na torze Sepang będzie bardzo podobnie do momentu, w którym skończyliśmy ostatni sezon, trochę poprawiliśmy podwozie i silnik, a potem dokonamy dalszych ewolucji. Tak naprawdę będzie to ewolucja zeszłorocznego motocykla."
Mam nadzieję, że w związku z tym, że Aprilia nie używała skrzydeł, nie będziecie musieli robić znaczących zmian w aerodynamice?
" Cóż, nigdy nie jeździłem na takim motocyklu, ponieważ zostały one zakazane w tym sezonie, więc dla mnie to żaden problem. Dla Ducati to może być trudniejsze, bo motocykl może działać zupełnie inaczej. To świetny motocykl, ale mogą mieć kilka zmian do wykonania i to może być dobre dla Aprilii."
Czy twoja załoga z Moto2 przenosi się do MotoGP?
" Nie, będę pracować z chłopakami, którzy pracowali z Bautistą w zeszłym roku. Chłopaki z Moto2 będą teraz pracować z Navarro. Zespół Bautisty ma już doświadczenie z tym motocyklem. W połowie sezonu, kiedy pracowałem na testach z ludźmi z Moto2, naciskałem na to, aby przenieśli się razem ze mną, ale ostatecznie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, jak będę pracować z kimś kto ma już doświadczenie z tym motocyklem. W naszym garażu doświadczenie jest na wagę złota, ponieważ wszystko jest nowe."
Szczerze mówiąc, to dla mnie zaskoczenie, że podpisałeś kontrakt z Aprilią w momencie, kiedy ich wyniki nie były zbyt dobre...
" Oczywiście, stary motocykl nie dawał zbyt korzystnych rezultatów. Dla mnie było jednak bardzo ważne, żeby znaleźć się w fabrycznym zespole, bo dzięki temu mam szansę na poprawę motocykla jak i wyników. Na satelickim motocyklu dostaniesz gotowy motocykl, ale zawsze będziesz krok z tyłu. Obiecano mi, że będziemy w stanie znaleźć się w pierwszej dziesiątce i wchodzić do Q2. Oni naprawdę robią postępy. Kiedy Maverick podpisywał kontrakt z Suzuki, wielu wątpiło, czy kiedykolwiek wygra na tym motocyklu wyścig, a jednak tak się stało. Wierzę, że Aprilia będzie bardzo konkurencyjna w drugiej połowie sezonu. W pierwszym sezonie, Maverick tylko raz pokonał Aleixa, więc będzie ważnym wyznacznikiem. Szczerze mówiąc, na początku też byłem zaniepokojony wynikami, ale poprawa następuje z wyścigu na wyścig."
Aleix jest dla ciebie dobrym zespołowym kolegą?
" Tak, to miły facet. W tej chwili mieszkamy bardzo niedaleko od siebie, więc często możemy się spotykać. Myślę, że pozyskanie go było dobrym krokiem ze strony Aprilii, ponieważ dojeżdżał w czołowej szóstce w wielu wyścigach. Wymiana zdań pomiędzy nami będzie bardzo przejrzysta, bo to nowy motocykl dla nas obu. Po tym jak każdy z osobna wymienimy swoje zdanie na temat motocykla, zawsze rozmawiamy potem wspólnie."
Jak bardzo trenowałeś styl jazdy?
" Aleix powiedział, że pomoże mi zmienić mój styl jazdy. Do tej pory, kiedy wyjeżdżałem na tor, po prostu jeździłem na motocyklu, nie przykładając większej wagi do stylu jazdy. Nie muszę zmieniać swojego stylu jazdy całkowicie, ale muszę dokonać w nim kilku zmian. Trzeba nad tym ciężko popracować, aby wyrobić sobie nowe nawyki i nie wracać w podświadomości do starych."
Czy to, że teraz jesteś kierowcą fabrycznego zespołu spowoduje, że staniesz się bardziej poważny?
" Oczywiście, to jest poważne wyzwanie, ale nie sądzę, że z tego powodu przestanę być zabawny. Teraz po prostu będę mieć większy nacisk na wyniki i mniejszy zakres wolnych dni. Jazda na tym motocyklu jest fantastyczna. Znalazłem się w MotoGP i jestem z tego powodu bardzo dumny. Musicie zrozumieć, że to było moim celem od momentu, gdy tylko zacząłem się ścigać."
Czy myślisz, że możesz być przykładem dla takich zawodników jak Niki Tuuli czy Kyle Ryde?
" Nie bardzo, ale jestem szczęśliwy, że dotarłem do MotoGP z Supersportów. Kiedy jeździłem w Moto2 wielu mi zarzucało, że nie jestem na tyle dobry, żeby jeździć w MotoGP, ale wybrałem własną ścieżkę kariery, dzięki której dostałem się do zespołu Fausto Gresiniego, a następnie do MotoGP. Nie ma wielu zawodników, którzy byli w stanie wygrywać zarówno w Supersportach jak i Moto2 bo to bardzo trudne. Wiem jakie plany ma Niki Tuuli i uważam, że to bardzo rozsądne, że w przyszłości chcę znaleźć się w Moto2. To naprawdę jest dla mnie miłe, kiedy zawodnicy z Supersportów stawiają mnie za wzór do naśladowania, ale to nie oznacza, że wszystko co zrobiłem w mojej karierze, było dobre."
Jakie masz cele na ten sezon?
" Mój cel to tytuł Rookie of the Year, a w ostatnich sześciu wyścigach sezonu pokonanie Aleixa."
Źródło: crash.net