Niccolo Antonelli wczoraj rano przeszedł operację złamanego lewego obojczyka, do którego doszło podczas sesji kwalifikacyjnej na torze Sachsenring, w wyniku wywrotki spowodowanej plamą oleju na torze. Antonelli powrócił do Włoch w niedzielę rano, a następnego dnia rano przeszedł badania lekarskie, które potwierdziły konieczność operacji. W miejscu złamania została włożona płytka, która ma przyspieszyć czas gojenia. Młody włoski zawodnik będzie musiał przez kilka najbliższych dni odpoczywać, a następnie przejdzie rehabilitacje, po której ma nadzieję być sprawny na wyścig o GP Austrii, który odbędzie się w dniach 12-14 sierpnia.
" Operacja poszła dobrze, więc się cieszę, bo rehabilitacja powinna przebiec sprawnie. Będę musiał odpoczywać przez kilka najbliższych dni, a następnie zacznę trenować i odzyskiwać powoli sprawność. Kieruję podziękowania dla profesora Porcelliniego, za jego profesjonalizm i szybką reakcję, dziękuję również wszystkim, którzy byli ze mną w trudnych momentach i okazali mi wsparcie.
Weekend na torze Sachsenring, nie przebiegł pomyślnie, także dla innego włoskiego kierowcy, Fabio Spiranelliiego, który złamał kość śródręcza w lewej ręce. Nie jest to łatwy czas dla zespołu CIP, ponieważ Tatsuki Suzuki podczas TT w Assen, doznał kontuzji małego palca prawej dłoni, jednak pomimo kontuzji nieźle spisał się w Niemczech, zajmując jedenastą pozycję.
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: gpone.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz