Michael van der Mark:
" Miałem dobry start do wyścigu, ale tor był bardzo śliski i nie mogłem jechać tak szybko, jak chciałem. Po kilku okrążeniach zauważyłem, że Giugliano upadł, wtedy pomyślałem o sytuacji w klasyfikacji mistrzostw i pomyślałem, że największym priorytetem jest dojechanie do mety. Niestety, na trzy okrążenia przed końcem, zablokowałem przednie koło i upadłem. Bardzo chciałem ukończyć wyścig, więc podniosłem motocykl i przejechałem dwa okrążenia bez używania przedniego hamulca. To bardzo ważne punkty dla mnie, więc nie jestem bardzo rozczarowany."
Polub fanpage na Facebooku:
Źródło: motorcyclenews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz