niedziela, 29 stycznia 2017

MotoGP: Wywiad z Alexem Rinsem

Jak bardzo w twoich przygotowaniach do sezonu przeszkodziła ci kontuzja?

"   Bardzo było mi szkoda, że nie mogłem wziąć udziału w testach w Jerez i nie mogłem trenować przez miesiąc, myślę jednak, że dziewięć dni testowych, które przed nami, pozwoli nadrobić mi stracony czas. Chcę iść krok po kroku, bo wiem, jak trudno jest zrozumieć motocykl MotoGP."

Czy zmieniłeś swoje metody treningowe?

"   Motocykl MotoGP jest trochę mocniejszy od Moto2 ( śmiech). Starałem się o to, żeby być lepiej przygotowanym fizycznie i więcej trenowałem."

Można powiedzieć, że twoja wywrotka w Walencji była lekcją?

"   Problem polega na tym, że w MotoGP wszystko trwa dłużej! Trzeba mieć więcej siły fizycznej, więcej koncentracji. Prawdą jest, że w zimie nie miałem dużo czasu na trening z powodu urazu, ale wszystko jest w porządku."

Jakie są plany na pierwszy test w 2017 r.?

"   Jutro zacznę na motocyklu z sezonu 2016, nie będę miał wiele rzeczy do przetestowania. Ważną rzeczą będzie szybsza jazda. Wtedy przejdziemy na nowy motocykl."

Jesteś w tej samej sytuacji co Vinales dwa lata temu. Będziesz się z nim porównywać?

"   Mniej lub bardziej będę o tym myśleć, ale mimo to czuje się komfortowo. Wiem, że jestem w dobrym zespole i nie czuję presji. Wiem, że prędzej czy później zacznę osiągać dobre wyniki."

Celem na ten rok jest...

"   Szybko jeździć ( śmiech). Teraz nie wiem, być może tytuł Rookie of the Year, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by o tym mówić."

Więc nie czujesz presji?

"   Wszystko jest teraz dla mnie nowe, w Walencji w boksie zobaczyłem dwa motocykle przygotowane dla mnie oraz sztab ludzi, który nade mną czuwa, to było coś niesamowitego. Jednocześnie czuje się jak w domu i wszystkie te nowości bardzo mnie zmotywowały."


Źródło: gpone.com
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz