niedziela, 25 września 2016

MotoGP: Marquez, Lowes i Navarro wygrywają wyścigi o GP Aragonii

   Marc Marquez zwyciężył w wyścigu na torze Motorland Aragon i zwiększył przewagę w klasyfikacji generalnej do 52 punktów nad Valentino Rossim. Hiszpan od początku był faworytem, ale jego zwycięstwo nie przyszło tak łatwo, jakby tego oczekiwano. Marquez po starcie spadł na piąte miejsce, unikając upadku, ale z czasem, zaczął odrabiać kolejne miejsca, aż 12 okrążeń przed końcem wyprzedził Valentino Rossiego, który prowadził w wyścigu. Do mety jako drugi dojechał Jorge Lorenzo, który pokonał swojego partnera z zespołu. Włoch próbował zaatakować go na przedostatnim okrążeniu, ale popełnił błąd, który spowodował, że stracił szansę na drugą pozycję w tym wyścigu. Za podium znalazł się Maverick Vinales, Cal Crutchlow, Dani Pedrosa, który tym razem nie zachwycił zajmując dopiero szóstą pozycję. Za nim dwaj bracia Espargaro: najpierw Aleix, później Pol, a czołową dziesiątkę zamknęli kierowcy Aprilii: Alvaro Bautista i Stefan Bradl. Dopiero jedenaste miejsce zajął Andrea Dovizioso, za nim kierowca testowy Ducati, zastępujący kontuzjowanego Andreę Iannone, Michele Pirro, Hector Barbera, Eugene Laverty, a jeden punkt wywalczył powracający chwilowo do MotoGP po kontuzji Jacka Millera, Nicky Hayden.

   Marquez dzięki 52-punktowej przewadze, ma już duży komfort psychiczny przed ostatnimi czterema rundami tego sezonu i wydaje się, że w tej chwili już tylko jakaś kontuzja, może mu odebrać mistrzowski tytuł. Przewaga Rossiego nad Lorenzo stopniała po dzisiejszym wyścigu do 14 punktów. 

   W klasie Moto2 perfekcyjny weekend zaliczył Sam Lowes, który po starcie z pole position, wygrał wyścig w perfekcyjnym stylu, przekraczając linię mety o ponad trzy sekundy wcześniej od Alexa Marqueza, dla którego druga pozycja jest najlepszym wynikiem w klasie Moto2 w historii jego startów. Hiszpan skutecznie odpierał ataki Franco Morbidellego, swojego kolegi z zespołu. Dalsze miejsca zajęli Thomas Luthi, Takaaki Nakagami, a na szóstym miejscu sklasyfikowany został Alex Rins, który odrobił dwa punkty w klasyfikacji generalnej do Johanna Zarco. Rozdzielił ich finiszujący na siódmej pozycji, zwycięzca wyścigu o GP San Marino, Lorenzo Baldassarri. Czołówą dziesiątkę zamknęli Simone Corsi i Jonas Folger. W punktach dojechali także Xavier Simeon, Mattia Pasini, Sandro Cortese, Hafizh Syahrin i Marcel Schrotter.

   Johann Zarco ma punkt przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej, Alexem Rinsem. Ponieważ do zdobycia zostało jeszcze 100 punktów, wszystko może się jeszcze zdarzyć. Na trzecim miejscu jest Sam Lowes, który w dzisiejszym wyścigu wiele odrobił do tej dwójki, traci 40 punktów do Francuza, ale mimo to, raczej nie może zbyt optymistycznie myśleć w kwestii mistrzowskiego tytułu. Z drugiej strony, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta... Tak czy siak, Brytyjczyk powinien przejechać dobrze ostatnie wyścigi, bo za nim nadal jest kolejka chętnych o trzecie miejsce w mistrzostwach. Czterech zawodników, wśród których są: Thomas Luthi, Franco Morbidelli, Takaaki Nakagami i Jonas Folger, nie mają jeszcze bardzo dużych strat i wszyscy mieszczą się w 29 pkt. straty.

   Moto3 jak to zwykle bywa, oferowało fantastyczną walkę na torze. Jako pierwszy linię mety przekroczył dziś Jorge Navarro, ale ważniejsze dzisiaj było to, kto zajął w wyścigu drugą pozycję. Mowa o Bradzie Binderze, który w ten sposób przypieczętował tytuł mistrza świata klasy Moto3 w sezonie 2016! Jest pierwszym kierowcą z Południowej Afryki, który zdobył tytuł mistrzowski od sezonu 1980. Ostatnim zawodnikiem z RPA, który tego dokonał, był Jon Ekerold, który był najlepszy w klasie 350cc. Za nimi na mecie uplasowała się dwójka zawodników teamu Fausto Gresiniego: Enea Bastianini i Fabio Di Giannantonio. Na dalszych miejscach sklasyfikowani zostali: Joan Mir, Jorge Martin, Aron Canet, Gabriel Rodrigo, Juanfran Guevara, a pierwszą dziesiątkę zamknął Philipp Oettl. W punktach dojechali także Andrea Migno, Fabio Quartararo, który zaliczył kolejny nieudany wyścig w tym sezonie, John McPhee, Niccolo Antonelli, który w ten weekend nie imponował tempem, a na piętnastym miejscu z ostatnim punktem, rywalizację zakończył Bo Bendsneyder.

   Poza Bradem Binderem, który został mistrzem świata, walka będzie w tej chwili toczyć się głównie o drugą pozycję w mistrzostwach. Na drugie miejsce po zwycięstwie powrócił Jorge Navarro i ma cztery punkty przewagi nad Eneą Bastianinim. Ta dwójka wyraźnie odskoczyła innym kandydatom do miejsc na podium, bo czwarty Joan Mir, traci do Bastianiniego 22 punkty.

   Teraz zawodnicy wyruszą w podróż do Azji, gdzie za trzy tygodnie, odbędzie się 15 runda mistrzostw świata, na torze Motegi w Japonii.


Źródło: gpone.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz