poniedziałek, 6 lutego 2017

Wywiad z Vittoriano Guareschim

Vittoriano, nie brakuje ci czasem padoku MotoGP?

"   Chciałbym powiedzieć, że usiałem odpocząć. Sezon MotoGP odbywa się z dala od domu i pochłania dużo czasu, który teraz mogę spędzić z bliskimi. Oczywiście, nadal jeżdżę na motocyklu z moim bratem i często rozmawiam z zawodnikami MotoGP, albo innymi osobami z tego świata."

Startujesz we włoskich mistrzostwach endurance motocykli historycznych.

"   To prawda, wraz z Gianfranco jeździmy na motocyklu Moto Guzzi i rywalizujemy z innymi."

Mówiłeś, że zdarza ci się rozmawiać z innymi zawodnikami. Czy Casey się z tobą kontaktował?

"   Nie, nie rozmawiałem z nim. Często rozmawiam z Dovizioso, a także z Livio Suppo, ponieważ mają w sobie wiele pasji."

Dovizioso ma w tym sezonie po drugiej stronie boksu Lorenzo. Jak podoba ci się ten skład?

"   To idealne dopasowanie, szczególnie pod względem temperamentu, ponieważ mają bardzo podobny styl życia. Jorge jest bardzo szybki, więc myślę, że Andrea dzięki niemu również będzie szybszy. Posiadanie przez zespół kogoś takiego jak Lorenzo spowoduje, że Andrea będzie mieć mniejszą presję. W zeszłym sezonie wygrał w Malezji i myślę, że ten sezon może być dla niego naprawdę wyjątkowy. Obaj zaczynają na tym samym poziomie."

Istnieją duże oczekiwania na linii Lorenzo-Ducati. Czy zdobędą tytuł?

"   Nie wiem, czy będą w stanie zdobyć tytuł, bo trzeba mieć do tego niesamowitą wytrwałość. Na pewno start sezonu będzie mieć kluczowe znaczenie dla Jorge, jeżeli pierwsza część sezonu będzie ciężka, to będzie mu bardzo ciężko przez cały sezon. Podczas pierwszego wyścigu w Katarze, Ducati może odnieść zwycięstwo."

Oprócz Lorenzo, w Yamasze znalazł się Maverick Vinales. Można było się spodziewać, że będzie tak szybki od samego początku?

"   Oczywiście, że tak. Pamiętam, jak podczas GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone w 2013 r., postanowiłem wybrać się w różne fragmenty toru, żeby poobserwować jego jazdę i w tym momencie zdałem sobie sprawę, że jest wyjątkowy i ma coś, czego nie mają inni kierowcy."

Czy Marquez będzie jego wrogiem?

"   Oczywiście, to dwaj różni kierowcy. Maverick nie czuje żadnej presji i myślę, że to, że po drugiej stronie boksu ma Valentino nie robi na nim żadnego wrażenia. Podczas testów był bardzo konkurencyjny, a uważam, że jeszcze może dużo się nauczyć. Jestem też ciekaw, jak wypadnie Iannone na Suzuki, bo wydaje mi się, że od razu znalazł do tego motocykla całkowite zaufanie. Testy na torze Phillip Island dadzą jaśniejszy obraz sytuacji."

Marquez miał problemy na torze Sepang, tak jak rok temu...

"   Tym razem, trudności jakie napotkał, nie były tak znaczące, jak w sezonie 2016. Nadal jest faworytem, ponieważ jest jedynym zawodnikiem, który wyciska ze swojego motocykla 110%. Pedrosa był w Malezji całkiem szybki i jest to dość wyraźny sygnał, choć pierwsza dziesiątka tych testów mieściła się w niecałej sekundzie."

Rossi chcę zdobyć dziesiąty tytuł, czy to dobry moment?

"   Valentino czyni cuda, to niesamowite, że nadal udaje mu się być tak konkurencyjnym. Również na torze Sepang wyciągnął w końcu królika z kapelusza. Jest w stanie walczyć z najlepszymi, ale musi być trochę lepszy, żeby zdobyć tytuł, ponieważ nie możemy zapomnieć o jego dotychczasowych przeciwnikach, a w sezonie 2017, Vinales, Iannone i Ducati mogą być znacznie bardziej konkurencyjni."

Twoje ostatnie doświadczenia w padoku MotoGP, to zespół Sky Racing Team VR46. W ubiegłym sezonie zobaczyliśmy przedwczesne rozwiązanie umowy z Romano Fenatim. Czy spodziewałeś się tego?

"   Tak, ale wolę nie mówić nic więcej."


Źródło: gpone.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz