Zjazd do boksu Marca Marqueza okazał się prawidłowy, po tym jak IRTA przeanalizowała telemetrię hiszpańskiego zawodnika. W sieci pojawiły się filmy, na których jeden z mechaników Marqueza trzyma za sprzęgło jego motocykla. Dyrektor techniczny IRTA Danny Aldridge, poprosił Hondę o udostępnienie zapisu telemetrii, aby potwierdzić, że ich działanie było legalne. Odwiedził on garaż zespołu Repsol Honda, tuż po zakończeniu wyścigu. Na kamerze z lotu ptaka, według niektórych osób, było widać, jakoby mechanik Marca Marqueza, trzymał sprzęgło w jego motocyklu. Taka pomoc jest jednak dozwolona, ale nie było to zgodne z przepisami GP Niemiec, gdzie motocykl ze względów bezpieczeństwa powinien mieć wbity pierwszy bieg. Bliższe ujęcia wskazują jednak na to, że Marc Marquez sam wrzucił pierwszy bieg, podczas zmiany motocykla, bez niczyjej pomocy.
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: motorsport.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz