W trakcie sezonu 2017, Michelin chcę przetestować swoje deszczowe opony, w związku z czym, chcę skorzystać z systemu sztucznego zraszania toru, aby je przetestować. Jednodniowy test miałby odbyć się na torze Ricardo Tormo w Walencji, zaraz po GP Hiszpanii na torze Jerez. Michelin dysponuje własnym systemem nawadniania toru, który stosują podczas testów opon w bazie we francuskim Clermont-Ferrand. Oznacza to, że testy na sztucznie mokrej nawierzchni miały by miejsce po raz pierwszy od czasów, gdy w mistrzostwach świata ścigały się jeszcze motocykle o pojemności 500cc.
Nicolas Goubert:
" Robimy dużo testów, podczas których jest sucho na torze, ale gdy jest mokro, prawie nikt nie wyjeżdża na tor. Wiemy więc, że jeśli chcemy popracować nad deszczowymi oponami, to musimy zorganizować coś szczególnego i zobaczyć, czy zawodnicy będą bardziej chętni, mam nadzieję, że tak! Przede wszystkim chcemy poprawić przednie opony, ponieważ przednie slicki znacznie ewoluowały, natomiast nie byliśmy w stanie tego zrobić z oponami na deszcz. Chcemy ułatwić zawodnikom jazdę na deszczowych oponach."
Źródło: motorcyclenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz