poniedziałek, 11 lipca 2016

WSBK: Wypowiedzi kierowców Hondy po drugim wyścigu na torze Laguna Seca

Nicky Hayden:

"   Jestem bardzo rozczarowany przerwaniem wyścigu, ponieważ szło mi całkiem nieźle. Przy pierwszym starcie świetnie pojechałem pierwsze dwa zakręty. W pierwszej fazie wyścigu byłem bardziej pewny siebie i przed przerwaniem wyścigu wykręciłem moje najlepsze okrążenie. Po restarcie z motocyklem zaczęło dziać się coś dziwnego, nie wiem co, zespół musi przeanalizować dane telemetryczne. Wczoraj nie mogłem swobodnie hamować i straciłem pewność siebie. To dla mnie porażka, po pierwszym starcie liczyłem na coś znacznie lepszego. Mimo to, dziękuje mojemu zespołowi, za to że starał się przygotować jak najlepszy motocykl, aby pokazać dobrą jazdę dla niesamowitych kibiców, którzy się tutaj zgromadzili. Dzisiejszy wynik nie był z pewnością katastrofą, ale chciałbym dać z siebie dużo więcej."

Michael van der Mark:

"   Przy pierwszym starcie zgasły światła, a potem ponownie się zapaliły, co wywołało zamieszanie. Kiedy chciałem wyprzedzić Leona Camiera w zakręcie Corkscrew, nacisnąłem zbyt mocno na hamulec, co w konsekwencji spowodowało wyjazd poza tor i wywrotkę. Wyglądało to przerażająco, ale szczęśliwie uniknąłem wtedy kolizji z innym zawodnikiem. Potem gdy starałem się odrabiać straty, czerwona flaga bardzo mi pomogła. Miałem dobry start z końca stawki i po pierwszym okrążeniu znajdowałem się już w okolicach pierwszej dziesiątki. Chciałem odrobić więcej pozycji, ale czucie motocykla nie było takie samo, jak wczoraj. Ciężko było zbliżyć się do innych chłopaków. Mimo wszystko musimy być dzisiaj zadowoleni z siódmego miejsca."

Polub fanpage na Facebooku:

https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Źródło: hondaworldsbk.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz