piątek, 5 sierpnia 2016

MotoGP: Mike Webb o "wodospadzie"

Mike Webb:

"   Wszystko co powoduje, że motocykl łatwiej się prowadzi, powoduje także, że motocykl może być szybszy. Na każdym torze tak jest. Mamy więc ogromny dylemat, czy zmienić pochylenie tego zakrętu. Jest to ogromne przedsięwzięcie, ale byłoby to bardzo pomocne. Dzięki temu można by było bardziej kontrolować spływ wody podczas mokrych sesji. W tej chwili woda gromadzi się w tym zakręcie, więc gdy zmienimy pochylenie, woda zmieni swoje położenie. Muszę porozmawiać z producentami na temat spowolnienia motocykli w tym miejscu. Nie chcę, żeby jakiekolwiek zakręty były niebezpieczne, ale niestety mamy limit kombinacji tego, co można zrobić w tym miejscu. Można jednak przebudować zakręt tak, żeby przekierować problem na wielkość odpływu wody. Ten zakręt jest jednym z argumentów, dlaczego skrzydła są niebezpieczne. Wiadomo, że wypadki były też spowodowane elektroniką, która w tym roku jest trudniejsza. Możemy sobie tylko wyobrazić, co by było gdyby zespoły nadal posługiwały się własną elektroniką. Musimy pomyśleć nad tym co zrobić, żeby motocykle były w tym miejscu wolniejsze. Było wiele obaw kiedy pojawiliśmy się tutaj pierwszy raz z asymetrycznym przodem Michelin, a potem w piątek rano mieliśmy ledwie 14 stopni, co spowodowało wiele wypadków, jednak musimy pamiętać, że na oponach Bridgestone również było ciężko. Na szczęście Michelin posiada doświadczenie. W swojej przyczepie mieli przygotowane jeszcze bardziej miękkie opony na wszelki wypadek. Jednak w sobotę temperatura wzrosła i nie było już żadnych problemów."

Polub fanpage na Facebooku:

 https://www.facebook.com/tymoteuszgawda/

Źródło: crash.net


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz