piątek, 20 stycznia 2017

MotoGP: Wywiad z Maverickiem Vinalesem

Valentino powiedział, że jesteś jednym z kandydatów do tytułu mistrza świata...

"   Oczywiście jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i dumny, dla mnie to wielka motywacja, aby rozpocząć sezon w najlepszy możliwy sposób."

Co musisz jeszcze poprawić?

"   Nadal są pewne rzeczy, które mogę poprawić, szczególnie musimy skoncentrować się nad ostatnią fazą wyścigu, aby móc w niej walczyć z takimi zawodnikami jak Marc czy Valentino, którzy są w tym prawdziwymi ekspertami. Podczas ostatnich okrążeń robią naprawdę wielką różnicę."

Jak oceniasz swój rozwój w ciągu ostatnich pięciu lat?

"   Zgromadziłem duże doświadczenie i bez spełnienia pewnych kryteriów, które nabyłem nie miałbym szans na znalezienie się w tym miejscu i możliwości walki o tytuł. Zaufałem moim instynktom prowadząc ścieżkę kariery. Chcę spłacić kredyt zaufania zespołowi Movistar Yamaha."

W mediach niektórzy stwierdzili, że twoim głównym rywalem będzie Marc Marquez...

"   Jesteśmy dwoma różnymi kierowcami, którzy jeżdżą w tej samej kategorii wyścigowej i oboje chcemy zdobyć tytuł. Walka z nim będzie ekscytująca, bo pokonanie go nie będzie łatwym zadaniem. Musimy ciężko pracować nad tym, aby w wyścigach nie popełniać błędów i udowodnić fakt naszej konkurencyjności."

Jakie są cechy Yamahy, które odpowiadają twojemu stylowi jazdy? Jakie cechy, które ci odpowiadają, miało Suzuki, a nie ma Yamaha?

"   Na Suzuki mogłem być bardziej agresywny, natomiast na M1-ce muszę być bardziej precyzyjny. Jednak na torze Sepang od razu udało mi się być szybkim, szybko dostosowując się do motocykla i zespołu. Musisz mieć dobre pomysły na to, co zrobić, by być coraz szybszym na danym torze."

Czego oczekujesz od Valentino i jego doświadczenia?

"   Bardzo mocno się szanujemy. Jesteśmy w naprawdę dobrych stosunkach. Ale prawdziwą odpowiedź da tor wyścigowy, bo zwycięzca jest tylko jeden. Oczywiście, spodziewam się wielkich pojedynków na ostatnich okrążeniach, ale mimo to, mam nadzieję, że uda nam się zachować szacunek do siebie."

W ubiegłym sezonie mieliśmy dziewięciu różnych zwycięzców, ale mimo to sprawa tytułu rozstrzygała się między Hondą i Yamahą...

"   Każdego roku, poprzeczka ustawiona jest coraz wyżej. Suzuki znacznie się rozwinęło, Ducati jest w stanie walczyć na prawie każdym torze, różnica między nimi a Hondą i Yamahą jest coraz mniejsza. Michelin również wykonał świetną robotę, a w przyszłym sezonie powinno być jeszcze lepiej."

Czy zauważyłeś jakieś różnice pomiędzy Yamahą przygotowaną na sezon 2016, na której jeździłeś w Walencji, a motocyklem na sezon 2017, który testowałeś w Malezji? Co sądzisz o swoim następcy w Suzuki, Andrei Iannone?

"   Tak, te dwa motocykle były zupełnie inne. W niektórych punktach jeden motocykl był lepszy, a w innych drugi, np. przyspieszenie, dla mnie byłoby idealnie, gdyby dało się połączyć wszystkie dobre cechy obu tych motocykli. Na motocyklu na sezon 2017 czuje się bardzo swobodnie, a zespół wykonuje świetną robotę, co jest bardzo ważnym aspektem. Nie mogę się doczekać, aby wypróbować to, co udało nam się rozwinąć przez zimę. Andrea jest zawodnikiem, który bardzo się ode mnie różni, ale jest w stanie szybko dostosować się do motocykla, co sprawi, że będzie bardzo szybki."

Twoim celem na ten sezon jest zatem mistrzowski tytuł?

"   Kiedy ścigasz się dla takiego zespołu jak ten, jest to cel minimum. Trzeba walczyć i rozwijać się krok po kroku, ale nie można pozwolić sobie na zniknięcie mistrzostwa z pola widzenia."

Wydaje się, że od pierwszego wyjazdu na tor nie odczuwasz żadnej presji. To prawda?

"   Prawda? Jestem naprawdę szczęśliwy! Przyczepność była niesamowita i od razu byłem w stanie trzymać bardzo dobre tempo. Gdy tylko wsiadłem na motocykl, czułem się bardzo komfortowo, więc do drugiego testu podszedłem z większą pewnością siebie, co pozwoliło mi uzyskiwać bardzo dobre czasy. Ważną rzeczą jest szybko dowiedzieć się, co trzeba zrobić, żeby być w stanie jechać na motocyklu coraz szybciej."

Masz bardzo dobre wrażenia po pierwszych testach. Jak myślisz, na ile jesteś w stanie jeszcze się poprawić?

"   Rok po roku, zawsze dążę do tego, żeby być lepszym. Bo nigdy nie przestaje się uczyć i zawsze jest miejsce na rozwój. Ale żeby to zrobić muszę mieć wsparcie wielu ludzi, ponieważ wyniki zawdzięczam wysiłkowi całego zespołu."


Źródło: gpone.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz