sobota, 16 lipca 2016

Marquez, Nakagami i Bastianini z pole position do wyścigu o GP Niemiec

   Marc Marquez wystartuje z pierwszego pola startowego, do wyścigu o GP Niemiec na torze Sachsenring. Dla dwukrotnego mistrza świata MotoGP, jest to siódme z rzędu pole position na tym torze. Wydaje się, że pokonanie go w jutrzejszym wyścigu może być niemożliwe. Młody Hiszpan o ponad 0.4 sek. wyprzedził Hectora Barberę, który sensacyjnie ruszy do wyścigu z drugiego pola, po tym jak holował się w pierwszej części kwalifikacji za Marquezem, a następnie za Andreą Iannone. Pierwszy rząd uzupełni Valentino Rossi, który na pewno nie chce się poddać w walce o mistrzowski tytuł. W drugim rzędzie ustawi się Danilo Petrucci, który miał jednakowy czas okrążenia, jak jego znacznie bardziej sławny i utytułowany rodak, ale drugi najlepszy czas z okrążeń wykonanych w kwalifikacjach, miał gorszy od niego. Za nim na polach startowych Pol Espargaro i Maverick Vinales, który wczoraj imponował swoim tempem, ale dzisiaj już aż tak nie błyszczał. Za nimi w kwalifikacjach byli Andrea Dovizioso, Aleix Espargaro oraz Andrea Iannone, który podczas kwalifikacji zaliczył wywrotkę, zdążył wrócić do boksów, ale dziewiąta pozycja na polach startowych nie jest dla niego spełnieniem marzeń. Katastrofalne kwalifikacje zaliczył dzisiaj Dani Pedrosa, a także Jorge Lorenzo, który kompletnie się pogubił, zajmując dzisiaj 11 pozycję w kwalifikacjach, awansując do Q2 dopiero po przejechaniu Q1, zaliczając wywrotki w obu tych częściach, w dodatku Hiszpan prezentuje fatalne tempo na tym torze i prawdopodobnie czeka go jutro ciężki dzień. Dwunastkę kierowców startujących w Q2 był Kolumbijczyk Yonny Hernandez, który był o krok od zwycięstwa na torze Assen. Zwycięzca ostatniego wyścigu, Jack Miller zajął 16 miejsce. Pozycję niżej uplasował się Stefan Bradl, na którego liczą niemieccy kibice.

   W klasie Moto2 na pierwszym polu startowym, pojawi się Japończyk Takaaki Nakagami, dla którego jest to pierwsze pole position, od GP Wielkiej Brytanii w 2013 r. Z drugiego pola do wyścigu pojedzie obrońca tytułu mistrza świata, Johann Zarco. W pierwszym rzędzie stanie także Alex Rins. Z drugiego rzędu do wyścigu pojadą Simone Corsi, Franco Morbidelli, a także Sandro Cortese.  W trzecim rzędzie zobaczymy Lorenzo Baldassariego, Alexa Marqueza, który dopiero co podpisał kontrakt z zespołem MarcVDS na kolejny sezon i Marcel Schrotter. Słabo w kwalifikacjach spisał się Sam Lowes, który do wyścigu wystartuje dopiero z dziesiątego pola. Oprócz niego nie zachwycili Thomas Luthi, a także Jonas Folger, którzy ruszą do wyścigu odpowiednio z dwunastego i trzynastego pola.

   Kwalifikacje Moto3 odbyły się z drobnymi perturbacjami, po tym jak Brytyjczyk Danny Webb rozlał olej w kilku zakrętach toru Sachsenring, co doprowadziło do kilku upadków m.in. Romano Fenatiego, Fabio Di Giannantonio i Niccolo Antonelliego, który niestety złamał obojczyk i weekend prawdopodobnie już się dla niego skończył. Z powodu zanieczyszczenia toru, sesja musiała być przerwana na kilkanaście minut. Na pole position stanie Enea Bastianini, dla którego są to pierwsze wygrane kwalifikacje w tym sezonie. Za nim ustawi się jego rodak z zespołu Leopard, Andrea Locatelli. Pierwszy rząd uzupełni Aron Canet, który debiutuje w tym roku w Mistrzostwach Świata i drugi raz znalazł się w pierwszym rzędzie. Na dalszych pozycjach ustawią się Bo Bendsneyder, dla którego czwarta pozycja jest z pewnością świetnym wynikiem, Jorge Navarro, który powraca po kontuzji nogi. Z szóstego pola do wyścigu ruszy lider mistrzostw, Brad Binder. Z jedenastego miejsca do wyścigu pojedzie zwycięzca ostatniej rundy, Francesco Bagnaia. Dla Romano Fenatiego dzisiejsze kwalifikacje były bardzo nieudane. Włoch zaliczył aż dwie wywrotki i ruszy do wyścigu dopiero z 17 pozycji. 

   Wyścigi wszystkich klas już jutro, o godzinie 11:00 zmagania zaczną zawodnicy Moto3, następnie o 12:20 Moto2 i tradycyjnie o 14:00 MotoGP. Wszystkie wyścigi będzie można zobaczyć na kanale Polsat Sport News, a także za pośrednictwem strony polsatsport.pl i serwisu Ipla.

Polub fanpage na Facebooku:

https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz