niedziela, 21 sierpnia 2016

MotoGP: Wypowiedzi kierowców po wyścigu w Brnie

Cal Crutchlow:

"   Mój najszczęśliwszy moment w życiu, to chwila, gdy trzy tygodnie temu urodziło się moje dziecko, jednak dzisiejszy dzień, jest najwspanialszym w mojej wyścigowej karierze. Jestem bardzo zadowolony z mojego zespołu. Pracowaliśmy ciężko w ten weekend i zaryzykowaliśmy. Niewiele osób zdecydowało się na ten krok, reszta to mięczaki! Nie wiem dlaczego wybrali oni tylko jedną twardą oponę, a nie dwie. Ale tak czy inaczej jestem zadowolony z naszego zespołu, odwaliliśmy kawał dobrej roboty. Wywróciłem się wczoraj, przez co mechanicy musieli ciężko pracować do północy, żeby odbudować motocykl, ale myślę, że się odwdzięczyłem. Niewiele brakło, żebym przewrócił się w zakręcie nr 10, gdy walczyłem o piątą pozycję. Kiedy zorientowałem się, że Valentino już mnie nie dogoni, postanowiłem nie podejmować zbędnego ryzyka. Nie zrozumcie mnie źle, to niesamowite, że wygrałem wyścig, ale wspanialszym uczuciem były narodziny dziecka."

Valentino Rossi:

"   Na początku byłem zdesperowany, bo myślałem, że popełniłem błąd. Z okrążenia na okrążenie było coraz lepiej, tylna opona zaczęła się lepiej sprawować. Trzeba było zachować koncentrację i nie popełniać żadnych błędów. To był świetny wyścig i jestem bardzo zadowolony z 20 punktów w mistrzostwach, myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Dobrze, że wybraliśmy twardą tylną oponę. Nie mieliśmy przedniej twardej opony, bo uznałem, że na miękkim przodzie czuję się lepiej, no i nie byłem tak odważny, jak Cal." 

Marc Marquez:

"   Spodziewałem się, że tor zacznie szybciej przesychać. Z tego powodu wybrałem miękkie opony, co oznaczało, że miałem problemy w ciągu ostatnich okrążeń z innymi zawodnikami. To był mój błąd. Spodziewałem się, że to będzie wyścig flag-to-flag, więc cisnąłem bardzo mocno na początku wyścigu, aby potem zmienić opony na slicki, jednak tor był zbyt mokry. Potem starałem się je oszczędzać. Wiedziałem, że Cal i Valentino mieli ciężki start, jednak wyprzedzili mnie, gdy zacząłem zmagać się z oponami. 16 punktów, które dzisiaj zdobyłem, to było maksimum, jestem bardzo zadowolony, bo odrobiłem dużo punktów nad Jorge i straciłem tylko cztery w stosunku do Valentino."

Jorge Lorenzo:

"   Wielka szkoda, że tak się stało, bo przejechałem dobry wyścig. Tylko na początku miałem problemy, kiedy na torze było trochę więcej wody, a w szczególności nie miałem przyczepności na twardej oponie. Musiałem być bardzo ostrożny i dlatego byłem daleko. Ale gdy tor zaczął wysychać, zacząłem poprawiać czasy okrążeń. Niestety, siedem okrążeń przed końcem miałem ogromne problemy z przednią oponą, która zaczęła się rozpadać, więc musiałem zmienić motocykl dwa razy i skończyłem wyścig na pierwszym motocyklu na siedemnastym miejscu. Rossi miał pecha w Mugello, ja miałem dzisiaj."

Loris Baz:

"   Mieliśmy świetny wyścig i podjęliśmy właściwą decyzję dotyczącą opon. Ważę znacznie więcej, niż wszyscy inni zawodnicy, dlatego musiałem użyć twardszych opon, które przed wyścigiem wydawały mi się jedynym słusznym wyborem, ale nie było wiadomo, czy mam rację, bo deszcz w każdej chwili mógł znowu zacząć padać. W miarę wyścigu przesuwaliśmy się do góry, ale chyba zabrakło nam doświadczeni z tymi oponami, żeby być jeszcze szybszymi, ciężko było wyprzedzać na tych oponach. Jestem bardzo szczęśliwy i to chyba najlepszy sposób, żeby podziękować mojemu zespołowi, za przedłużenie kontraktu ze mną. Dedykuje ten wyścig Luisowi Salomowi."

Hector Barbera:

"   Jestem szczęśliwy, ponieważ mieliśmy świetny wyścig. Na 12 okrążeniu pojawił się problem mechaniczny w motocyklu i byłem trochę bardziej ograniczony na kolejnych dziesięciu okrążeniach. Starałem dać z siebie wszystko, poza oponami, z którymi próbowałem ostrożnie się obchodzić, jednak mimo tego, pod koniec wyścigu miałem z nimi pewne problemy. W każdym bądź razie, jestem zadowolony, bo jesteśmy coraz bliżej podium, a świetny wynik kiedyś przyjdzie. Chcę pogratulować Lorisowi, to świetny facet, miał trudny początek sezonu."

Polub fanpage na Facebooku:

https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Źródło: motogp.com, motorsport.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz