poniedziałek, 16 stycznia 2017

WSBK: Wywiad z Nicky Haydenem

Czy myślisz, że niedawna operacja nogi może wpłynąć na twoją formę w przyszłym sezonie?

"   Mam nadzieję, że do wyścigu na Phillip Island wszystko będzie w porządku. Prawdopodobnie nie będę jeszcze w 100% sprawny podczas testów, ale do pierwszego wyścigu jeszcze półtora miesiąca i mam nadzieję, że będę wtedy gotowy na 100%."

Jak przebiega twoja rehabilitacja?

"   Lekarze mówią, że mogę wrócić na tor i będzie dobrze. Na szczęście, dla mnie to pierwsza taka kontuzja, nigdy wcześniej nie doznałem urazu kolana, jednak i tak trzeba uzbroić się w cierpliwość, zanim kolano będzie w 100% sprawne. To trochę potrwa, ale lekarze są przekonani, że do pierwszej rundy sezonu powinienem być gotowy. Moje plany są takie, żeby pojawić się na teście w Jerez ( 24-25 stycznia)."

Czego dokładnie dotyczy twoja kontuzja?

"   Miałem pęknięte więzadło poboczne piszczelowe, więc musiano je zoperować. To nie było bardzo bolesne, nie staram się teraz zgrywać bohatera i twierdzić że te kontuzje były straszne! Po prostu skręciłem kolano. Mimo tego nadal mogłem chodzić, ale to nie było problemem. Problemem była stabilność kolana."

Jak czujesz się przed nowym sezonem?

"   Nie mogę się już doczekać sezonu 2017, ale tak jest co roku. Ostatni rok był moim pierwszym w Mistrzostwach Świata Superbike i jestem zadowolony z doświadczenia, jakie zdobyłem oraz z mojego zespołu. Miałem parę przyzwoitych wyścigów. Pierwsze zwycięstwo było bardzo miłe. Z pewnością mogłem poradzić sobie w kilku wyścigach znacznie lepiej niż było, ale jestem gotowy na to, żeby poprawić wyniki z poprzedniego sezonu."

Czy jest coś, co nie zamierzasz zmienić po sezonie 2016?

"   Myślę, że jest dużo rzeczy, które przydadzą się także w tym sezonie. Jeśli chodzi o współpracę z zespołem, jestem bardzo zadowolony, że będę współpracować z tymi samymi chłopakami, co w zeszłym sezonie. Czuję, że nasza współpraca jest bardzo dobra i w wielu sprawach mamy podobne opinie. W zeszłym sezonie musiałem nauczyć się kilku nowych dla mnie torów, ale nauka żadnego z nich nie przysporzyła mi dużych kłopotów. Musiałem dostosować się do atmosfery, struktury działania padoku, harmonogramu weekendu a także tego, że mam do dyspozycji tylko jeden motocykl. W klasie Superbike podejście jest inne, bo w każdej sesji można użyć tylko jednego motocykla. Są też pewne rzeczy, których nie da się zmienić w motocyklu Superbike. Chodzi o rzeczy związane ze zmianą biegów, ustawieniami zawieszenia, czy geometrii motocykla. Możemy nauczyć się czegoś nowego i możemy poprawić niektóre rzeczy."

Wreszcie najważniejsze pytanie. Kiedy przetestujesz nową Hondę?

"   O ile mi wiadomo, to plan jest taki, żeby jeździć nowym modelem podczas testów w Jerez. Nie chcę mówić zbyt wiele, ale wiem, że taki jest plan. Byłem w kontakcie z zespołem i wiem, że zespół ma ten motocykl dopiero od kilku dni. Wiem, że są bardzo podekscytowani bo dla chłopaków, to jak nowa zabawka i w zeszłym roku zrobili naprawdę bardzo dobrą robotę."


Źródło: worldsbk.com




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz