Cal Crutchlow:
" Czy myślę o tym, że ponownie będę jeździć w fabrycznym zespole? Jeśli nadarzy się okazja, to tak, ale musi to być odpowiedni zespół. Musi to być coś, czym jestem zainteresowany. Ale jestem zadowolony z tego co mam. Czy jazda na fabrycznym motocyklu sprawi, że będę szybszy? Nie wiem, ale to sprawia, że życie staje się łatwiejsze z dnia na dzień. Nie wiem co stanie się w nadchodzących latach. Szczerze mówiąc, jeżeli nie będę już chciał ścigać się na motocyklu, to nie będę zwlekać z tą decyzją. Mam wystarczająco dużo pieniędzy w banku, aby móc zakończyć karierę i utrzymać swoją rodzinę, jednak ściganie nadal sprawia mi radość. W tej chwili jestem coraz szybszy i czuje się nie inaczej jak dwa lata temu. Moje ciało trochę bardziej cierpi po upadkach, które miałem na przestrzeni lat, ale zawsze tak to wygląda. Rozbiłem wiele motocykli, ale udało mi się zrobić wielką karierę. Nie lubię upadków, ale to część wyścigów. Naturalnie, nie jestem najbardziej utalentowanym kierowcą na świecie. Moje ciało nie jest w najlepszej formie, tym bardziej, że jestem już dość stary. Ale upadki mnie nie demotywują, wstaję i jadę coraz szybciej."
Źródło: motorsport.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz