niedziela, 1 stycznia 2017

MotoGP: Wywiad z Kurtem Triebem

Kurt, wprowadzenie standardowej elektroniki miało ułatwić życie początkującym producentom w MotoGP, takim jak Suzuki, Aprilia czy KTM. Przynajmniej taki był cel, aby nowe zespoły nie miały 15 lat opóźnienia w tworzeniu elektroniki.

"   Kiedy powstał pierwszy silnik KTM-a o pojemności 990cc, użyliśmy wtedy włoskiej elektroniki EFI, w czasach gdy współpracowaliśmy z Teamem Roberts. Teraz mamy fabryczny zespół w zupełnie innej konfiguracji, mamy mnóstwo ekspertów od elektroniki. Mamy sterowanie elektroniką pod kontrolą."

Na Mugello w 2016 r., technik Magneti Marelli powiedział, że Honda i Aprilia nigdy nie skorzystały z ich pomocy. Czy KTM to zrobił? Macie od nich pomoc? Czy KTM próbuje wszystko zrobić na własną rękę?

"   Tak, próbujemy sami nad tym pracować. Podczas pierwszych testów konsultowaliśmy się z technikami Magneti Marelli. Ale KTM jest w tej chwili pewny, że sam sobie poradzi. Byliśmy bardzo zdeterminowani i poczyniliśmy znaczne postępy."

Ilu specjalistów od elektroniki wykorzystuje KTM w MotoGP?

"   Nie znam dokładnie liczby, ale jest ich siedmiu albo ośmiu."

A ile macie silników do dyspozycji?

"   Silniki zostaną jeszcze zmienione, ale w lecie, podczas testów na Red Bull Ringu do dyspozycji mieliśmy 20 gotowych silników. Nowe silniki oczywiście będą dostosowane do sezonu wyścigowego."

KTM może użyć w sezonie 2017 dziewięć silników na kierowcę. Czy trudno było dostosować silniki tak, aby były w stanie wytrzymać dystans pozwalający na zmieszczenie się w limicie silników? Podczas 18 rund Grand Prix przejedziecie około 9000 km, co oznacza, że jeden silnik musi wytrzymać co najmniej 1000 km?

 "   Tak, to jest wykonalne. Podczas letnich testów udało nam się przejechać 1500 km na jednym silniku. W zimie mamy zamiar zwiększyć ten dystans do 2000 km. To jest dobra podstawa, jednak w tej chwili i tak jest bardzo dobrze."

Jaki jest twój osobisty cel? Czego możemy się spodziewać?

"   Mamy nadzieję, że nasi kierowcy będą w stanie jeszcze trochę przyspieszyć. 1,5 sek. straty to byłby dobry początek, jednak straciliśmy 1,9 sek. Ale do trzeciego miejsca straciliśmy już tylko 1,4 sek."

Aprilia w sezonie 2016 przejechała drugi sezon w MotoGP, jednak miała problemy z pokonaniem KTM-a w Walencji. Jednak KTM w sezonie 2017 zacznie na niektórych torach od zera. Na torze w Teksasie czy Termas De Rio Hondo będziecie po raz pierwszy. 

"   Tak, myślę że klasa MotoGP jest bardzo wymagająca i nie ma co oczekiwać, że w pierwszym sezonie osiągniemy bardzo dobre wyniki. Myślę, że mamy do dyspozycji bardzo dobry zespół, z umiarkowaną ilością doświadczenia. Myślę, że w sezonie 2017 otrzymamy optymalną wydajność."

Co musi wydarzyć się w sezonie 2017, żebyś był zadowolony?

"   Mam nadzieję, że będziemy w stanie pokonać Aprilię. Poza tym chcemy dążyć do nieustannego postępu, co będzie dla nas bardzo ważne."

Czy KTM w drugiej połowie sezonu 2017 zagości na stałe w pierwszej dziesiątce?

"   To będzie trudne, ale postaramy się o to."


Źródło: speedweek.com



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz