piątek, 20 stycznia 2017

MotoGP: Wywiad z Jorge Lorenzo

Jakie były twoje pierwsze wrażenia dotyczące Ducati?

"   Wreszcie mogę mówić ( śmiech)! Muszę przyznać, że to był dla mnie szok, bo przez lata byłem przyzwyczajony do wszystkiego w niebieskich kolorach, cały czas koło mnie kręcili się ci sami ludzie. Ducati ma inną filozofię i jest zupełnie inna: dźwięk silnika, jego charakterystyka, rama, pozycja na motocyklu. Kilka okrążeń zajęło mi dowiedzenie się tego wszystkiego."

A potem?

"   Otworzyłem gaz na prostych i miałem uśmiech na twarzy."

Co dobrego stworzył Dall'Igna?

"   Idealny motocykl nie istnieje, nigdy nie istniał i nigdy nie będzie istnieć. Silnik Ducati jest jednak najmocniejszy."

A słabe strony?

"   Miałem wątpliwości przed tym, jak wsiadłem po raz pierwszy na motocykl, czy nie będzie zbyt nerwowy. Jednak jest bardzo stabilny podczas przyspieszania i hamowania w szybkich zakrętach. Ma też wady, nad którymi musimy jeszcze popracować."

Waszym celem jest zwycięstwo w mistrzostwach...

"   Jestem pewien, że motocykl mnie nie zawiedzie, prędzej czy później będę konkurencyjny i będę wygrywać wyścigi. Myśl o zwycięstwie nie powinna być jednak obsesyjna, bo to najlepszy sposób, żeby zacząć popełniać błędy. Po prostu trzeba myśleć o tym, żeby stworzyć jak najlepszy pakiet, dzięki któremu będzie można wygrywać."

Więc jaki jest cel?

"   Myślę, że ja i Andrea możemy poprawić wyniki uzyskane w ubiegłym sezonie i to jest nasz cel."

Czy czujesz się teraz porównywany z Valentino, kiedy on przeszedł do Ducati?

"   Nie, bo to zupełnie inne czasy, inny motocykl, inni ludzie. To jest praktycznie inna epoka, więc nie da się tego porównać z przeszłością."

Jednak wielu oczekuje od ciebie, że będziesz w stanie wygrać pierwszy wyścig w Katarze...

"   To tor, na którym Ducati zawsze było bardzo szybkie, ale mamy do czynienia z bardzo silnymi przeciwnikami. Z pewnością będzie to ciekawy wyścig, będziemy mieć możliwość zgarnięcia pole position i miejsca na podium, a może uda się nawet wygrać. Ale dla mnie byłoby to zaskoczeniem, gdyż nie startujemy z pozycji faworytów. Niewątpliwie trzy pierwsze wyścigi sezonu powinny być dla nas bardzo dobre."

Zorientowałeś się już, co musisz zmienić w swoim stylu jazdy, żeby dostosować się do Ducati?

"   Wielu ludzi wydaje się być tym bardzo zaniepokojonym, ale w mojej karierze jeździłem na wielu motocyklach, nie tylko w MotoGP. Zawsze potrafiłem dostosować się do nich bardzo szybko, a teraz z większym doświadczeniem, mogę zrobić to jeszcze szybciej. Motocykl wymaga zmiany kilku rzeczy, ale jeżeli kierowca jeździ agresywnie albo płynnie i tak nie ma to większego znaczenia."

Stwierdziłeś, że w Ducati są magowie...

"   Tak powiedziałem, ale może nie było to do końca właściwe. Nie jesteśmy magami, ale ludźmi z talentem i doświadczeniem, którzy chcą dokonać ważnych rzeczy. Ducati jest napędzane nie tylko pasją, ale także perfekcjonizmem, tak jak ja."

Teraz w numerze 99 masz dwa diabły...

"   Czerwony kolor wynika z kwestii kosmetycznej, ale od jakiegoś czasu myślałem, żeby umieścić taki motyw w moim numerze, jednak w moim starym zespole nie pozwolili mi na to."

Kolejną zmianą w tym sezonie będzie Christian Gabbarini. Dlaczego go wybrałeś?

"   Od dawna miałem go na myśli, zawsze chciałem z nim pracować. Jest wielkim profesjonalistą i zawsze jest bardzo spokojny. W przeszłości wykonał wielką pracę ze Stonerem, ma doświadczenie i wielką pasję."


Źródło: gpone.com

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz