Herve Poncharal:
" Jestem bardziej niż dumny z Cala. Szczerze mówiąc, istnieje specjalny związek między nami. Nadal czuję się tak, jakby jeździł w moim zespole. Szkoda, że nie udało mu się z nami wygrać, ale był na drugim miejscu, kilka razy zdobył pole position. Byłem bardzo dumny z tego, że pomogłem mu uzyskać te wyniki. Pojechał fantastyczny wyścig i absolutnie zasłużył na zwycięstwo. Podjął duże ryzyko, którym była jazda na twardych oponach. Mimo, że nie wygrał wyścigu w naszym zespole, bardzo się cieszę, że udało mu się wygrać właśnie teraz. Miał trudny początek sezonu, ale ktoś taki jak Cal , nigdy się nie poddaje."
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: motorcyclenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz