czwartek, 26 stycznia 2017

WSBK: Wypowiedzi po testach w Jerez

Lorenzo Savadori:

"   Zimą dużo trenowałem i pokazałem w Jerez, że jestem przygotowany do sezonu. Przez dwa dni testów wykonałem około 120 okrążeń, pięćdziesiąt wczoraj, siedemdziesiąt dzisiaj. Nie próbowałem przejeżdżać symulacji wyścigu, skupiłem się na przejazdach, które trwały kilka okrążeń. Aprilia RSV4, którą otrzymaliśmy, jest zupełnie nowa. Różnic jest bardzo dużo, a nowe części możemy znaleźć w każdej części motocykla. Ciągle potrzebujemy testów i kilometrów, aby zaufanie do motocykla było perfekcyjne. Najlepsze czasy wykręciłem na oponach kwalifikacyjnych Pirelli. Przyczepność toru nie była najlepsza. Jeździłem również na oponach wyścigowych i moje tempo nie było najgorsze. Ścieżka, jaką obraliśmy jest słuszna. To dobry początek dla naszego zespołu."

Jonathan Rea:

"   Przyczepność w Jerez nie była optymalna. Asfalt był zimny, jednak udało nam się zrobić dobrą robotę i byliśmy na czele testów w obu dniach. Wypróbowaliśmy tylny amortyzator Showa i byłem zaskoczony. Nie jeździłem na motocyklu przez kilka tygodni, więc nie czułem się w optymalnej formie, jak zwykle. Muszę przejechać jeszcze wiele kilometrów, zanim poczuje się tak, jak w zeszłym sezonie."

Tom Sykes:

"   Jestem bardzo szczęśliwy, choć bolała mnie szyja z powodu upadku. Staraliśmy się jednak wypróbować wiele nowych części i dzięki chłopakom z zespołu, zakończyliśmy dzień w bardzo pozytywny sposób. W Jerez dokonaliśmy prawdziwego postępu, wierzę, że informacje które tu zgromadziliśmy zostaną wykorzystane do poprawy naszego motocykla, co uczyni nas lepiej przygotowanymi do rundy w Australii."

Marco Melandri:

"   Pracowałem nad poprawą tempa wyścigowego, co było moim priorytetem. Chciałem przejechać symulację wyścigu, ale nie było to możliwe. To jeden z kolejnych celów, które postawiliśmy sobie przed testami w Portimao. Motocykl Ducati zmienił się w wielu aspektach: elektronika, rama, silnik. Próbowaliśmy wielu ustawień. W zespole wszyscy wiedzą, że Kawasaki będzie bardzo trudne do pokonania, ale będziemy starać się czynić postępy. Z Chazem podzieliliśmy się pracą, którą mamy do wykonania i wszystko przebiegło bardzo dobrze."

Chaz Davies:

"   Przyszło sporo nowych części i nadal mamy sporo do zrobienia, aby się poprawić. Eksperymentowaliśmy z różnymi ustawieniami, a w Portimao będziemy wiedzieli jakie zadanie mamy do wykonania."


Źródło: gpone.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz