John McPhee powoli dochodzi do zdrowia, po przerażającym wypadku, który zdarzył się podczas GP Australii na torze Phillip Island. Szkot złamał kciuk i nadgarstek, ale także przebił płuco, co powoduje, że nie może na razie wrócić do Europy, jednak powrót do zdrowia przebiega pomyślnie.
Terrell Thien, menedżer zespołu:
" John jest na najlepszej drodze, do tego żeby szybko się wyleczyć, jednak musi pozostać w Australii aż do 5 grudnia. Operacja lewej ręki poszła dobrze. Kiedy powróci do Szkocji, dzień po powrocie zostaną usunięte śruby. Ponownie życzymy mu powrotu do zdrowia i dużo szczęścia w przyszłości."
Źródlo: motogp.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz