Jack Miller powiedział, że ma opcję znalezienia się w innym zespole na sezon 2018, na zupełnie innym motocyklu. Australjczyk uważa jednak, że Honda jest nadal priorytetem, ale jednocześnie stwierdził, że inni producenci zainteresowani są jego usługami.
" Jeszcze nie rozpocząłem negocjacji z Hondą na przyszły sezon. Mamy kilka ofert i jesteśmy otwarci na wszystkie, potrzebujemy więcej czasu. Skończyliśmy zeszły sezon w dość dobry sposób, po kontuzji w połowie sezonu, chciałbym żeby ten sezon był znacznie lepszy i zobaczymy co możemy osiągnąć gdzieś w połowie sezonu. Na pewno zespół Repsol Honda jest mną zainteresowany. Tylko pojawia się pytanie, czy Dani skończy karierę po sezonie 2018? Na razie sezon 2017 dopiero przed nami, więc ciężko jest jeszcze o tym mówić. Ale i tak spróbujemy wykonać przyzwoitą pracę."
Australijczyk awansował do MotoGP w 2015 r. W pierwszym sezonie ścigał się w zespole LCR Honda, by w zeszłym roku ścigać się w zespole MarcVDS. Ma trzyletni kontrakt z Hondą, który ważny jest do końca tego roku.
Źródło: motorsport.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz