niedziela, 21 sierpnia 2016

MotoGP: Crutchlow, Folger i McPhee wygrywają wyścigi o GP Czech!

    Kolejny, niesamowity wyścig MotoGP w tym sezonie! Deszczowy wyścig na torze w Brnie, spowodował wiele taktycznych rozwiązań, które spowodowały całkowite przetasowanie podczas wyścigu! Po raz pierwszy w karierze w MotoGP, wyścig wygrał Brytyjczyk, Cal Crutchlow! Był jednym z zawodników, którzy postanowili zaryzykować i założył twardą przednią i tylną oponę, co ostatecznie dało mu zwycięstwo, choć na początku wyścigu wcale się na to nie zanosiło, bowiem Brytyjczyk na początku wyścigu nie miał kompletnie tempa i spadł na bardzo daleką pozycję. To samo spotkało również dwójkę zawodników Yamahy, Valentino Rossiego i Jorge Lorenzo. Hiszpan miał w swoim motocyklu takie same opony jak Crutchlow, natomiast Rossi miał miękką przednią oponę. Początek wyścigu należał do Ducati, które szybko doszło do czterech pierwszych miejsc. Niestety, z grupy tej odpadł Andrea Dovizioso, z powodu problemów technicznych. W miarę upływu wyścigu Crutchlow, Rossi i Lorenzo zaczęli kręcić lepsze czasy okrążeń, niż czołowa grupa. Z niezrozumiałych przyczyn Jorge Lorenzo postanowił zmienić motocykl, co skończyło się kompletną katastrofą i w niedługim czasie musiał ponownie zmienić motocykl, co przyczyniło się do tego, że został zdublowany. Crutchlow i Rossi gonili swoich rywali i mijali ich jak tyczki, a w szczególności robił to Crutchlow, dzięki czemu po wyprzedzeniu wszystkich rywali, zdołał wypracować sobie bezpieczną przewagę nad Włochem. Za Rossim na metę dojechał Marc Marquez, który w pierwszej fazie wyścigu miał bardzo dobre tempo, potem było już gorzej, jednak po walce z Hectorem Barberą udało się dowieźć podium do mety. To był świetny dzień dla zespołu Avintia Racing, ponieważ na czwartym miejscu, rzutem na taśmę uplasował się Loris Baz, który miał założone twarde opony w swoim motocyklu, a za nim dojechał Barbera. Za nimi rywalizację skończyli Eugene Laverty, który zanotował kolejny świetny wynik, Danilo Petrucci i Andrea Iannone, który długo prowadził, jednak w końcówce, zaczęły odpadać kawałki jego przedniej opony, w związku z czym Włoch musiał bardziej skoncentrować się na dojechaniu do mety, niż na walce o wysokie pozycje. Za nim wyścig ukończyli Maverick Vinales, Tito Rabat, Yonny Hernandez, Dani Pedrosa, Pol Espargaro, Stefan Bradl i Scott Redding, który po świetnym starcie i walce o pierwsze miejsce, pod koniec wyścigu stracił całkowicie tempo i wywalczył tylko jeden punkt. Bez punktów na mecie zameldowali się Alvaro Bautista i Jorge Lorenzo. Wyścigu nie ukończyli Andrea Dovizioso, Bradley Smith i Aleix Espargaro.

   W klasyfikacji generalnej Marc Marquez ma 53 punkty przewagi, nad drugim w klasyfikacji Valentino Rossim, który dzięki drugiemu miejscu, wyprzedził w tabeli Jorge Lorenzo, który traci do Marqueza 59 punktów. 

   Wyścig Moto2 to świetna postawa Jonasa Folgera, który praktycznie od startu do mety prowadził w wyścigu i odniósł zasłużone zwycięstwo. Podium uzupełnili Alex Rins i Sam Lowes, którzy dzięki słabej postawie obrońcy mistrzowskiego tytułu, Johanna Zarco, odrobili trochę punktów. Czwarte miejsce zajął Mattia Pasini, który na ostatnim okrążeniu walczył zaciekle z Sandro Cortese, Niemiec zbyt szeroko wszedł w przedostatnią szykanę i próbując naprawiać swój błąd, chciał zamknąć drogę Pasiniemu, jednak przednie koło uślizgnęło się, a Cortese wylądował na poboczu. Podniósł swój motocykl, ale straty były na tyle ogromne, że dojechał bez punktów na 23 miejscu. Piąte miejsce zajął Alex Marquez, dla którego weekend w Brnie był bardzo udany. Dalsze miejsca zajęli Hafizh Syahrin, Danny Kent, Franco Morbidelli, Miguel Oliveira, a dziesiąty był Anthony West, który pojawił się na czeskim torze z dziką kartą, a punkty dały mu przede wszystkim trudne warunki pogodowe. Dalsze pozycje zajęli Johann Zarco, dla Francuza nie był to zbyt udany wyścig, mistrz Europy Moto2 z zeszłego sezonu Xavi Vierge, Julian Simon, Isaac Vinales a ostatni punkt zdobył Xavier Simeon. 

   Przewaga Johanna Zarco, nad drugim w klasyfikacji generalnej, Alexem Rinsem stopniała do 19 punktów. Trzecie miejsce w klasyfikacji nadal zajmuje Sam Lowes, jednak strata Brytyjczyka to już 44 punkty do Zarco.

   W wyścigu Moto3 z błędów rywali skorzystał John McPhee, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Stało się tak ponieważ wywrotki zaliczyli: Brad Binder, lider mistrzostw, który odpadł z walki jadąc w wyścigu na pierwszej pozycji. Szkotowi zagrażał także Khairul Idham Pawi, jednak chwilę później, także on zaliczył wywrotkę. McPhee zwyciężył z dużą przewagą nad drugim Jorge Martinem, a podium uzupełnił Fabio Di Giannantonio. Za podium uplasowali się Enea Bastianini, Niccolo Antonelli i faworyt lokalnej publiczności, Czech, Jakub Kornfeil. Dalsze pozycje zajęli Bo Bendsneyder, Joan Mir, Nicolo Bulega i Jorge Navarro, który nie skorzystał zbyt wiele na pechu Bindera i odrobił do niego jedynie 6 punktów, zajmując 10 pozycję. Punkty w wyścigu zdobyli także Jules Danilo, Andrea Migno, Tatsuki Suzuki, Livio Loi i Philipp Oettl. Oprócz Bindera i Pawiego, z wyścigiem przedwcześnie pożegnali się m.in. Andrea Locatelli, Francesco Bagnaia czy Aron Canet.

   Brad Binder ma 61 punktów przewagi, nad drugim w klasyfikacji Jorge Navarro. Enea Bastianini wyprzedził w klasyfikacji generalnej, nieobecnego tutaj, Romano Fenatiego, którego być może nie zobaczymy już do końca sezonu. W niedalekiej odległości od czołowej trójki znajduję się kilku innych zawodników, a są to: Francesco Bagnaia, Nicolo Bulega, Joan Mir, Fabio Di Giannantonio czy Niccolo Antonelli.

   Przed kierowcami MotoGP, Moto2 i Moto3 dwa tygodnie przerwy, po których spotkają się w Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Zawodnicy królewskiej kategorii w poniedziałek odbędą jeszcze testy na czeskim torze.

Polub fanpage na Facebooku:

https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz