Jesteś na tym stanowisku od kwietnia i od razu zastałeś trudną sytuację...
" Tak, niestety nasz budżet nie jest zbyt duży. Mieliśmy dziurę, która wynosiła ok. 1,5-2 milionów euro. Musimy pracować nad tym, aby ją załatać."
Dzięki ACI udało się przedłużyć kontrakt na organizację wyścigów Formuły 1.
" Wkład prezydenta ACI był kluczem do zachowania możliwości organizacji Grand Prix Włoch. Monza zawsze była bardzo ważnym miejscem dla wyścigów samochodowych."
Czy dyskusja na temat powrotu toru do Mistrzostw Świata Superbike została zamknięta po tym, jak Monza została usunięta z kalendarza na sezon 2016?
" Absolutnie nie. Moim pragnieniem jest to, aby na Monzie ponownie odbywały się wyścigi na dwóch kołach. Naszym pierwszym celem będzie zorganizowanie rundy Mistrzostw Świata Endurance w sezonie 2018, a następnie również MŚ Superbike, marzymy także, żeby kiedyś zagościło u nas MotoGP."
Miałeś na myśli Mistrzostwa Świata Endurance.
" Tak, myślę że to będzie łatwiejsze, ponieważ do tego typu zawodów nie trzeba mieć najwyższej homologacji toru. Naszym celem na pojawienie się w kalendarzu jest sezon 2018."
Na WSBK trzeba będzie poczekać?
" Również dążymy do tego, aby WSBK powróciło do nas w 2018 r., choć nie wiem, czy zdążymy na czas. Dlatego bardziej konkretne plany mamy na sezon 2019. W tej chwili, nadal jesteśmy szczęśliwi bo w sezonie 2017 będziemy gościć trzy bardzo ważne serie wyścigowe: F1, WEC i WTCC."
Zastanawiano się nad tym, aby zakręt Biassono przemianować na zakręt Fabrizio Pirovano, ku jego pamięci. Jak wygląda ta sprawa?
" Po Alberto Ascarim, to pierwszy raz, kiedy myślimy, żeby na tym torze uhonorować któryś zakręt czyimś nazwiskiem. Podczas pogrzebu Fabrizio przedstawiono nam tą propozycję, która jednak będzie jeszcze wnikliwie oceniona. Nawet jeśli ostatecznie zakręt nie zostanie tak nazwany, nie wykluczamy, że na obszarze toru powstanie jakieś miejsce, które będzie go upamiętniać."
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz