Shane Byrne:
" W drugim wyścigu spadłem w dół klasyfikacji, aż na jedenaste miejsce i co chwila wydawało mi się, że ktoś mnie wyprzedza. To sprawiło, że był to dla mnie bardzo trudny wyścig, dodatkowo prawie ściągnąłem z toru Glenna Irwina, wyścig był pełen incydentów. To było trudne, ale co okrążenie powoli przesuwałem się coraz bliżej czołówki. W końcu udało mi się jednak uporać ze wszystkimi. Kiedy chciałem wyprzedzić Leona i Jasona, myślałem że mamy już tylko jedno okrążenie do końca wyścigu, a nie trzy. Kiedy wyprzedziłem ich pod koniec wyścigu musiałem mocno naciskać, żeby wyrobić sobie nad nimi przewagę. Udało się nam to zrobić i dzięki temu jest to pierwszy nasz dublet w tym sezonie. Cały sezon zmagamy się mocno z motocyklem, co było widać podczas zimowych testów, a także kilku kolejnych rund, wiedzieliśmy że na początku będzie ciężko, ale wydaje nam się, że jest coraz lepiej. Kiedy samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor, dopiero wyprzedziłem Jasona i wydawało mi się, że jeśli dojadę choćby na czwartym miejscu, będzie to dobry wynik. Na szczęście miałem jeszcze dziesięć okrążeń. Leon próbował mnie jeszcze wyprzedzać, ale pojechał zbyt szeroko."
Leon Haslam:
" Szczerze mówiąc, zaczęliśmy bardzo, bardzo źle, więc spodziewałem się lepszego wyniku w drugim wyścigu. W pierwszej połowie wyścigu miałem problemy i myślałem, że za chwilę wszyscy zaczną mnie wyprzedzać, na szczęście nie było tak źle, a motocykl zaczął optymalnie pracować w drugiej połowie wyścigu. Czułem się mocny i mogłem nacisnąć mocniej pod koniec wyścigu, ale stwierdziłem, że zadowolę się drugą pozycją. Tak naprawdę, to ciężko było by się zbliżyć do Shakey'ego. Musimy przeanalizować wszystkie problemy, jakie mieliśmy w ten weekend, a następnie udać się na tor Cadwell Park. Shakey był bardzo dobry w długich zakrętach, ja lepiej hamowałem, ale chyba cisnąłem zbyt mocno, wskutek czego traciłem na wyjściach z zakrętów. Na okrążeniu było więc kilka miejsc, w których traciłem sporo czasu, więc biorąc pod uwagę całe okrążenie i pozycje na mecie, jestem zadowolony."
Jason O'Halloran:
" Po nieudanym pierwszym wyścigu, udało się wskoczyć w drugim na trzecie miejsce, więc było o wiele lepiej. Mieliśmy dobre tempo przez cały weekend, niestety wczoraj Superpole nam nie wyszło. Sprawiło to, że pierwszy wyścig był bardzo trudny. Podczas drugiego wyścigu prowadziłem przez jego większość i czułem się komfortowo. Motocykl był świetny, wprowadziliśmy kilka poprawek w pierwszym wyścigu, które działały dobrze. Byliśmy trochę zaskoczeni, kiedy na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, a po jego zjeździe Shakey wyprzedził mnie już w pierwszym zakręcie. Kiedy zbliżała się końcówka wyścigu, mocno nacisnąłem, ostatnie okrążenie było jednym z najszybszych w całym wyścigu, ostatecznie zająłem jednak trzecią pozycję, ale zdobyliśmy ważne punkty w mistrzostwach i jestem szczęśliwy, że wróciłem na podium."
Polub fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/
Źródło: bikesportnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz