czwartek, 21 lipca 2016

Wypowiedzi członków zespołu KTM po testach na Red Bull Ringu

Pit Beirer:

"   W końcu nadszedł dzień, w którym mogliśmy zmierzyć się z naszymi konkurentami i było to wspaniałe uczucie. Ale jesteśmy tutaj po to, żeby kontynuować naszą pracę i poprawiać nasz motocykl i możemy powiedzieć, że wszystko idzie zgodnie z planem. Naturalnie jesteśmy nieco wolniejsi, niż najlepsi zawodnicy, ale różnica nie jest dramatyczna, a my możemy przeanalizować, gdzie jeszcze możemy się poprawić. Faktem jest, że mamy już podpisane kontrakty na starty w fabrycznym teamie z Bradleyem Smithem i Polem Espargaro. Czekają nas teraz cztery kolejne testy wraz z kierowcą testowym Miką Kallio, z którym pojedziemy do Walencji na koniec sezonu wystartować z dziką kartą, co jest dla nas kolejnym kamieniem milowym. On jak i zespół wykonał świetną robotę, co widać po wynikach tych testów."   

Mika Kallio:

"   Myślę, że nasz występ był lepszy, niż wszyscy się spodziewali, a różnica pomiędzy nami i innymi zespołami mogła być większa. Wykonaliśmy jednak świetną pracę w ciągu ostatnich dwóch dni testowych i zauważyliśmy, że inne zespoły były pod wrażeniem naszego tempa. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych, dzięki czemu przejechaliśmy wiele okrążeń, a na drugi dzień mogliśmy poprawić nasze czasy. Podczas drugiego dnia skoncentrowaliśmy się na setupie motocykla, który jeszcze nie jest do końca dopracowany, co pozwoliło mi na poprawę czasów okrążeń, więc moja pewność siebie rosła z okrążenia na okrążenie. Dzięki obecności innych zawodników na torze, wiemy co musimy jeszcze poprawić. Testy pozwoliły mi zbliżyć się do kilku zawodników i wiem co trzeba poprawić." 

Thomas Luthi:

"   Dzięki moim fizjoterapeutom byłem w stanie pojechać w tych testach, jednak mój stan fizyczny nie jest zadowalający. Tor jest dla mnie nowy i miałem na nim więcej pracy, niż na Mugello. Byłem w stanie przyzwyczaić się do tego motocykla i nabywać umiejętności. Jestem zadowolony z mojego występu. Dokonaliśmy ulepszeń widelca, także temat opon był dla mnie interesujący. Chociaż nie udało mi się pojechać idealnych okrążeń, to wiem, że jestem w stanie pojechać pół sekundy szybciej, wzajemna zależność pomiędzy stawaniem motocykla na jedno koło, kontrolą trakcji a mocą, z którą wychodzimy z zakrętów jest fascynująca. Oznacza to dla mnie, że musimy się poprawić na kolejnych testach w Misano, ale moim celem jest w tej chwili Moto2, gdzie ostatnio zawodziłem."

Polub fanpage na Facebooku:

https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Źródło: motogp.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz